Tabletki anty a depresja. Czy to przez nie?

Cześć wam. Od 6 miesięcy biorę tabletki Cilest. Wiedziałam, że mogą one wywoływać spadek libido, wahania nastrojów i depresję, ale naprawdę nie spodziewałam się, że mi się to wszystko przytrafi podobno rzadko się to zdarza. Nie jestem do końca pewna czy to przez to ale od kiedy biorę te tabletki strasznie się zmieniłam, od kilku miesięcy mam doła bez powodu, mam dziwne paranoje, płaczę, jestem cały czas smutna mimo że w moim życiu jest wszystko ok to mam wrażenie jakby życie nie miało sensu. Nigdy tak nie miałam a poza tym przestałam mieć ochotę na sex i nie jestem wystarczająco nawilżona. Stwierdziłam, że odstawiam tabletki i raczej nie ma sensu próbować ich zmienić na inne bo przy moim pechu z innymi będzie to samo. Czy wy dziewczyny też miałyście tak po tabletkach? niekoniecznie cilest. Mam jeszcze jedno pytanie, dzisiaj biorę ostatnią tabletkę i po niej powinna być przerwa 7 dni po której już nie będę ich brała, czy na te 7 dni jestem jeszcze mimo to zabezpieczona????

ps. sory za dodanie tematu w dyskusji ogólnej, zapomniałam zmienić kategorię

ja bardzo podobnie znosilam tabletki, to byla prawdziwa meka, wszystko jak napisalas, ohyda. zaraz po odstawieniu zaszlam w ciaze nieplanowana, niby uwazalismy. po odstawieniu strasznie wzrasta prawdopodobienstwo zajscia, uwazaj prosze jesli nie chcesz od razu zajsc w ciaze!!!

tak jestes zabezpieczona,a teraz moja historia,o maly wlos nie odebrlam sobi zycia bedac na tabletkacha anty,jestem na minipigulce i jest super,nie probuj nic co zawiera estrogeny bo taki jest efekt uboczny

mialam dokladnie do samo po cilest bralam przez rok i na poczatku bylo ok spadlo mi tylko libido i musialam zaczac uzywac zeli bo bylam strasznie sucha.ostatnie trzy miesiace uzywania to byla masakra ciagle ryczenie i awantury bez powodu z facetem.w pewnym momenccie skojarzylam to z tabletkami poszlam do kliniki zmienilam na yasmin i od czterech miesiecy jest dobrze nie dosc ze z depresji nie ma s.adu to chec na seks powrocila zmien jak najszybciej

po WSZYSTKICH prochach anty (Logest, Yasminelle, Cilest) przechodziłam stany depresyjne :/ ....Podobno wiele kobiet tak ma.

czyli jednak odrazu nastepnego dnia uzywać prezerwatyw. Mam też troche dylemat co jest lepsze: seks bez stresu i przeszkadzającej gumki, ale też bez ochoty czy dobre samopoczucie, chęć na sex ale z gumką i w większym stresie. W sumie i tak i tak źle :/ Zastanawiałam się też nad szczepionką, ok 40zł za chyba 3 miesiące ale niestety u mnie jej nie ma :/

a czy polecacie jakiś inny sposób zabezpieczania oprócz tabletek i prezerwatyny? używała może któraś z was tych zastrzyków?

Jestes zabespieczona do ostatniej tabletki. Zabezpieczenie w ciagu 7-dniowej przerwy dziala tylko jesli przyjmiesz nastepne opakowanie(ktorego nie planujesz). Z zastrzykami jest ten problem, ze dzialaja ok. 3 miesiecy i jesli bedziesz miala jakiekolwiek skutki uboczne, to nic z tym nie zrobisz...trzeba bedzie przeczekac. Cilest, ktory bralas zawiera dosc duza dawke hormonow, na twoim miejcu albo zaufalabym gumkom, albo przetestowala tabsy z mniejsza iloscia estrogenow i innym progesteronem(harmonet, yasmin, yasminelle)

witam ja biore te tabletki w sumie juz 10 lat i nic takiego nie zuwazyłam moze poprostu cie trafiło? zmien tabletki jesli czujesz sie po nich zle

