Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ikar999

orzeczenie o winie a z kim mieszka dziecko

Polecane posty

żona bardzo chce sie rozwieść, ja, mimo że mnie zdradziła, bardzo ją kocham i chciałbym bysmy byli razem, żona chce separacji/rozwodu bez orzekania o winie...wiem, że ponad 90% spraw bez orzekania o winie, w których sąd decyduje z którym z rodziców ma być dziecko, kończy się decyzją, że z mamą...ja bardzo kocham swoją córeczkę i nie wyobrażam sobie nie mieszkac z nią...nie wiem jak to wszystko się skończy, ale czy ewentualne orzeczenie winy zony może przesądzić, że dziecko będzie ze mną? dodam, że nie jestem żadnym pijakiem, i nic z tych rzeczy, pracuję, normalnie wychowuję dziecko razem z żoną..jeśli wiecie piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no chwilunia
nie znam się aż tak bardzo ale podejrzewam, że wina czy niewina odnosi się do waszego małżeństwa i nie ma to wpływu na to z kim będzie dziecko, jak żona będzie miała zasądzoną winę to znaczy to tylko, że jako żona była "zła" ale odnośnie bycia matką się to nie łączy, myślę, że masz niestety niewielkie szanse na to by mieć córkę przy sobie bo takie polskie dziwne prawo, ja jestem matką więc ja akurat można powiedzieć cieszę się z tego ale wiem, że dla coniektórych mężczyzn to katorga, a jak żona się odnosi do tego tematu, chce być z córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, żona chce być z córką...tylko tak sobie myślę, że po pierwsze, gdyby nawet nieorzekac o winie, to ona nie chce byśmy byli dalej rodziną, no a właśnie swoim postępowaniem udowodniła, że to jej wina...wyjdzie tak, że to choć ona nie chce być dlaej razem, to ja na tym najwięcej ucierpie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s aha, nie mam nic do mam, ale pragnę być z córeczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cover silver
W twoim wypadku lepiej sie roziwesc z orzeczeniem o winie zony.Nigdy nie wiesz do czego moze ci sie to przydac.A noz bedzie mialo wplyw na to z kim zostanie dziecko.Poza tym rozowd z jej winy dale ci mozliwosc(jesli bedziesz w potrzebie) dostac alimenty od bylej.Nie rezygnuj z iczego co mogloby choc o krok przyblizyc cie do bycia opiekunem coreczki. Masz racje,jesli dziecko zostanie z matka jest wielkim prawdopodobienstwem ze bedziesz kopany w doope.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cover, też tak czasami myślę, choć z drugiej strony nie chce robić widowisk w sądzie, a ponieważ jej wina polega na zdradzie, to pewnie szopka byłaby nie samowita...w dodatku może się okazać, że to nie pomoże by córka byla ze mną a wtedy z tej nienawiści żona(już wtedy była) może zacząć robić konkretne problemy...córeczka ma dopiero 4 latka i jeszcze czeka mnie wiele wspólnych(?) dezycji z jej mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ikara
Niestety, nie masz szans na to żeby dziecko było z Tobą :( I masz rację, lepiej nie żądaj orzeczenia o winie żony, bo tylko się wścieknie i będzie małą nakręcała przeciwko Tobie :( W sądzie nie masz jako ojciec żadnych szans, bo sąd przyzna miejsce zamieszkania dziecka z matką, więc nawet jeśli opieka będzie dzielona, w rzeczywistości wszystko będzie zależało od matki dziecka - kiedy będziesz się widział z dzieckiem, na jak długo, itd. Więc jedynie dogadanie się z żoną pozwoli na stałe widywanie córki. Przykro mi, że to piszę, do niedawna miałam nadzieję, że sądy w Polsce stoją po stronie dziecka i dziecko jest najważniejsze, dziś już wiem, że stoją po stronie matki i zachowania stereotypów. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×