Od kiedy zabrać dziecku smoczek?

Mój syn ma 11 miesięcy, zastanawiam się nad tym czy po roku nie zabrać mu smoczka. Nie wiem jak sie do tego zabrać, trochę się boję bo on jest często dość marudny i tylko smoczek potrafi go uspokoić. A może lepiej jeszcze z tym poczekać? Jak było w waszym przypadku, co mi radzicie?

Ja zabrałam swojemu przed rokiem.Dostawał tylko do snu.Po roku zaczęłam zabierać mu i do snu.Jak marudził w ciągu dnia bez niego to robiłam wszystko,zajmowałam go czym mogłam.Jak bedzie Ci piszczał to zajmij go zabawą.NA pewno będzie zainteresowany zabawą z mamą.Nie mówie tu o wzięciu ksiązeczki i czytaniu mu:-o

Zawsze próbuję go zabawić gdy marudzi ale czasem to się już nie da i daję mu smoczka. Czy do spania mam mu go dawać, czy też od razu zabrać?

A jak długo trwało zanim się przyzwyczaił że smoczka nie ma? Wiem że pewnie będę miała parę dni nie do wytrzymania, czasem na spacerze gdy już się domaga smoczka to potrafi zrobić histerię...

mój ma prawie 18 mies i za smoka by oddał wszystko. Jak był mały to tyle nie ciagał co teraz...jak chce smoczek to krzyczy i nic nie pomaga, musi mieć tak mnie terroryzuje:) ale ja się nie daję:)

Moja corka ma 1,5 roku i gdzies na spacerze wyrzucila smoka i od tej pory jest spokoj:D

Kilka dni mialam takich. Na noc na razie nie zabieraj.Jak skonczy roczek to zacznij mu zabierac.Potem go przetnij i mu wytlumacz,cos nasciemniaj:D Moj sam go przegryzl a byla 12 w nocy,wiec musial zasnac bez niego.I od tamtej pory nie daję mu.

Jak mam niespełna rocznemu dziecku wytłumaczyć że smoczka nie ma? Pewnie nie zrozumie....

Ja nigdy na sile nie zabieralam smoczka swoim dzieciom,one same jakos tak z niego rezygnowaly,wlasnie niedawno pare tyg. temu ze smoczka zrezygnowal moj synek sam go rzucil powiedzial beee i juz go nie chce ma 1.5 roczku.Z dziewczynami bylo podobnie.

No i właśnie nie wiem czy mam mu go zabrać czy poczekać? Choć nie wydaje mi się żeby sam z niego zrezygnował. Dlatego pytam jak było u was?

Agula mysle ze Twoje dziecko jest jeszcze male i powinnas z tym poczekac

wyrzucałam mojej trójce smoczek na roczek. Tak po prostu. Bestialsko i bez serca ;P Po 2,3 dniach nie pamiętały,że w ogóle istniał

Syn miał 13 m-cy.Na spacerku zgubił smoczek od razu poszlam do sklepu i kupiłam nowy tylko,że inny bo takiego samego nie bylo i syn juz go nie chciał :P i od tamtej pory jestesmy bez smoka :) może kup mu inny większy?może tez nie będzię chciał :)

Moja córka wypluwała smoka jak była mała, moze używała go przez tydzień, tak że nie mamy takiego problemu. Ale jak widzę 2 latki na spacerze ze smokami to ... szkoda słów. Uważam ze rok to i tak za długo, im wczesniej tym lepiej. Powodzenia życzę, nie bedzie łatwo ale do przejścia:)

A może jeszcze jakaś mama się wypowie? Mój mąż uważa że chyba nie da rady zabrać mu teraz tego smoczka, on gdyby mógł to by cały czas z nim chodził. A ja właśnie się boję tego że potem będzie trudniej, choć i już teraz pewnie będzie ciężko...

ja zabrałam smoczka jak syn miał 3 lata

jak dziecko jest starsze to już mu można wytłumaczyć takiemu małemu sie nie da

Moja kuzynka zabrała swojej córeczce smoczek po drugich urodzinach, wlasciwie mala sama zgodzila się go oddać "ptaszkowi" niestety po tym zaczely się problemy z mową, mala strasznie się zacina wręcz zapowietrza trwa to do dziś a ma juz prawie cztery lata. Dzis stwierdza ze nie bylo warto, o smoczku faktycznie po czterech dniach zapomniała ale zamiast miec ewentualnie krzywe ząbki jaka się okropnie.