Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr z Poronina

Tragedia! ! Przeczytajcie- to straszne!!

Polecane posty

Gość Piotr z Poronina

Dziś kupiłem 5 piw- wypiłem 1 i mdli mnie, nie dam rady wypić reszty, chyba będę rzygać. Sfermentowane, zjełczałe czy coś, bełt, masakra. Mocne Browar Jabłonowo- cena 2 złote, w puszce. Jestem sam w domu i musiałem się komuś wyżalić, czuję się jak ścierka. Zrywa mnie na wymioty, boże, boże, czemu to piłem???. To nie prowo, po prostu cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
myslałam ze rozbiłeś po drodze :D 🖐️)) pij dalej - jeszcze jedno i przestaniesz czuć cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Nie mam za dużo kasy, więc raczj piję bełty i sikacze- mam 20 lat. Ewentualnie tanie ,,szampany"-musujące, tanie winka. Dziś po raz pierwszy tak się czuję. Mam normalnie żołądek pod gardłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Data ważności- 08.09.2010- więc nie przeterminowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
jak sie nazywa ten specyfik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Pisałem- MOCNE BROWAR JABŁONOWO. Tylko tyle-bez żadnej nazwy, jak Lech, czy Żubr. Po prostu MOCNE no name :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
aha :classic_cool: ryzykant z ciebie moze lepiej przerzuc sie na sandomierskie jabłuszko? :classic_cool: podobno nalewator pierwsza klasa dostepny również w wersji sandomierska gruszka 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Piłem kiedyś Leśny Dzban- sprzedawane w plastikowym worku, normalnie flaku, bez butelki ani nawet kartonu. Lubię nalweki -smak wiśni i maliny-wszelkiego rodzaju, po 5, 6 zł. Nie znoszę win o smaku porzeczki- te syfy śmiedzą coś jak..zużyta podpaska. :) :) JAbłko -mięta-spoko. Jabłuszka jakoś nie próbowałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
widziałam leśny dzban u nas pili nawet aromaty do ciast swojego czasu sprzedawana w! pollitrowych flaszkach! :) 🖐️ podobno okrutne sranie po tym 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Raz widziałem w nocnym, jak pan o czerwonej, napuchniętej buzi kupił piękną flaszkę ,,czystej". Grzecznie zapłacił-ok. 3 zł. Na etykiecie butelki, zanim schował ją do kieszeni , dostrzegłem piękny napis ..,,Denaturat Biały." Podobno w PRL-u co odważniejsi pili różną chemię przemysłową- słynny Autowidol, czy Wodę Brzozową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
tak było sama widziałam jak w jednym z wojewódzkich miast pewien jegomość zakupił w kiosku wode brzozową i bez większej krępacji obalił buteleczke na oczach zaskoczonych przechodniów 🖐️)) co zrobić - nie ma kasy na szampana a pić sie chce :D 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
W książeczce z reportarzami z lat 80. ,,Ekspres reporterów" znalazłem relację dziennikrską z odwyku w Kobierzynie. Jeden pan, hardcorowiec, był tak zdesperowany, że psikał sobie do ust dezodorantem- bo przecież zawiera on alkohol! Nie wiem, czy cię upił, ale zdezynfekował na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
tyle tylko ze te eksperymenty róznie sie konczyly skoro mowa o PRL to tutaj dokument świadectwo tamtych złych czasów, kiedy byly pieniadze chcialo sie pić, ale nie bylo w czym wybierać :D 🖐️))) http://www.youtube.com/watch?v=xxCSghm1aVk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
To straszne! Alkoholowe uszkodzenie mózgu- choroba przez własną głupotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e to i tak jestes lepszy od mojego brata bo ty przynajmniej zle sie z tym czujesz i zbiera ci sie na wymioty a tamten to kupi 4 mocarze z biedronki to ma jakies 10% wyzlopie 2 pojdzie wyrzygac i znow dwa wypije tylko zeby sie upierdolic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Nic nie przebije starszego pana z lat 70. - historia prawdziwa. Piło kilku meneli wódę, nagle jeden wybiega na dwór i zaczyna wymiotować, po czym siedzi tak przez dobrych kilka minut i grzebie rękoma w tym, co wypadło z jego żołądka. -Co ty ku..wa robisz?- pytają kompani dziada. - Sztuczną szczękę wyrzygałem..-jęknął. Póżniej znalazł ją, WYTARŁ W MANKIET i jakby nigdy nic siadł dalej pić. Historia prawdziwa, sąsiad mi opowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszugene
:o :D 🖐️ znam lepsze podczas rezurekcji w kosciele - stoi paru panów od ktorych zionie wyraźna woń alkoholu - wiadomo - świeta - radość ze sie wypije nagle wpada jeden i sciszonym glosem mówi: "Rychu sie przekrecił" a jeden z tamtych - "No to ch.j, już po piciu!" :D 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr z Poronina
Fajne... Słyszałem, ze kiedyś ,,koledzy" skwitowali- Marian nie żyje? Cholera, jednego mniej do picia... Też w tym stylu- ich ,,solidarność" powla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz tez pija brzozową
sama widziałam. a jak idę rano przed 6.00 do pracy,to już te nałogi przez kratę błagają sklepowe o jabola jakiegoś :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×