Samodzielny wyjazd dziecka! Usłyszałam że jestem nieodpowiedzialna.

Nie wiem nawet jak mój ojciec czy bracia mogą tak mówić? wysłałam swojego syna na trzy dni ze swoim sąsiadem do Zakopanego. Mężczyzna sam mi to zaproponował, znam tego człowieka od dwóch miesięcy i ma coś w sobie w czym można mu zaufać. Moja matka i siostra myślą tak samo jak ja,ale mój ojciec i bracia, szczególnie tata wykrzyczał mi że jestem nieodpowiedzialna, zostałam zwyzywana od debilek. I argumenty dla mojego ojca czy braci nie są przekonujące że ja temu człowiekowi ufam.

zbyt ogólnie , więcej szczegółów wiek , czy sąsiad ma żonę ...itd

To nie prowo. Sąsiad to bardzo miły człowiek, któremu można całkiem zaufać. Synek też ma już 8 lat, pierwszy raz pozwoliłam swojemu dziecku na taki wyjazd. Teraz jest w Zakopanym. Facet ma 50 lat i jest kawalerem.

przepraszam ale ktory facet proponuje zabranie obcego dziecka na wakacje? Mnie pierwsze co przychodzi do glowy to PEDOFIL, no chyba ze "dziecko" ma 16-17 lat i jada np na ryby albo zaglowki i sie przyjaznia.

mam nadzieje ze to prowo bo inaczej to jestes beznadziejnie glupia :( tyle sie teraz mowi o pedofilii a Ty jestes w stanie zaufac 50 kawalerowi! ktotego znasz TYLKO od 2 miesiecy i dac mu dziecko.... no prosze Cie ale jestes debilka

który normalny facet z własnej woli opiekuje się dzieckiem , to wałkonie , ze swoim im się nie chce jechać a co dopiero z cudzym, coś musi być na rzeczy, ale coraz bardziej mi się wydaje że to provo

Ten pan to bardzo miły, uprzejmy człowiek. Nie zrobił by dziecku krzywdy, wiele razy mi opowiadał jak to jest mu trudno. Żyje sam, nie ma rodziny. Sam się zaoferował, a dziecku spodobał się ten pomysł.

:(

prowo :P

i naiwna... Niestety...