Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wscieklosc

mnie ogarnela przez szofinistyczna swinie

Polecane posty

Gość wscieklosc

nie wytrzymalam!Potluklam w drobny mak wszystkie ramki w ktorych byly nasze wspolne zdjecia.Zdjecia podarlam w drobne kawaleczki,wywalilam wszystkie kartki jakie kiedykolwiek od niego dostalam.Na wszystkie rocznice,na wszystkie walentynki.Nie chce go znac i nie chce go widziec.Wynioslam sie do salonu nie chce oddychac tym samym powietrzem co on.nienawidze go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
co mu dalam?czy z nim spalam?A co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
nie chce zeby mi przechodzilo.Chce go nienawidziec i myslec tylko o sobie.Takim egoistom w zyciu duzo lepiej.Nie jestem garbata ani polamana znajde sobie kogos wartego uwagi.I jak tylko sie pozbieram spakuje sie i odejde.Juz nawet nie ma tu miejsca na zal,bo tak go nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno gdy wzbudza się emocje w kobiecie to ma się klucz do jej serca, nieważne jakie ważne by czuła, wniosek jesteś skazana na niego bo twoje "serce" szaleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
dzieki pochlebiasz mi,bo mam widzisz 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
to sa jakies glupkowate mity.ja bedac z nim tylko cierpie,a dzis sie miarka przebrala:/To jakies przywiazanie beznadziejne,a nie zadna milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
A co takiego zrobił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
chyba mam to samo. ale nie mam odwagi, zeby to zakonczyc jednak to nie miłosc. czuje. ze zniszczył mnie psychicznie.. i robi to nadal.. to tylko jakies chore przyzwyczajenie ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
meska pomarancza uwierz,ze juz niedlugo.mam do kad pojsc mam prace i cale zycie przed soba.Nie chce sie tak miotac,bo w koncu mi sil zabraknie i bede tkwic w tym chorym zwiazku z bezsilnosci.Poki mam w sobie tyle gniewu w sobie moge odejsc.Tak wsciekla jeszcze nigdy nie bylam.Nie chce go znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Moge zapytac, co zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
podaje mu wszystko pod nos,gotuje,sprzatam,glaszcze po glowce dobrze,ze dupy nie podcieram.A on mysli tylko ciagle o sobie swoich potrzebach.Mysli,ze jak mi da na markowy ciuszek i pierduleczki bede happy.Mnie chodzi o co innego.Nie szanuje mnie,nie jest wdzieczny za nic.Uwaza,ze na seks z nim powinnam miec zawsze ochote! Bo ja nie mam prawa byc zmeczona jak odmawiam to slysze wyrzuty,a jak on mi odmawia to ja to rozumiem.I ciagle obraca kota ogonem twierdzi,ze to jestem ta zla,manipuluje ludzmi.Wydzwania do rodzicow i upieksza te historyjki tak,ze zawsze wychodzi na to,ze to moja wina.Niecierpie calej jego rodziny,bo oni nie cierpia mnie(uwazaja,ze krzywdze ich synka).Nikt nawet nie raczyl poznac mojego stanowiska w tych wszystkich sprawach.Klamliwy dupek.A poszlo o seks.Przyszlam o w pol do drugiej w nocy do domu,a on chcial seks uprawiac.Bylam zmeczona odmowilam i kolejny raz uslyszalam wyrzuty ale juz nie wytrzymalam.Zwyzywalam go od najgorszych wykrzyczalam,ze go nienawidze itp.i mam nadzije,ze juz dlugo nie pomieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
i tyle razy mu powtarzalam to co teraz tutaj pisze.Ale jak grochem o sciane.nawet czlowiek uposledzony,by zrozumial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
No ja mam to samo... i za soba setki rozmów z nim. Mówi, ze rozumie, ze przeprasza.. a za kilka dni jest to samo. A w kłotni słysze takie rzeczy, ze nie wytrzymuje psychicznie, potem przeprasz i tak w koło macieju. Tylko nie mam odwagi.. nie mam. Ale widze ze ty masz! I wyprowadz sie jak najpredzej, puki jestes wsiekła, ze tak powiem.. bo potem nachodza przemyslenia i watpliwosci.. zawsze bedzie to samo, to nie ma sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Musi bardzo Cię kochać, skoro w srodku nocy dobiera się do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
tak tylko,ze ja w srodku tej nocy wracalam z pracy i bylam styrana.jak on jest zmeczony to sie przewraca na drugi boczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
I rozmowy nic nie dały? A jak mu to wszystko wywrzeszczałas i wyszłaś z pokoju, to co? Zasnoł jak gdyby nic czy probował rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Czekał do późnej nocy i chciał Cie zrelaksować. Rano byś wstała wypoczęta i szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
uslyszalam,ze jestem beznadziejna:/ nie moglam wstac rano usmiechnieta i wypoczeta,bo niemowlaki zwykle wczesnie rano wstaja(mamy coreczke).I ja do niej wstaje,bo hrabia musi sie wyspac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
i,ze mysle tylko o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
No dziewczyno zrób co uważasz za słuszne. Tez bym na dłuzsza mete nie dała rady tak, ale co z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
no nic oczywiscie ze soba wezme.Alimenty bedzie placil i juz.Kontaktow z dzieckiem mu nie zabronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
Problem będziesz miała jak sie przestanie tobą interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
jaki problem? Problemem jedynym jest on.Za kogo on sie uwaza wogole.Szkoda slow. moj jedyny problem to to,ze go wogole spotkalam w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscieklosc
wlasnie tak to powinno dzialac.Powinien przestac sie mna interesowac,kazde z nas pojdzie w swoja strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
No to widze, ze ostro... kiedy zamierzasz mu powiedziec, ze sie wyprowadzasz? Myslisz, ze jak to przyjmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×