Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowana i zasmucona

Życie rodzinne, jak było i miało być a jest

Polecane posty

Gość Zdezorientowana i zasmucona

Jestem 30 letnią kobietą, mam faceta i dziecko kilkuletnie. Wszystko jest ok. Wiadomo, czasami problemy zdrowotne (ostatnio częściej), czasami finansowe (ostatnio większe, wkopali nas w długi na 20tys.) ale ogólnie ok. Dogadujemy się itd. Mimo tych problemów nie uważam, żeby było źle. Ze spółdzielni dostaliśmy mieszkanie, dziecko nam się udało, jest świetne :) Mamy trochę problemów jak chyba w większości rodzin. Jednak czasami przychodzą mi dziwne myśli. Czasami tęsknię za domem rodzinnym. Jestem jedynaczką i byłam i jestem związana z rodzicami emocjonalnie bardzo. Mieszkamy niedaleko w sumie, po drugiej stronie miasta. Widzimy się kilka razy w tygodniu. Mimo to czasami bardzo tęsknię za tymi czasami kiedy byłam dużo młodsza. Dzisiaj robiłam frytki mojemu dziecku i przypomniałam sobie jak w domu tata robił i jak się zawsze cieszyłam bo je uwielbiam. Takimoże dziwny przykład ale przypomniał mi stare czasy. Mimo, że w domu czasami było ciężko, mam trudną matkę, to jednak tęsknię. Czy to jest normalne? Mam wrażenie, że na ten wiek to troche dziwne, żebym tęskniła. Nie wiem czy ja jestem niedojrzała do życia w swojej rodzinie, czy tęsknię dlatego, że to były czasy kiedy tak naprawdę (teraz wiem) nie miałam prawdziwych problemów. Nie jest mi źle w moim związku (oczywiście bez sprzeczek się nie obchodzi ale to chyba w każdym związku tak jest), jestem zadowolona więc nie rozumiem skąd ta tęsknota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z braku innych problemów
? też jestem jedynaczką - mam 2 dzieci- firmę i nie mam czasu na takie dywagacje - cieszę się jak mogę się wyspać dłużej niż 4h i za tym tęsknię.... dzieciństwo było minęło - co z tego że było beztroskie- jak do tego już się nie da wrócić - cóz pozostaje zaakceptować to czego zmienić nie można i zająć się zmienianie tego co się zmienić da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
Byc może mam po prostu za dużo wolnego czasu. Takie myśli zazwyczaj przychodzą jak jestem dłużej w domu (L4 albo weekend). Pracuję od pn-pt 7-16. Wtedy nie mam tych myśli oczywiście :) Tak minęło, ale ja czasami tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
Zapisałam się na listę i jak się zwolniło miejsce to wskoczyłam, proste. Dostałam nie znaczy, że mi podarowali za darmo mieszkanie tylko, że mieszkam w spółdzielczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o nadal nie rozumiem, może masz na myśli komunalne? bo mieszkania na zapisy to chyba nie w tej epoce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfsaf
Mięcho,coś ty takie nie kumate :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
Nie no, ja tu o czym innym piszę. Jednak w tej epoce bo ja tak miałam, kilka lat temu właśnie w ten sposób dostałam mieszkanie, przeszkadza ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja się zapiszę to mi też dadzą? w którym mieście tacy dobrzy ludzie miedzkają, co to rozdają mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
Nie rozumiem o co ci chodzi. Ja się zapisywałam ileś lat temu. Jak się pytałam w zeszłym roku o te zapisy to nie można już było bo już była lista zamknięta ale ja się kilka lat temu zapisałam i jakoś się dało. Co w tym dziwnego? Dlaczego "tacy dobrze, że mieszkania rozdają", no przecież po to je chyba budowali te bloki, żeby ludzie w nich mieszkali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
A poza tym jak zdobyłam mieszkanie może się ktoś wypowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto34
ile placilas za to mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana i zasmucona
Jak to ile płaciłam? Kaucję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×