Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krawendziak

Czy wy też nie lubicie dzieci

Polecane posty

Gość krawendziak

swoich dobrych przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia2444444
też i nie tylko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami_20
czy nie lubie dzieci? to mało powiedziane... nawet ciężko mi idzie z akceptowaniem ich w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ogóle nie lubię
dzieci zarówno obcych jak i z rodziny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krawendziak
czyli wszystko w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareczek ogóreczek
tak, ja nienawidze dzeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdnij
a ja im dokuczam i pluuje na nie si sram bo ich nienawidze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubię
Ale małych dziewczynek :O Takich w przedziale 5 - 10 lat. Wkurwiające są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traktuję ich jak dorosłych, tzn. nie zacieszam ani nie jęczę, jakie słodkie. Człowiek jak człowiek - jednego lubię, innego nie. Ale zero zachwytu z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsc
oj ludzie zapewniam was ze do czasu ich nie lubicie:) a kiedys to bedzie wasze najwieksze szczeszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia2444444
taaa mam prawie 25 i wciąż nie ma do nich cierpliwości nigdy swoich nie będę miała, mam nadzieje brrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsc
to czeka Cie piekna starosc bez pomocy rodzinki a wieku 60 lat bedziesz zgoszkniała stara wiedzmą ubolewajaca zde nie ma dzieci znam takie kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubię
Najgorzej jest jak te brzydale drą się pod oknem i nic do nich nie dociera. Ja rozumiem, że to dzieci i muszą się wyszaleć, ale mogłby latać pod swoimi oknami. A matki też swoim dzieciom nie zwrócą uwagi tylko jeszcze do mnie mają pretensje, bo niby zaczepiam dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonplus
rowniez nie przepadam za dziecmi, a jeszcze bardziej za doroslymi, ktorzy zwracaja sie do nich jak do uposledzonych. Nie rozumiem rowniez dlaczego jak podaja iloasc ofiar jakiegos wypadku, to dziela je na doroslych i dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
ja nie mogę powiedzieć że nie lubię ale fakt jest faktem że od kiedy swoje odchowałam i stały się samodzielne nerwowo np reaguje na płaczące niemowlęta czy rozbrykane dzieciaki i w życiu bym się nie podjęła zająć się takimi dziećmi brakuje już mi cierpliwości ....nie ciągnie mnie żeby np brać na ręce czy też wysilać się żeby zabawiać jakieś 2,3 czy 4 latki ...nie wiem może potrzebuje oddechu i wszytko wróci do normy jak kiedyś zostanę babcią :D...a może tak mi już zostanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonplus
a ja znam pare staruszek, ktora jak glupie czekaja na wizyte dzieci i wnukow, a te wpadaja tylko wtedy kiedy "stara" dostala emeryture i pewnie cos skapnie. Staruszki gadaja z duma o swoich wnukach, a ci maja je gleboko w dupie. Dzisiaj bylam swiadkiem jak paru chlopcow w wieku okolo 11 lat rozmawialo i jeden do drugiego: "twoja stara jest tak stara, ze pierdzi kurzem":) Skoro 11latkowie nie szanuja juz rodzicow, to myslisz, ze jako dorosli beda inaczej myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonplus
mialo byc: :O ja w ogole chyba jestem jakas nieczula, bo jak ktos mi oswiadcza, ze jest w ciazy, to sobie mysle "wspolczuje", a mowie na glos "gratuluje" mimo iz uwazam, ze nie ma czego gratulowac, po prostu bzykneli sie bez zabezpieczenia i zadne to osiagniecie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubię
Nie masz w sobie po prostu instynktu macierzyńskiego, ale może kiedyś przyjdzie. Ja mam 24 lata i też go nie odczuwam, a wiele osób dziwi mi się, że jeszcze nie mam dzieci :O A może będę miała 40 lat i zechcę adoptować? Co ich to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka729
Spokrewnienie genetyczne musi być! Nie dość, że mężczyzna porzuca kobietę zapłodnioną swoim nasieniem czy to po porodzie to nie ma interesu dbania o nie "swoje geny". Kobiety i mężczyźni monogamiczni nie są! Tka ewolucja rozpłodowa homo sapiens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dziecko
mam tak samo jak kami 20 lubie tylko swoje dziecko innych nie lubie i wkurzają mnie, są to dla mnie zwykle rozwydrzone bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dziecko
mnie nawet moje wnuki wnerwiają , lubie ich (chyba) ale nie pieje na ich widok i nie piszcze jakie to cudo , widze ze grzeczne albo rozkapryszone, napewno jestem wyrodną babką, a moze dlatego tak jest ze mam jescze maloletnie dziecko i dlatego nie slinie sie na widok wnukow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krawendziak
To gdzie są te wszystkie nadgorliwe mamuśki, co żyją tylko po to żeby rodzić? Ja czasem mam wrażenie jak jakaś baba mi doradza ciąże ,że normalnie źle mi życzy. To tak jakby mówiła -widzisz suko jak to jest mieć bachory , ile to kłopotów? He he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię i chce chce żeby to się zmieniało. Dzieci nieodmiennie kojarzą mi się z hałasem którego wręcz nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dziecko
czlowiek sie zmienia z wiekiem, dopoki sama nie mialam dzieci to uwielbialam wszystkie inne, naprawde, potem tylko moje i teraz tez , ale czasem mysle ze gdybym mogla cofnąć czas to zostalabym starą bezdzietną panna, a na starosc to wole nie liczyc na nikogo z rodziny bo juz niektorych takich starych isamotnych wsrod rodziny widzialam. dzieciom jestesmy potrzebni kiedy są male , potem zeby popilnowac ich dziecie i sypnąć kasą lub prezentem, a potem jak czlowiek sie starzeje i powiedzmy potrzebuje pomocy to dzieci nie mają czasu. nie twierdze ze to reguła ale z wlasnych obserwacji widze ze czesto tak jest i to wtedy gdy te babcie i dziadki cale renty wnukom i dziecio daja aby miec pomoc na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menda12345
A ja chciałbym pomóc matce ale nie mogę, ona nic dla mnie nie zrobiła, nie mam za co jej podziękować, nie zasłużyła sobie na nic. Jak byłam mała to siedziałam w kojcu zalana sikami, nie potrafiłam mówić, pózno się nauczyłam, nigdy nie pomogła, nie wsparła, byłam jej obojętna a jak skończyłam 16 lat to byłam tylko darmozjadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dziecko
biedactwo matki są najgorsze tak jest dopoki samemu nie zostanie sie matką. gratuluje ci pamieci doskonalej, pamietac jak sie siedzialo w kojcu to oznaka superpamieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menda12345
wiem od starszej siostry, moja droga, i nie rozgrzeszaj jej, bo na dzieciach zawsze się wszystko skrupia, wy dorośli trzymacie sztamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×