Wiedziałam, że ma żonę. Nie mogłam się oprzeć.

I teraz jestem w kropce Jest dla mnie cudowny, mówi, że jestem jego maskotką. Wczoraj oświadczył mi, że mnie kocha i jedno moje słowo a się rozwiedzie i będzie ze mną. Jest starszy o 20 lat i jego córka ma prawi 21 (poczeta przed ślubem) a syn 16. To krępujące dla mnie. I nie wiem, czy tego chcę. Dobrze mi z nim, jest hojny, ma fantazję, ale boję się, że jak będziemy razem to magia minie i zostanie gotowanie obiadków i pranie skarpetek. Jego żona bardzo mu dogadza i dba więc pewnie on będzie oczekiwał tego samego ode mnie. A ja jestem moda, chcę się bawić. Jednak on dałby mi stabilizację, wygodne życie. Mogłabym pójść na studia... Co robić?

jestes głupia dziwka i wkoncu sie opanuj ! zycze ci zeby po slubie twoj maz tez mial kochanke

zwariowałaś? nie jestem kurwą! Jestem z jednym facetem i nigdy z innym nie byłam. Podoba mi się a moze nawet go kocham. Jaka ze mnie kurwa?

porąbało was? jacyś nawiedzeni jesteście? ludzie łączą się w pary w różnych konfiguracjach i nikt nikogo nie zmusi by siedział całe życie z jedną osobą jeśli mu się znudzi rozejrzyjcie się świat to nie jest idealne miejsce

a czy ty wiesz ze rozwalasz komus zycie? rodzine? ze wpychasz sie z buciorami w czyjes szczescie ? kurcze opamietaj sie dziewczynko on sie toba bawi a tu nie ma milosci on kocha twoja cipke

chyba ciebie porabalo ladaczniczko . co ty kurwa serca nie masz? lubisz tak rozwalac komus zycie?

Pomyśl o dzieciach, jak Ty byś się na ich miejscu czuła, może taki argument do Ciebie przemówi

maskotko a teraz na studia isc nie mozesz? wybacz, ale nie mam szacunku do dziewczyn twojego pokroju

kolejna dziwka :O Brudna szmata :O

jestes z nim bo ci sie podoba, bo jest chojny , bo MOZE NAWET go kochasz. a ja sie pytam gdzie mialas rozum i jakakolwiek godnosc gdy pierwszy raz szlas z nim do lozka wiedzac ,ze ma zone? on sie moze zaangazowal ,ale biedak nie ma pojecia ,ze trafil na niedojrzala , niewyzyta i wyrachowana gowniare. choc watpie w ten rozwod na haslo :P

CZrna gapa - a ty nie ma za grosz szacunku dla swojego faceta ze wstawiasz jego zdjecie by sie pochwalic.. pewnie on o tym nawe nie wiem.:O

mam szacunek i to ogromny :P zreszta on wie :P to tak samo jak wstawic fotke swojego kolesia na nk , dla mnie to nie jest wielkie halo...no ale to punkt widzenia:P a co ,spodobal ci sie?:P

Autorko, nie wiem ile masz lat, ale powinnaś wiedzieć ze w Polsce małżeństwo=chomonto na szyje...Po kilku latach "Wielka miłość" przeradza się w przyzwyczajenie. Czasem dwoje ludzi nie może wręcz na siebie patrzeć ale są razem i muszą się ze sobą męczyć,szczęśliwi jak cholera bo dzieci,bo związek bo co ludzie powiedzą. Tak jakby dziecko wcale się nie orientowało ze rodzice z dnia na dzień coraz gorzej znoszą swoje towarzystwo....Ale tak jest, od dziecka uczą nas o strachu, strach przed bogiem lub dużo gorzej-strach przed skandalem...tak,właśnie... Ze swojej strony nie ryzykowałabym związku z nim... tak jak napisałaś "że mnie kocha i jedno moje słowo a się rozwiedzie i będzie ze mną" nie masz gwarancji ze nie rzuci cie dla innej(też młodszej) jak już z nim będziesz i mu się znudzisz,żonie tez przysięgał miłość i mówił ze ja kocha.(uwielbiam to jak ludzie bluźnią nadużywając słowa kocham a nawet nie maja pojęcia o czym mówią)...Zrobisz jak zechcesz, ale ja na twoim miejscu nie wiązałabym się z nim na stałe... Choć powiem ci tak od siebie ze nigdy nie otrzymasz gwarancji ze facet będzie z tobą na zawsze....ani ty z nim....

