Jak zdobyć nieśmialego?Pomóżcie bo wymiękam :)

Chciałabym zdobyć faceta.Problem w tym,że jest dosyć nieśmiały,a ja należę raczej do przebojowych babeczek :) Obiekt mich westchnień jest malarzem,na co dzień zajmuje się wystrojem wnętrz,a w weekendy dorabia jako selekcjoner w klubie.I to jest właściwie jedyne miejsce gdzie możemy się spotkać,mieszkamy na dwóch końcach miasta.Mamy jedną wspólną znajomą (co ja mówię-to moja najlepsza przyjaciółka),która chodziła z nim do klasy jeszcze w liceum.Mówiła mi,że jest raczej skryty i ciężko coś z niego wyciągnąć.Z drugiej strony to bardzo przystojny mężczyzna,mam go w znajomych na naszej klasie i czytam sobie czasami jak te wszystkie laski się do niego ślinią.Nie chcę tak robić mimo,że bardzo mi się podoba.Nie chcę być nachalna bo mogłabym na przykład co tydzień pojawiać się w klubie,w którym pracuje,ale nie chcę mu przeszkadzać w pracy!Zawsze kiedy tam jestem,rozmawiamy,ale szybko uciekam.Z drugiej strony obawiam się trochę,że jeśli będę grać przed nim niedostępną,nie będzie miał odwagi żeby ze mną flirtować.Mam czasami wrażenie,że słaby w tym jest,zawsze tylko mi się przygląda,a raczej zerka kątem i tak dalej (znajomi mi o tym powiedzieli).A może jest tak rozpieszczony przez kobiety,że czeka aż to jego będą zdobywać?To super facet,mega przystojny,inteligentny,zabawny,ma pasję.Doradźcie dziewczyny (albo chłopaki) co na takiego zadziała?Jestem ciekawa waszych opinii