faceci poznani przez internet są w większości sprzypadków dziwni

Już na wstępie przepraszam tych, którzy nie są dziwni oraz tych którym udało się kogoś fajnego w ten sposób poznać. Ja już jakiś czas temu dałam sobie spokój z internetem właśnie przez dziwne przypadki jakie mnie spotkały;). Ale jeszcze jakis czas temu dałam ogłoszenia na takiej jednej stronie i nie usuwałam go, to było kilka miesięcy temu. Na żadnym portalu już nie jestem, ale zdarza się że ktoś napisze jeszcze coś z tego ogłoszenia. I teraz jest najczęściej tak: pisze parę razy a później przestaje - umarł w butach i już się nie odzywa....dodam że to wszystko jest jeszcze przed wysłaniem zdjęcia, czyli nie widzi jak wyglądam, więc nie ma opcji że mu się nie podobam:) I tak dalej. Teraz od kilku dni piszę z takim jednym facetem z mojego miasta, który też się właśnie w ten sposób odezwał. Najpierw napisał że z chęcią mnie pozna, że podoba mu sie to jak o sobie napisałam itp. Teraz nasza korespondencja przez parę dni to jedne wielkie referaty na tematy różne.....tzn on przeważnie pisze te referaty i zadaje pytania światopoglądowe. Co sądzę o żebrakach na ulicy, dlaczego moim zdaniem dobry sportowiec nie może być dobrym muzykiem, dlaczego dziewczynom podobają się romantyczni faceci itp.....męczy mnie to już i nie wiem czy nadal jest sens mu w ten sposób odpisywać. Skoro napisał że chciałby mnie spotkać i poznać to dlaczego nie pisze nic co bardziej dotyczy właśnie mojej osoby: co lubię, czego nie lubię, co robię itp.....dlaczego nie mówi nic o wymianie zdjęć aż w końcu dąży do spotkania....to jest jakieś dziwne, co o tym sądzicie?

no dziwne.. jak ktoś wydaje Ci się dzwny to przestan pisać ;) z moich doświadczen wynika ,że w necie można spotkac ,albo dziwaków ,albo dziwkarzy ...

sprawdza czy jestes inteligentna ma jeszcze czas na to aby poznac Ciebie i Twoje zainteresowania o tym mozecie gadac jak sie poznacie

w większości przypadków dziwny... Tak się kręci ten świat.

wydawał się w porządku jak napisał pierwszego maila, ale nie lubię takich podchodów i zabawy w kotka i myszkę. Albo chcę kogoś poznać i go poznaję albo pieprzę o dupie maryni, ale w tym drugim przypadku to po prostu nie rozumiem po co w ogóle pisać. Między wierszami domyślam się, że facet uprawia boks.....i dlatego pisal mi te wstawki że sportowiec nie potrafi dobrze tańczyć i takie tam. Pieprzenie kotka za pomoca młotka, nie ma jak poznac kogoś w realu, tylko ja już presję czasu czuję niedlugo 25 lat mi stuknie:O

ja w internecie poznałam świetnego faceta , niestesty nic między nami nie będzie , gdyz ja nie mogę :-(

ze mną mozna na wiele tematów porozmawiać, ale oczywiście alfą i omegą nie jestem. Przyznać jednak muszę, że pisanie do kogoś anonimowego maili na tematy światopoglądowe i moich własnych opinii mnie po prostu męczy:O:O nie wiem dlaczego....co innego rozmawiać w cztery oczy. No i co innego forum, bo tu może się każdy wypowiedzieć.

jestem z facetem z netu,Cudowny>:)

paladine - tak jak mówię ludziom się też w ten sposób udaje i jest ok, mnie po prostu męczy sama forma

wolalabym najpierw popisac a potem sie spotkac - odrzrzuca mnie od tych, ktorzy od razu nalegaja na fotki, spotkania itp.

mnie to nie meczylo,uwielbiałam z NIm pisać,poznawac sie

odrzrzuca mnie od tych, ktorzy od razu nalegaja na fotki, spotkania itp. od takich tez mnie odrzuca bo są to najcześciej 'swawolne chłopaczki' trzeba wypośrodkować

i ze tylko z netu? ludzie ogolnie sa dziwni i trzeba miec szczescie zeby trafic na kogos wartego uwagi faceta, kobeite, w necie czy poza netem jak bedziesz miec jakies doswiadczenia spoza netu to zrozumiesz

jejku ile sie nasłuchałam wtedy o INNE FOTKI,:(masakra,masz inne fotki?nie mam tylko jedna(hehe).ja wysiadam;

myślisz że tylko z netu - mam doświadczenia poza netem i niestety zgadzam się z Tobą:O, muszę przyznać rację, niestety takie czasy tak to jest:O

no widzisz, mi np tez taka forma poznawania ludzi nie pasuje kojarzy mi sie to z jakiims targiem, gdzie wybiera sie towar przebierasz az znajdziesz najmniej wybrakowany albo probujesz sie sprzedac jak najlepiej dla mnei to jest smutne i przykre i z zasady odrzucam np wszelkie proby nawiazywania kontaktu w ten sposob a jak dla ciebie rozmowy na wstepie sa praca to odpusc sobie zreszta z doswiadczenia powiem ci ze najwieksi gawedziarze o najbardziej godnych podziwu zasadach najszybciej sie ich wyzbywaja albo po prostu zrzucaja maske no... nie chce generalizowac, ale w ogromnej wiekszosci tak wlasnie jest

dwa tygodnie z dość ciekawym, inteligentnym facetem, ale właśnie się przyznał, że jego żona w czerwcu rodzi :).....jaki on biedny, sexu nie ma od miesiąca...no cóż, pewnie znajdzie się jakaś, która mu w końcu ulży, na pewno nie będę to ja! :o No comments...