sposób na odpędzenie żula

Witam serdecznie Chciałabym się dowiedzieć jakie macie sposoby na odstraszenie żula, szumowinę czy innego dziada od siebie. Mieszkam w centrum miasta i prawie przy okazji każdego wyjścia z domu słyszę "pani pozwoli na chwile", "2 złoty na bułkę", "przepraszam, czy może mi pani dać jednego papierosa, bo o całą paczkę nie pytam" Jeszcze lepsi są tzw koledzy, "przepraszam chodziłaś do 12? pamiętasz mnie?" Albo stoi taka pijaczyna, kiedyś kiedy mieliśmy po 10 lat bawiliśmy się na jednym placu ale dużo się zmieniło a ten do mnie "dawno cię nie widziałem" Wyprowadza mnie to z równowagi. Mój sposób to totalne ignorowanie takich elementów. Udaję, że ich nie ma, że nic nie słyszę, ale nie zawsze to zdaje egzamin. Czasami wloką się za człowiekiem jak śmierdzący cień. Może posiadasz niezawodny sposób na dziada? I podzielisz się ze mną

obyś Ty kiedyś nie spadła na dno i nie potrzebowała pieniędzy, nie każdy z ludzi żebrzących to od razu szumowina :/

Jeszcze nie widziałam z tych żuli żadnego człowieka poszkodowanego przez los tylko przez alkohol. Brzydzę się śmierdzielami i pijakami jak ty masz dla nich współczucie to spróbuj takiemu zaproponować posiłek.

ja robię tak: - daj złotówkę - dałeś mi coś kiedyś? i przeważnie następuje milczenie i taki delikwent sobie odpuszcza dalsze próby

ani na zuli ani na idiotyczne komentarze na forum

oni ruszają do ataku po kontakcie wzrokowym. Jak zauważą "nić porozumienia" to idą odważnie. Kiedy masz w oku "zło" to nie puszczą słówka w Twoją stronę. Bo oni też się boją. Jak patrzysz ludziom prosto w oczy - a jesteśosobą towarzyską - to szanse na kontakt z nimi rosną. A jak masz zimny look - to się boją.

A najgorzej jak jedziesz z takimi dziadami tramwajem czy busem. Wtedy niestety nie ma jak uciec... Ja dzisiaj trafiłam na bandę pijanych jełopów, którzy na cały głos komentowali mój wygląd, wszyscy ludzie się gapili, ale oczywiście nikt nie zareagował :O A na zaczepianie na ulicy o kasę nie zwracam uwagi, albo mówię, że nie mam i idę dalej. Poza tym zawsze można wezwać policję, jeśli Cię taki napastuje.

Dramat jest jak wysiadam z porządnego auta z centrum miasta i mam zamiar wrócić do auta za kilka godzin. Kiedy zaczepia mnie żul a będę nieuprzejma nie mam pewności, że mnie nie porysuje lub nie urwie lusterka. Są takie elementy, które w centrum mojego miasta mówią, że popilnują auta za 2 zł. Sugestia jest dość jednoznaczna.

""przepraszam, czy może mi pani dać jednego papierosa, bo o całą paczkę nie pytam" zajebity tekst!!:D::D:D: lubie taki sty wypowiedzi...jak to napisalas to od razu sobie wyobrazilem takie chwiejącego się żulka silącego się na zachowanie odrobiny godnosci i taktu i dobrego wychowania:D