ze zmianą też jest taki problem, że inne pewnie lepiej działają ale też są droższe, a ja mam dopiero 19 lat i jak na razie nie stać mnie niestety na 40zł co miesiąc :( wolę odstawić wogóle tabletki na 2-3 miesiące i wtedy postanowię czy spróbować inne czy nie. ta depresja naprawdę mnie już dobija. Kiedyś jak miałam doła to zwykle z jakiegoś powodu i odczuwałam wtedy smutek. Teraz mam coś zupełnie innego, mam strasznie ponure myśli, często w nocy myślę o śmierci, śnią mi się samobójstwa różnych ludzi i drastyczne wypadki, kiedy budzę się rano jest ok ale gdy przychodzi noc zaczynam płakać i bać się sama nie wiem czego, mam takie myśli, że idzie mi dobrze w szkole, mam spokój w domu kochanego chłopaka, ale w sumie co to takiego, że ludzie nawet po studiach są nieszczęśliwi i nie mają pracy, mężowie po latach przestają się swoimi kobietami intersować, zdradzać i co mi wtedy zostanie, pranie sprzątanie, szare życie a potem śmierć. CZY TO JEST NORMALNE? wydaje mi się, że w tym wieku raczej ludzie nie przejmują się takimi rzeczami, nie mają takich myśli, a ja cały czas mam wrażenie że w życiu nic nie ma sensu i wszystko to czym się ciesze to tak naprawde śmieci :( Jeszcze kilka miesięcy temu takie myśli mi nawet przez głowę nie przeszły a nic się od tego czasu nie zmieniło, a nawet polepszyło jeśli chodzi o szkołę i dom. Jedynym co może się przyczyniać do tego stanu to to, że mój chłopak jest daleko i w sumie nie wychodzę z domu, dopiero co drugi weekend gdy się widzimy, ale tak jest juz od roku i wcześniej mi to nie przeszkadzało w funkcjonowaniu. Teraz gdy mam doła odczuwam dosłownie fizyczny ból. Przepraszam, że tak tu spamuję, ale muszę się gdzieś wyżalić

więc nie tylko ja tak mam :/ też chce odstawic tabletki Co prawda doła nie mam cały czas ale kompletnie straciłam ochotę na seks, wcześniej dosłownie zajeżdzałam mojego faceta :P a teraz może mnie dotykać i dotykać a ja nic!! ale boje sie, ze teraz po roku nawet gdy odstawie tabletki ochota na seks nie wroci! :( :( :( :( jak to jest czy wsytarczy kilka dni od odstawienia, że znowu nabrać ochoty na bara bara, trzeba czekać tyle ile sie tabsy bralo czy to juz nie minie???????????? :(

Brałam tabletki od 19 do 29 roku życia z niewielkimi przerwami. Mogę powiedzieć, że był to czas stracony pod wieloma względami - właśnie dzięki hormonom. Musiałam dorosnąć i dużo przejść, żeby zorientować się, jak bardzo tabletki wpływały nie tylko na moje samopoczucie, ale na całą moją osobowość. Od 9 miesięcy nie biorę pigułek i... odzyskuję radość życia i spokój umysłu. :) Wszystkie dziewczyny, kobietki i kobiety zachęcam do odstawienia, jeśli macie jakiekolwiek nawet najdrobniejsze wątpliwości albo dolegliwości, które kojarzycie z przyjmowaniem hormonów. Na zachodzie naprawdę odchodzi się już od eksperymentowania na żywym organizmie i nie pcha się kobietom hormonów od 16 roku życia... Są inne metody. Poczytajcie sobie o aparacikach takich jak Pearly czy Lady Comp. :)

tez biore ten cholerny cilest. glownie balam sie tego, ze przytyje, ale nie przytylam ani grama. za to: moj pms to jakis koszmar - wczesniej bolaly mnie zderzaki i bylam nieco drazliwa, teraz odczuwam to jedynie ze strony psychicznej, ale jak...:O mam takie wahania nastrojow, ze moj chlopak za mna nie nadaza. z totalnej euforii przechodze do mega dola, ktory trwa jakies 2 tygodnie. zarzucam wielkiego focha, calymi dniami siedze i wyobrazam sobie jak moj chlopak mnie zdradza, a ja jestem brzydka , glupia i beznadziejna:O wraz z koncem okresu mija deprecha, znowu zaczynam zyc... na 2 tyg... na razie przy cilescie trzyma mnie niska cena (ostatnio listek kosztowal 10, 50), ale gdybym miala prace to zdecydowanie zmienilabym tabletki