mówię to ja 13 marca 2010 Zlotowlosa88 to żona nie tego, którego kocha zlotowlosa to prawda?:)

Zlotowłosa

czarna gapa Tak, to prawda, pisałam trochę szerzej na ten temat na jednym z topików Ostra Hej:))

bardzo intrygujący tekst ;)

Twój nick mówi sam za siebie autorko. Zejdź na ziemie głupia małolato

fuj jestes pierdolnieta. jak mozna ze starym gmachem bo jak on ma takie duze dzieci to cos mi mowi ze to stary kabanos jest.

Życzę ci, aby kiedyś twój facet - kimkolwiek by nie był - znalazł sobie kochankę i cię zostawił

"gdy pierwszy raz szlas z nim do lozka wiedzac ,ze ma zone?" tak, wiedziałam...

Zostań jego zoną,a on znajdzie nastepna maskotke,której powie kocham :P

ty masz jakies 19 lat, a on ponad 40 zapewne. wez sie ogarnij dziewczyno. on przezywa kryzys wieku sredniego, poczytaj troche o tym.. a bedziesz wiedziala jak on bardzo cie kocha.. a raczej twoje krocze.. no i przedewszystkim jak mozna rozbijac komuś rodzine? pomysl.. jakbys sie czula majac 40 lat.. gdzie mężczyzna twojego zycia, z ktorym masz dzieci.. cie nagle dla jakiejs gówniary zostawia.. halo, kobiety sie powinny trzymac razem w takich sytuacjach i nie odbijac sobie partnerów. i jeszcze jedno, facet który dla "Ciebie" zostawia inną kobietę. jest bardzo zdolny do tego, zeby i Ciebie równiez, kiedys zostawic dla jeszcze innej.

dla niego jestem księżniczką i tyle!

Wam sie trochę nie pomieszało? Ona rozbija rodzinę? A to jej rodzina czy co? To ona się zobowiazywała do czegos jego zonie czy on? Eh to nasze spoleczeństwo to jest fajne - on bidny, bo się zaangażował, zakochał czy cholera wie co, a ona suka, bo rozbija jego rodzinę. A on to co, bezwolne gówno pływające po wodzie? Laska na pewno się zachowuje niehonorowo, bo po pierwsze nie szanuje czyjejś świętosci, a po drugie - wykorzystuje faceta finansowo. Ale dużo większy powód do wstydu ma jej lowelas

lowelas dostalby zjebe tez, jakby napisał. ale to pisze ona i ona jest kurwą.

DOKŁADNIE!!! szmata

ale ty kurwa jestes głupia! myslisz ze on naprawde zostawi zone dla ciebie?! hahahahahahahah!naiwna idiotka! Mowi tak zebys mu dalej dupy nadstawiała!!! A ta juz rozmarzona mysli jak to bedzie za kilka lat!!!! buahahahahahaha!!!!

ja jestem w stanie zrozumiec, jak komus po 20 latach małżenstwo nie wyszło. kłocą sie czy cos.. to najpierw facet bierze rozwód, a dopiero potem ewentualnie wiąze się z drugą kobietą (w mniej wiecej swoim wieku). ale nie trawie, cwaniaczków co w domu chcą trzymac kucharke i sprzątaczke, a do seksu i zabawy sobie biorą 19nastolatki. to są zasrani egoisci.. i takich sie poprostu trzyma na dystans. DLA ZASADY, bo takich chujow trzeba tempic!

Autorko, pytasz, co robić. Zostaw go, tym bardziej, ze chyba nie jesteś jakas bardzo zaangażowana. To takie typowe, mnóstwo jest takich hostorii. Facet 40+, kryzys wieku sredniego - musi sobie udowodnic, ze młode laski na niego jeszcze lecą. Obiecuje, słodzi, zeby sobie troche podupczyć, potem dowiaduje się żona - albo i nie - i powstaje pytanie - czy chce zostawić wszystko to, co latami wypracowywał - dom, rodzinę, stabilizację - i zaczynać od początku. Większość chyba jednak - z różnych względow - wraca do zony. Po co ci taki stary chłop, jak jesteś młoda, pełna energii i chcesz się bawić i eksperymentować? Znajdź sobie mlodszego faceta, który też chce sie bawić. A studia można też zrobić, nie bedąc utrzymanką.