zona policjanta. szok.

Oj dziewczyny dajcie spokoj.... po co sie wyzywac i obrazac... powiedzcie mi an co ta dziewczyna liczy??

W takich sytuacjach baby mnie po prostu rozwalają!!!! Porozmawiaj z nim, może ten esemes to żarcik....Ludzie facet zdradza to już fakt! Czego ta rozmowa miałaby dotyczyć? Bądz kobieto twarda sztuka, poczekaj, poobserwuj, choć byś miała wywalić hajs na detektywa... musisz mieć dowód, asa w rękawie, coś absolutnie niepodważalnego. A potem możesz rozmawiać, potem zdecydujesz czy wybaczasz mu czy wypierdalasz na bruk...ale najpierw trzeba podejśc do tego jak zimna suka a nie ciepłe kluchy. Wiem, że to trudne bo to mąż, druga połówka... ale on nasrał do swojego gniazda więc czuj się usprawiedliwiona.

co sobie myśli kochanka? Albo w ogóle nie myśli, albo ma w dupie Waszą rodzinę bo ma fajny sex bez zobowiązań, albo wierzy ze Twój men jest w trakcie rozwodu-tak tak że go nie rozumiesz i jesteś ta zla;)

Nie poddawaj się. Nie płacz. Bądź dzielna. To ty teraz musisz pokazac, ze masz "jaja".

WIESZ......TO JEST BARDZO SMUTNE........ale ja tez słyszałam, ze policjant ma dwie kobiety : zone i kochanke........a ta młoda pewnie leci na dojrzałego bo prawi jej komplementy, kupuje czekoladki.....to żałosne jacy faceci potrafia byc........poza domem......

wiesz jak zrób, codziennie musisz zajebiście wyglądać, pomaluj paznokcie, nie musisz jakiejś fryzury robić, po prostu ładnie się uczesz, wypśikaj perfumami, zawsze jakiś delokolcik, bądź dla niego bardzo miła, aż za miła, przywitaj go buziakiem z pracy, spytaj jak minął dzień? powiedz że tęskniłaś, wysyłaj mu smsy typu, tęsknię i myślę o Tobie, kocham Cię.....w między czasie dogadaj się z rodzicami czy ni mogli by popilnować maleństwo bo chcielibyście gdzieś wyjść na spacer, i że nie będzie to długo trwało. Odwal się fajnie, i wyjdźcie....Rozmowę wcześniej sobie zaplanuj i zacznij ją w bardzo delikatny sposób, aż stopniowo dojdziesz do punktu kulminacyjnego,....o smsie nic nie wspominaj broń boże, bo zacznie je kasować później, albo będzie uważał, zasugeruj mu że ktoś Cię poinformował o tym i o tym...i co on o tym sądzi

Noo własnie, miałyście jej pomoc a nie kłócić się miedzy sobą. Widzę, że znacie dość dobrze stereotyp o policjantach; a znacie stereotyp że jesli ktos nie ma nic mądrego do powiedzenia to zaczynają się wyzwiska ? Bardzo Ci wspołczuje, ale nie wiem co poradzić...

Ta mloda ma pewnie jakies prezenciki.... tylko dlaczego w taki spobo sieo tym dowiedzialam..ciekawe czy jest ta jena tylko czy wiecej ich ma.... boze jak tu dalej zyc... nie bede nim mieszkac to napewno !!! niech idzie gdzie chce....ale narazie musze udawac jeszcze.... juz powinien wrocic z pracy.....i wciaz go nie ma...

O w sumie dobry pomysł. Zasugeruj że doszły Cię słuchy, że coś takiego się dzieje. Bo jak powiesz o smsie to będzie się własnie bardziej pilnował, racja.

Wytrzymaj jeszcze trochę, i nie okazuj że się domyślasz. A potem zapytaj, powiedz, że doszły CIę takie słuchy - jeśli zrobisz to z zaskoczenia, on nie będzie się spodziewał takiego pytania, to być moze po samej jego reakcji a nawet minie jąką zrobi, będziesz wiedziec...

