a niby nauczyciele sprawiedliwi

jestem w drugiej klasie LO, zawsze bylam cienka z matmy i fizy. w tamtym roku ledwo ledwo wyciaglam na 2. a w tym owszem zbieralam jedynki ale wszystko na bierzaca poprawialam, i co najwazniejsze nie mialam 1 na pierwsze polrocze. a sa osoby w klasie ktore maja 1 na pierwsze polrocze niepoprawione do tej pory:o i same jedynki (ok. ośmio) i jakies dwie pozytywne zlapane w ciagu ost. dni. ale oczywiscie JA i oni maja 1/2 wystawione na koniec:o no i sie wkurzylam:( a sumie nauczycielka mnie pochwalila ze mam najwieksze szanse na 2 bo sie wzielam do roboty i poprawiam wswzystko na bierzaco tylko musze 2 krtkowki poprawic, a tamtym kazala tylko 2 spr napisac:o

no ale dobra poprawie te 2 kartkowki bo sa latwe, tym bardziej, ze ona daje te same zadania:) bedziemy pisac jesczze spr musze go napisac pozytywnie, i taki spr badajacy co sie nauczylismy w tym roku, wiec skoro poprawialam wszystko na bierzaco mysle ze napisze go pozytywnie:)