Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chichila

problem z ustaleniem

Polecane posty

Gość chichila

Tak jak w temacie mamy problem z ustaleniem (zarezerwowaniem sali).Mój narzeczony mówi że chce żebyśmy siępobrali w przyszłym roku i kiedy do niego mówie ok.Musimy to zacząć planować bo to nie jest hop siup i gotowe.Mówię do niego choć zarezerwujemy sale na konkretny termin i wtedy on mówi ale mi się nie chce tego wszystkiego załatwiać.Ja nie chce wszystkiego robić sama bo to ma być nasze wesele a nie tylko moje.Na siłę nie chce robić tego z nim.Tak sięzastanawiam że może tylko tak on mówi że chce ślub i wesele a tak naprawde jakby tego nie chciał albo się bał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
no nie pozostaje Ci nic innego jak poważnie pogadać z Twoim facetem ....postaw sprawę jasno że ma się określić ...albo chce ślubu z Tobą i angażuje się we wszelkie załatwianie spraw albo nie chce i dajmy sobie spokój bo Ty nie odwalisz za niego całej czarnej roboty a on jaśnie pan założy tylko garniturek i stawi się w kościele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie. Ja rozumiem, że facet nie musi mieć ochoty wybierać koloru kokardek na zaproszeniach, ale w sprawie daty i miejsca to się musi określić. Albo chce ślubu i się zabiera za robotę , albo mówi wprost ,że jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichila
Już probowałam nawet nie wiem jakich już argumentów urzywać.Ja ma czasami wrażenie że on się boi że skończy się jemu "wolność" tak jago 2 kolegom którzy się ożenili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yusti
Bardzo mi Ciebie szkoda...nie ma nic gorszego od niewiedzy...nie wiesz na czym stoisz...nie wiesz czego możesz oczekiwać od swojego partnera...teraz gubisz się w domysłach, zamartwiasz się...co z tymi facetami?...Mam nadzieję, że przejrzy na oczy...inaczej Cię straci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro sie boi utraty wolnosci to uciekaj kochana bo to nie mezczyzna tylko chlopiec, jeszcze dziecko . a jesli po prostu nie angazuje sie w przygotowania to moze jest wybitnie leniwy i wygodnicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxcvcc
mam wyrzuty sumienia ze nie doceniam mojego narzeczonego on sie pierwszy do wszystkiego rwie i jak tak czytam to niektórzy zachowuja sie jakby nie dojrzeli do ślub nic ich nie obchodzi a powinno byc inaczej pogadaj z nm szczerze a jak dalej bedzie sie tak zachowywał to pomysl czy chcesz takiego meza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichila
to że sale trzeba rezerwować znacznie wcześniej wiem ok koleżanki i siostry jak sie chce tę o której sie myśli gdzie jest dobre jedzenie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×