Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość followingmother

jestem w 28 tyg ciazy i nie wiem czy iść na zwolnienie??

Polecane posty

Gość followingmother

jak myslicie? parce mam przy biurku, ale jest ona czasami stresujaca. do tego musze czesto chodzic po stromych schodach i to jest glowny problem bo jak sie nachodze to tak mnie krzyz boli i brzuch ze nie moge sie na drugi bok przewrocic, do tego zaczełam puchnąć, najbardziej nogi. ale mam wyrzuty sumienia ze nie bede chodziła do pracy, którą lubię. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
decyzja należy do ciebie bo ile tu osób tyle propozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
też mam ten dylemat, ale wymyśliłam, że na razie pójdę sobie na tydzień, trzeba pracodawcę i kolegów powoli przyzwyczajać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
a Ty poszlabys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
moj partner namawia mnie na zwolnienie. w sumie to jedyny czas ze moge poswiecic go sobie i zaczac przyszykowywac sie na narodziny dziecka, twierdzi ze jeszcze sie napracuje. ale sama nie wiem, kurcze troche sie boje ze jak wroce to mnie zwolnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
a chcesz wrócić zaraz po macierzyńskim? ja już zapowiedziałam, że co najmniej do skończenia roku przez dziecko chciałabym zostać w domu... i nie wiem czy dobrze zrobiłam , że tak od razu zapowiedziałam, z drugiej strony - przecież szef musi wiedzieć, jak będzie kogoś na zastępstwo zatrudnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinnna33
ja poszlam poniewaz w pracy nie dawalam rady stalam cay czas po 8 godzin...i poszlam w 17tc ale gdybym miala lzejsza prace wolalabym chodzic teraz siedze w domu i nie wiem co ze soba robic aaale z drugiej strony niekiedy jak mnie brzuch boli i tylko lezec sie da to nie wyobraam sobie pracy.... to ty sama mozesz zdecydowac a nie my tylko pamietaj nic ponad sily i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
tak, jak wszystko bedzie wporzadku ze mna i z dzieckiem to wracam do pracy, zreszta powiedzialam ze gdyby trzeba bylo przyjsc i cos by sie dzialo to ja przyjde do pracy, i nie zostawię osoby ktora mnie zastąpi na lodzie. gdybym pracowala na parterze to tez bylo by inaczej a windy tam nie mamy, wspinam się na 2 pietro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
followingmother - no ja wolę nacieszyć się dzieckiem jednak trochę, nie zostawię nikomu 4-5 miesięcznego dzidziolka..., mam fajna pracę, ale bez przesady, nie jest ważniejsza niż życie prywatne dlatego też ze zwolnieniami planuję pokombinowac, jak to mówi moja gienka: nikt mi złotego medalu za pracę do końca ciąży nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
kurcze zazdroszcze Ci bo ja nie wyobrazam sobie siedziec w domu np rok, jestem pracoholikiem:) i nie raz sie juz przekonalam ze tak jak mowisz nikt mi zlotego medalu za prace nie da.a jak cos sie stanie to nikt nie bedzie pamietal ze ja tam pracowałam i nikt mi nie pomoze a ja bede sobie w brode pluła ze narazilam siebie i dziecko na jakies tam niepowodzenie.aczkolwiek nie nauczona jestem nie pracowac:) a jaka Ty masz pracę?tez przy biurku p.s to moje pierwsze dziecko, upragnione bo mialam problemy z jajnikiem, jeden nawet mam niesprawny:(lekarz mowi ze to cud ze bez leczenia i tak szybko po operacji zaszłam w ciąże, dlatego tez nie chcialabym tego zmarnowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co sie wypina
przy biurku, jestem redaktorem - czyli przez większość dnia siedzę i czytam książki..., ogólnie lepszej pracy sobie nie wyobrażam, ale już mnie korci, żeby sie trochę zająć domem, ogródkiem, sobą teraz żyję w ciągłym pośpiechu, chata jakby piorun trzasnął, obiadów nie gotuję... potrzebuję po prostu oddechu, a z dzidkiem (drugim) łatwiej nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na zwolnieniu od 11tygodniu moj lekarz prowadzacy zabronil mi chodzic do pracy. Poniewaz pracowałam stajac 12h i na noce tez . Wiec same rozumiecie. Ja na twoim miejscu bym poszla na zwolnienie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
stojąca praca- kurcze nie fajnie ja w kosciele stojąc nie wytrzymam 10 min bo mi zaraz slabo. a co Wasi szefowie na zwolnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teeeż
Też mam pracę biurkową - zabrałam ją do domu :) Informatyk zainstalował mi oprogramowanie w domu i pracuję ile dam rady. Nikt nie wymaga ode mnie niczego, wstaję o której chcę, jak jestem zmęczona to idę się położyć, ale też jak trzeba to do późna siedzę :) Na zwolnieniu też od 28 tc jestem ,teraz 38 tc już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teeeż
A Szefowa (mam to szczęście, że wspaniała kobieta) dzwoni, pyta jak się czuję i chwali za zaangażowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość followingmother
moja bosica:) powiedziala ze moge spokojnie isc i ze praca bedzie na mnie czekala:)ale kto to wie jak to bedzie, boje sie stroche, a wy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina co się wypina
nie bardzo, najwyżej poszukam innej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika80
ja pierwszą ciążę pracowałam całą 39 tygodni, praca biurowa i troszkę w terenie, byłam szczęśliwa że mogę się przydać w pracy i że jestem potrzebna ;) obecnie jestem w 2 ciąży 37 tc i od 8 tc na zwolnieniu, każda ciąża przebiega inaczej, i każda kobieta czuje się inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×