Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noniewierze

czy on sie kiedys nauczy poprawnej polszczyzny??

Polecane posty

Gość noniewierze

Nie rozumiem tego, osoba z wyzszym, obracajaca sie w 1 klasy srodowisku, z domu dobrego, rodzice wyksztalceni a uzywa nastepujacych zwrotow i slow: - wzięłem - te koszulka, te praca, i ogolnie te przed slowami ktore powinny zaczynac sie od to ta lub ten - mięłem zamiast mialem jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze ciagle go za to ganie a on swoje, no ile mozna powtarzac, przeciez jak on cos takiego przy moich rodzicach mowi to oni po sobie tylko patrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu do reki slowniki, moze cos z nich zapamieta. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
chyba mu kupie na urodziny bo juz mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niesmialaja
niezle:O zwracaj mu czesto uwage, w koncu zalapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co na poczatku to moze przeszkadza a potem nie zwraca sie na to uwagi to tylko opakowanie sama forma a ludzie sa istotami zlozonymi ktore maja uczucia i stawiaja nad forme tresc ja spotykalam sie zawsze z wyksztalconymi mezczyznami posiadajacymi tez wysoki stastus spoleczny Potem poznalam swojego meza ... hmmm skonczyl technikum poszedl do pracy i na zaoczne studia ale edukacje przerwal jak mnie to na poczatku razilo ze nie mowi poprawnie mialam go za debila ale jak dalam mu szanse poznalam go okazalo sie ze jest niezwykle inteligentnym i wartosciowym czlowiekiem a to ze polszczyzny dobrze nie zna ... co z tego ja tez nie jestem idealem nie znam sie na wszystkim np. niekoniecznie wszystkie zagadnienia z dziedziny fizyki sa dla mnie jasne i proste i wtedt on jest moim przewodnikiem i drogowskazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
wiesz, no ale to daje po uszach niezle a juz jestem z nim 1.5 roku i sie nie moge przyzwyczaic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słownik tutaj nic nie zmieni Nawyki używania zaimka "Tę " pewnie mu juz do tego stopnia wrosły w psyche że raczej w ten sposób nic nie zmienisz .... poprawiaj go za kazdym razem , może skuma w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też wali byki. tylko na moje poprawianie ma sposób-jest baaardzo dobry, jeśli chodzi o synonimy. najczęściej myli mu się włączyć, więc jak już powie czy dobrze, czy źle zaraz się poprawia na np. ptynknąć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno mnie zlapac
no tak, ale nie znac jezyka polskiego, to troche oslabiajace. jets roznica miedzy fizyka a nauka ojczystego jezyka, ale racja, nie ma co od razu skreslac faceta, tylko go troche przycisnac pod tym katem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
Poprawiam go ciagle, a on na to: Ja jestem chlopak z politechnika i nie umiec mowic po polskiemu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej cisnąć, mój już wiele rzeczy się nauczył, ale ja go już tak cisnę od prawie 5lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój mówi, że dogadać się potrafi, a jak pisze to komputer go poprawi. ale tylko, żeby mnie wkurzyć, bo widze, że mysli albo sie porpawia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
no wlasnie moj tez lubi mnie pownerwiac i widze ze nieraz az nad wyraz przegina z bykami i sie ze mnie smieje. Na tym sie konczy moja edukacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie moj tez jest z politechniki i ok niech mu bedzie kocham go takiego jakim jest jestem jego zona nie matka ani nie nauczycielka mnie to nie przeszkadza i mam gdziec co ludzie sobie mysla kiedy sie razem z kims spotykamy to tylko o tych ludziach swiadczy ze maja w glowie przerost formy nad trescia i opakowanie ich interesuje a nie czlowiek mojego meza nie zamienilabym na zadnego innego wprawionego w poprawnej polszczyznie dla mnie jako kobiety i zony co innego jest wazne gdybym byla jego nauczycielka w szkole moglabym sie czepiac poniewaz moim zadaniem byloby go wyedukowac i to byloby najwazniejsze ... w domu mam miec kochajacego uczuciowego wrazliwego troskliwego i szanujacego mnie meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mnie tylko powala, jak pyta o coś tak banalnego, że ręce cycki opadają. wczoraj spisywał co potrzebne na remont (ręcznie) i zapytał przez jakie ,,u'' piszę się ,,gruba'', bo mu z głowy wyleciało 😭 szczena do podłogi, no ale, jego moge usprawiedliwić tym, że jest typowym ścisłym umysłem, matma, fizyka, chemia, kompy, budowlanka wszystko w małym paluszku. ale tylko jego, bo to moj facet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
