Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktopytaniebładzi

zmiana dla faceta - czy jest sens ?

Polecane posty

Gość ktopytaniebładzi

mój facet odszedł ode mnie ponieważ nie podobała mu się jedna cecha mojego charakteru . Minęło da tygodnie od rozstania ( ja nadal go kocham ) odezwał się by powiedzieć, że wróci do mnie jeśli się zmienię . Powinnam się zmienić ? Czy to i tak się nie uda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
a co bylo w Tobie nie tak wg niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
uważał, że próbuje nim żądzić a on '' nie pozwoli sobie na to '' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
liczę na waszą pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
jak jestes wladcza to facet dobrze zrobil zwiazek to parnnerstwo a nie dyktat a facet w pewnym wieku to mezczyzna a nie dziekco i mamy do wychowywania nie potrzebuje bo juz ma teraz szuka partnerki a nie wodza ktorzy bedzie rozkazywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
skąd ja to znam... moja odpowiedz brzmi: nie zmieniaj sie dla niego. Masz prawo mowic co Cie boli, masz prawo miec gorsze i lepsze dni, masz prawo byc soba, raz czula raz zdenerwowana. Nie wierze ze "rzadzilas nim" czyli egzekwowalas pewne sprawy bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Ona2222 mowic o tym co boli miec gorsze dni i czuc sie zdenerwowana ale nie wyzywac sie na innych to nie to samo co rzadzic innymi jak jak to okreslil chlopak autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
nie uważam żebym nim rządziła . chciałam żeby się liczył z moim zdaniem .momentami może byłam zbyt stanowcza,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w temacieeeeee
tzn wymagal abys byla podporzadkowana jemu? no bez przesady a pozniej jak zechce zebys cos jeszcze zmienila, bo skoro z jedna rzecza mu sie udalo to moze i z kolejna sie uda powiedz mu ze jestes jaka jestes i albo mu sie taka podobasz albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
Tylko ze nie wiadomo co on mysli mowiac "ona mna rzadzi" Jest typ facetow ktorzy nie pozwola miec kobiecie wlasnego zdania. Ona troche za malo napisala, w jakich sytuacjach on tak mowil itp, dlaczego wg niego ona nim rzadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co on wlasciwie
powiedział? "rządzić" czy "żądlić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Ona2222 P.S. Pozatym w zwiakzu nie egzekwuje sie niczego innego oprocz wykonywania np obowiakzow domowych chociaz nawet egzekwowanie czegos takiego skresla faceta skoro sam nie potrafi zajac sie obowiazkami jak sie w zwiakzu cos egzekwuje (np czulosc wieksza ilosc spedzanego czasu szacunek) tzn ze zwiakzu juz nie ma i nie ma milosic bo milosc jest dobrowolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
no wlasnie, nie rzadzilas nim, on to tak widzial, a stanowczosc to nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
autorko jesli chodiz o to ze on nie liczyl sie z twoim zdaniem to sama powinnas od niego odejsc a on ci laske robi ze wroci jak sie zmienisz buhehe o ile bylo tak ze ne narzucalas mu swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
powiedziaał rządzić. W naszym związku od początku dominował on . Ja czasami tylko stawiałam na swoim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
Egzekwuje sie rowniez pewne niepisane zasady, gdyz zwiazek to dwoje ludzie pochadzacy z innych srodowisk ktorzy musza sie dopasowac do siebie i nauczyc sie siebie nawzajem. Tak wiec jedno i drugie ma prawo brac i dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co on wlasciwie
to było pytanie retoryczne ale dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
to ze odszedl jest na dodatek dalszym ciagiem manipulacji. I teraz jakbys sie zmienila i on by wrocil to dopiero by sobie pozwalal widzac ze moze z Toba zrobic wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Ona2222 owszem w zwiakzu bierze sie i daje ale co to ma wspolnego z egzekwowaniem?? jak nie dostaje czegos to nie egzekwuje tego od faceta tylko szukam innego odpowiedniego ktory mi to da z wlasnej woli a nie dlatego ze ja mu kazalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
chodzilo mi o to ze pewne rzeczy w zwiazku sie ustala a pozniej staramy sie trzymac tych ustalen. Ale to troche odbiega od tematu. Ja uwazam, ze to on nia probowal i probuje rzadzic i trzeba ja ostrzec przed tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co on wlasciwie
a tak z ciekawości , pytałaś go co on przez to rozumie, "że nim rządzisz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
Moje '' rządzenie '' w naszym związku polegało na tym , żę czasem nie pozwalałam mu na wyjście beze mnie na jakieś party.. . Lub na tym że chciałam żeby zostawał u mnie dłużej a on jak to mówił był zmęczony po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
ech no nie uwazam zebys robila zle, chcialas dobrze, chcialas z nim byc. Ale nie powinnas mu byla niczego zabraniac. Moglas zaznaczyc jedynie ze Ci to nie odpowiada a co on by z tym zrobil to jego broszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co on wlasciwie
bałaś się , że na tym "party" pozna kogoś , jakąś młodszą i ładniejszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
zaznacze jeszcze ze mialam ta sama sytuacje, zmienilam sie bo myslalam ze to cos da...On to zauwazyl ale nie zmienil siebie, wciaz mial takie podejscie, ze kobiety "rzadza" itp. Aby zwiazek sie udal on tez musialby cos z siebie dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
nie pozwalałam mu czasem na takie wyjścia ponieważ kilka razy mnie na samym początku okłamał mówiąc że idzie spać a potem dowiadywałam się że był na jakiejś imprezie .. Więc powinnam się zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
do Ona2222 nie żałujesz teraz tego, że się zmieniłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co on wlasciwie
to zależy co on na tych imprezach robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktopytaniebładzi
nie flirtował z innymi tego jetsem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
Zaluje ze go poznalam, zaluje, ze to dla Niego tyle poswiecilam, bo on tego wcale nie docenil. Wcale a wcale. Im lepsza starasz sie byc tym tego pokroju facet bardziej to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×