Dla jakiejs mlodej cizi porzucic dom i rodzine!!!!!! to jest nie wybaczalne..... obiecywal mi przed oltarzem....i to tak nei dawno...;((

kochana, chyba nie wierzysz w to że ołtarz załatwi sprawę szczerości i wierności w związku?? Dobrze mówi Gabrielle, weź go z zaskoczenia by nie był przygotowany

Ja uciekam do domu dziewczyny, a Autorce tematu życzę wytrwałości w dzielności, wierze w to że poradzisz sobie! Trzymaj się cieplutko!

Dziewczyny moje zycie leglo w gruzach ;(( dobrze ze mam prace i utrzymam sie sama z dzieckiem... nie musz nikogo o nic prosci a juz w szczegolnosci jego ;( ale jak mozna tak oklamywac ta druga osobe?? i o ta dziewczyna mysli??ze ja kocha?? ze beda zyli dlugo i szczesliwie..... boze ...;((

wszystkie młodki są takie, bez wyjątków

Dziekuje MAlineczka

Nie, zapewniam Cię, że nie wszystkie młódki są takie....

JAK CHCESZ WYSLE CI SMS ZE SŁYSZAŁAM ZE TWOJ MAZ CEI ZDRADZA A POZNIEJ MU GO POKAZESZ....

Wogole co mloda dziewczyna leci na 30 paro letniego faceta??? O ze on nan ia to napewno bo mlode zgrabe jednre cialo....wiele potrafi..ale ona nan iego?? wiedzac ze ma dziecko i zone??? Mlode kurwy!!!!

Wiesz co powiem Ci tak... Może nie chce porzucić, może po prostu chce się zabawić, a potem to skończyć.. Opowiem Ci coś. Niedawno weszlam na czat, zalogowałam się w pokoju o tytule 'zdrada'. Nie mam faceta, ani nie poszukuje, ale zrobiłam to z ciekawości. Rozmawialam z paroma facetami. Wszystkim zadawałam to samo pytanie- Kogo zdradzają, czemu, i jak zamierzają to zakonczyc... Wszyscy, ale to wszyscy, odpowiedzieli, że zdradzają bo szukają wrażen, ostrzejszego seksu, itp. I wszyscy powiedzieli że ich celem jest tylko niezobowiązujący numerek, po ktorym wrócą do swych kobiet.. Ale narazie chcą się wyszaleć. Więc wiesz... Ale to nie oznacza, ze nie powinnaś cos z tym zrobić. nie daj się oszukiwać, ani złamac.

Nie byłam w takiej sytuacji, ktoś doświadczony podpowie CI najlepiej.

Ale zdrada jest niewybaczalna....a skoro on pisze do kogos "seks?" to wiadomo ze to robia juz od jakiegos czasu bo nie bylby taki otwarty...

Dobry pomysł z tym sms-em. Pamiętaj, że nie jest najgorzej. Masz dziecko, dla którego warto ułożyc sobie życie dalej, masz pracę - wierzę w Ciebie !

Wiesz, ale myśle ze Ci faceci z czata nie zamierzaja sie nigdy przyznac swoim kobietom. Dla mnie też jest niewybaczalna.

Wciaz nie moge w to wszytsko uwierzyc....

ale przeczytałaś tylko początek "seks?".... a moze dalej było napisane ----seks? nie dzieki ja mam żonę .... ja nie zobaczysz dalej co bylo napisane to nie osądzaj, bo mozesz wpakowac sie w kłopoty przez oskaraznie.. badz pewna ze cie zdradza i dopiero działaj! to takie moje skromne zdanie/...

Ale wiesz, wtedy ten znajomy moze miec nieprzyjemnosci, w ogole kto by sie zgodził. Z obcego numeru najlepiej.

sorki za literówki :)

Powodzenia życze.