No ale Ola ja tez bym swojego nie zamienila, ale blagam Cie dzwoni do mnie z tekstem: Poszlem po te sól co chcialas rano zebym ja kupil. Cos jeszcze mam kupic? Kocham Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
albo z innej beczki, bo mi sie przypomnialo, mowi do mnie: Wczoraj jak sie rozebralas to patrzalem na Ciebie z zachwytem a jak wzielem ten zel do masazu to bylas taka podniecona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdsdsdsdsds
okropne te jego teksty.Wstyd z takim wyjśc do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
no i co mam myslec? ze jest taki kochany i liczy sie wnetrze? no przeciez wiem ze sie liczy, ale jak on mowi cos takiego to mam problem ze swoimi emocjami:P nie wiem czy mam sie smiac czy plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też właśnie zauwazylam, że mój w porownaniu z jej ma minimalne problemy. wysławia się bardzo dobrze, tylko te włączyć/włanczać itp no i orty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie juz przyzyczailam kiedy np podchodzi do mnie i pyta: w czym mam ci pomoz ?? wiesz jak skupisz sie na nim i tym ze jest taki cudowny naprawde nie bedziesz widziala tych bledow my rozmawiamy i ja juz tego nie slysze nauczylam sie ze on tak mowi to jest jego styl i tyle sama jak chce moge mowic poprawnie i nic mi do jego polszczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdsdsdsdsds
tak można mówić w domu,na żarty,ale cały czas? Nie wytrzymałabym nerwowo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniewierze
ale wy macie maly problem w porownaniu do mojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhg
Oj dziewczyny, nie jest przecież tak źle, zawsze może być gorzej - mogą zacząć pisać opowiadania :P Wczoraj na forum ktoś się chwalił blogiem. Na owym blogu "opowiadanie" - jedno, na szczęście, bo o jedno za dużo. Renców, włonczników i innych takich nie zauważyłem (choć w sumie wytrwałem ze trzy zdania), ale najdłuższe zdanie trwało przez jakieś kilkadziesiąt linii. ;) Z literami ortograficznemu szacunkowi :P (A na serio, najgorsi są "alfa i omega", którzy mniemają, że na wszystkim się znają i spróbuj takiemu wytknąć "włoncznik" albo "pszyszłem" to Cię zjedzą, bo "jak śmiałeś". Jeśli ktoś się stara choć trochę, jest świadomy tego, że popełnia błędy i nie jest alfą i omegą, to nie jest wcale tak źle.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem moja droga to bedziesz miala jak cie maz zacznie zdradzac albo jak dziekco ciezko zachoruje uwazam ze z glupoty robisz wielkie halo nie dziwie sie czasem mezczyzna kiedy twierdza ze baby wiecznie sie o cos czepiaja i w sumie to o same bzdury jak chcesz rozwalic sobie fajny zwiazek tak bardzo cie to irytuje to prosze zrob z tego conajmniej taki problem jak z alkoholizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie dziwie sie czasem mezczyzna kiedy twierdza ze baby wiecznie sie o cos czepiaja i w sumie to o same bzdury" jhg, nie jestem "babą", ale u kobiety też by mnie pewnie raziło ewidentne powtarzanie błędów. I chyba przecież nie chodzi o czepianie, tylko o to by pomóc temu komuś mówić poprawniej. Mi też ileś razy ktoś zwrócił uwagę na jakiś błąd i dzięki temu popełniam ich odrobinę mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
try walking in my shoes nie uzywam tych znakow bo mnie denerwuja moj maz np. jednak je stosuje i jakos nie robi mi problemu z tego powodu kiedy pisze do niego smsa i szerze ludzie sami sobie psuja zycie ciagle wymyslaja problemiki zobaczymy co bedzie jak dotknie was cos powaznego zbyt malostkowe jestescie i chyba nie doceniacie tego co macie za to wlasnie cenie mezczyzn ze nie zajmuja sie bzdetami i nie sa wybiorczy a problem robia wtedy kiedy zona nie wroci na noc a nie dlatego ze np zupa byla za slona wlasnie dla mnie wasz problem jest czyms na poziomie za slonej zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×