Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izka1111

NOWY TOPIK!!!WYMARZONA CIĄŻA....KTO ZE MNĄ???

Polecane posty

wITAM, Wiem że tych topików jest mnóstwo ale postanowiłam załozyc nowy...dla dziewczyn które chcą mieć dzidziusia tak jak ja:) Coś o mnie: Mam 23 lata jestem rok po ślubie i nie mogę zajść w ciąże z powodu hiperprolaktynemii czynnosciowej:( zapraszam również mamusie którym się udało:) może podzielą się informacjami jak one to zrobiły pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się mogę dopisać jeśli chodzi o problemy z prolaktyną i powiedzieć ci ze to gównooo straszne i się leczy i leczy i końca nie widać. Co do ciąży to jednak chwilowo "bez starań"... Ale potrzymam za ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na szczęście prolaktyna była lekko podwyższona, obniżyłam bromergonem i zaszłam w ciąże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co zazywasz na obnizenie prolaktyny??ja Bromergon. ale miesiąc temu odstawilam bo chce miec dzidziusia:) Kochalam się w owulację wiem to bo bylam w ten dzien u gin i mi powiedziala ze mam dni płodnen no ale teraz musze czekać...zeby zrobic test.mam wielką nadzieję ze sie uda.obym sie nie zawiodla tak jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bromergon. Już 4 miesiące i za miesiąc robię badania ale chyba jest już lepiej bo znów miesiączkuję... normalnie "być kobietą" :) Moja ginka twierdzi ze bromergon się powinno brać jak się zaszło w ciąże i odstawiać powoli do końca 1 trymestru bo inaczej można poronić... ale są różne szkoły na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Angela24: a prócz bromergonu bralas cos jeszcze?? jak na wyregulowanie miesiączki biorę luteinę i własnie nie wiem jak to przy niej jest...jest tyle topików na ten temat ale w kazdym co innego piszą.Napewno nie wierze w to ze owulacja jest w 14 =/- dniu cyklu bo ja (podobno mialam w 8dc) gratuluje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOrnelkowa mama nawet nie wiedzialam ze bromergon trzeba brac az do zajscia w ciąże bo moja gin kazala narazie uwazac i kontrolowac bo bromergon jest niebezpieczny dla płodu.To moze ja zle zrobilam ze odstawilam...bo napewno mi znów prolaktyna podniosla się. A ty masz prolaktynę czynnościową czy przez jakies inne czynniki np.gruczolak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten castagnus to cos podobnego do luteiny??Angela24 ile ma juz twoja fasoleczka:) opowiadaj jak sie czujesz itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
castagnus jest lekiem homeopatycznym obniża prolaktynę, kochana moje dzieciątko już dawno na świecie w stopce widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelkowa mama a co ty zazywasz na obnizenie tej ''cholery''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoja gin wie co robi. Moja mówiła ze są 2 szkoły i ona stosuje tą 2 z nieodstawianiem właśnie. Castagnus to coś ziołowego co tez niby obniża prolaktynę. Mnie się po tym piękne cysty na jajniku zrobiły... Luteinę też biorę tzn od tego cyklu odstawiłam bo od 10 miesięcy brałam bez niej nie miesiączkowałam. ale chyba zrobiła swoje bo w tym miesiącu i bez niej jest ok. Luteiny nie odstawiaj po zajściu w ciążę bo to progesteron- ma za zadanie podtrzymywać ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ze się wtrącę :) ale mam pytanie: jak się dziewczyny czułyście, czujecie po tym bromergonie? Bo ja też mam zacząć go brać, a słyszałam o wielu skutkach ubocznych... Co do tego, że uszkadza płód to mnie wystraszyłyście... Bo mnie ginekolog kazał brać ten b. dwa miesiące i zgłosić się do niego, ale nic nie mówił o tym, żeby go odstawić w razie ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po pierwszej dawce bromergonu wymiotowałam :O bralam na noc, zatykal mi się nos, ale po każdej kolejnej tabletce było już lepiej. Mi też gin zalecił bromergon na dwa miesiące, z tego co wiem odstawia się go zaraz po pozytywnym teście, więc nie ma mowy o uszkodzeniu płodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 1 tydzień spałam. było mi zimno, gorąco, słabo i zasypiałam na siedząco. A po tygodniu super. wszystko przeszło i teraz czuje się normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam brać na początek po ćwierć tabletki, później po pół, też na noc... Po pozytywnym teście się odstawia ten bromergon, ale i tak przez jakiś czas dopóki nie będę wiedzieć, czy jestem w ciąży będzie on miał wpływ na maluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi po Bromergonie od początku nic nie było zaczynałam od 1/4 tabletki i co 2 tyg zwiekszalam o ćwiartkę.A ja chyba zmienie ginekologa... a luteine od którego dc bralyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, to bardzo dobrze :D ale ze mnie taka panikara, że i tak bym się pewnie całą ciążę tym stresowała.... Może lepiej pobiorę ten b. dwa miesiące i później rozpocznę starania na nowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 16 do 25 włącznie. moja gin twierdzi ze bromergon się odstawia powoli tak samo jak się zaczynało go wprowadzać. Zresztą przeglądając net faktycznie znalazlam takie wypowiedzi lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej dziewuszki a to prawda ze nawet jak doszlo do zapłodnienia to jeszcze zarodek zagniezdza sie az 6 dni??? sorki moze to i glupie pytanie ale przez ta pogode nic nie robie tylko caly dzien czytam na necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja gin kazala mi brac jedną tabletkę na noc i nic nie wiedzialam że powinno się powoli zwiekszać a nie tak z grubej rury! no i potem efekty mialam ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biorę luteine od 16 do 25dc a powiedzcie mi czy z tymi bólami podbrzusz na poczatku ciąży to prawda?? mnie boli juz od owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to prawda. Po zapłodnieniu w ciągu około 6 dni dochodzi do zagnieżdżenia w macicy. Wcześniej zapłodniona komórka dzieli się (rośnie) i wędruje sobie w kierunku macicy. Dlatego test najlepiej robić w dniu spodziewanej miesiączki albo i później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre mają bóle inne nic nie czują. wszystko zależy. Nie ma obiektywnych objawów ciąży w pierwszych tygodniach. Jedyny pewny objaw to test i to najlepiej z krwi. Cala reszta jest bardzo subiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×