Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh

poznalismy sie na imprezie, wziął numer, odezwał się i cisza...WTF? o co chodzi?

Polecane posty

Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh

poznalismy sie na imprezie na której była nasza wspólna znajoma, chyba wpadłam mu w oko, tanczylysmy tylko ze soba, rozmawialismy troche, mowił, ze załuje, ze jestem z innego miasta i chyba bedzie musial tam przyjechac ( w sensie, ze do mnie), pocałował mnie....spedzilismy na prawde miły wieczor na drug dzien zapytal sie tej mojej kolezanki,czy moze wziac od niej moj numer, odezwal sie, przyjechał po mnie, odprowadził mnie na dworzec, wieczorem napisal smsa czy dojechalam i....cisza! zero odzewu...myslalam, ze chce sprawdzic moja reakcje i teraz czeka na moj krok, odzywalam sie 2 razy, ale rozmowa byla bez entuzjazmu, a teraz widze, ze ciagle komplementuja ta moja kolezanke o co kurwa chodzi????????? po chuj bierze numer? po chuj odprowadza na dworzec? zeby potem milczec!!!!! od imprezy minal tydzien, nie odzywa sie od poniedziałku...ktos mi to wytlumaczy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
dlatego moglismy znajomosc zakonczyc na imprezie i wszytsko byloby jasne...dlatego nie wiem po co ta szopka z numerem, odprowadzaniem na dworzec itp? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
ktos ma jakies pomysly na wytlumaczenie tego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrament
a może chciał wzbudzić w ten sposb zazdrość w tej Twojej koleżance, skoro ją tak komplementuje bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdbxfxfbzbf
O CO KURRRWA CHODZI TO ZAWSZE TEN SAM PROBLEM Z FACETAMI> Ja tez nie wiem o co im ku***rwa chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze sama bys sie laskawie
do niego odezwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
a moze rzeczywiscie chodzi o tą kumpele? ale kurwa...czemu moim kosztem? co za durenstwo... odezwalam sie!!! 2 razy, ale rozmowa byla malo ekstytujaca, odpisywal po dłuzszym czasie, a potem stwierdzil, ze jest smeczony i poszedł... i od poniedziałku zero kontaktu... pytam się zatem PO CHUJ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ja?
No młokosy tak mają a tu raczej o kumpele chodzi. Szopka jest odstawiona bo chciał sie tobą posłuzyc albo dowartosciowac. Krótko mówiąc zakręcić cie. Palant i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
no ja sie czuje a w jakis sposob wykorzystana ;/ całował mnie, komplementował, wzial numer, pisal, odprowadził na dworzec tylko dlatego, zeby pokazac kolezance, ze moze wyrwac inna? ja pierdole, nie ogarniam :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
a moze wypowie sie jakis facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
hmm...bardzo prosze? oczywsicie teraz mam na to zlac i sie nie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
ale jaki miało sens? nie rozumiem... czuje sie wykorzystana i w jakis sposob.... łatwa...ja pierdole....pocałowaliśmy sie wtedy nie raz... ;/;/;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf - so sad
rozumiem Cie... mialam podobnie tylko ze chyba troche gorzej... Bo ja spotykalam sie z 'moim' kolega z 5 razy - nie pozwolilam mu sie pocalowac przez ten czas chociaz probowal - sama nie wiem jak wytrzymalam...:o ale nie czulam sie pewnie, nie wiedzialam przez ten czas co mu w glowie siedzi tak naprawde. No i po jakims czasie - koniec, zero kontaktu, znalazl sobie nowa... a ja glupia zdarzylam sie zakochac Dobra strona Twojej sytuacji - to byly tylko dwa spotkania, nie zdarzylas sie zaangazowac, wiem ze czujesz sie wykorzystana, ale minie troche czasu i przejdzie ci, palant nie zasluguje nigdy na to zeby sie nim zamartwiac. Ja w prawdzie czekam a mi przejdzie juz jakies 5 miesiecy... ale moze Tobie pojdzie latwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
nie mowie, ze od razu mamy sie zakochac, brac slub i miec 5 dzieci, ale no kurcze....dla mnie takie zachowanie jest strasznie dziecinne...pobawił sie, wykorzystał i rzucił w kąt! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf - so sad
nom... faceci... gdybysmy tak mogly miec radar wykrywajacy tych, ktorzy chca sie nami tylko pobawic... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhhhhhhhhhhh
Znalazł sobie lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
co za beznadzieja... :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthff
bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vieleicht?
bład nr 1 - nie dzwoni się jako pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×