Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -----

pierdziele, jak jest terapia grupowa, to zawsze nie wiem co powiedziec

Polecane posty

Gość -----

inni tak wylewnie opowiadaja co z nimi, a ja mam jakas gule w gardle i mowie tylko ze czuje sie dobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inndygo
może warto sie przełamać ? skoro chcesz jaiejs poprawy - to powinnaś chyba troche współpracować . A skoro " zaciemniasz " tylko swoje samopoczucie - to szkoda twojego czau na terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----
ale ja sama nie wiem jak sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Bo trudno jest porozumiewać się za pomocą "pierdzielenia". Jak nauczysz się mówić, to inni zaczną cię słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inndygo
no to to powiedz- " sam nie wiem jak sie czuję - mama bardzo zróżnicowane odczucia " - przecież jest z wami jakiś terapeuta to pomoże ci w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----
jestem chora no cos, co sami chorzy nie rozpoznaja jako stan chorobowy, to skad ja mam wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpierdalam płata śledziowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciat
powiedz grupie to co napisłaś w pierwszym poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----
w ogole jestem zdania, ze pomimo lekow nie wyleczylam sie zupelnie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bylam na takiej terapii 2 tygodnie az mnie wypisali za nieobecnosci/ bylam chora/ bylo to dla mnie mega trudne, ale wracam tam we wrzesniu bo mi to jednak pomagalo. boze, mam 35 lat a takich emocji w zyciu nigdy nie przezylam....to bylo straszne, fascynujace, adrenalina ale straszne przezycie,tyle emocji we mnie poruszylo. jestem wrazliwa, tez mialam wielkie opory do mowienia ale powoli juz sie zaczynalam przelamywac. teraz bedzie mi latwiej, ale nie łatwo, na pewno nie... na sama mysl mnie ciarki przechodza. ale musze przez to przejsc. mam nerwice z depresja i okropne objawy jak bole glowy, serca, brzucha, rozne nerwobolu, dusznosci, ataki paniki. tak ze chce sie wyleczyc.pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo terapia polega m.inn. na tym żebyś się przyznała do tego, że czujesz się źle. Jak byś się dobrze czuła to nie byłabyś na terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×