Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cedrynka

SZCZECIN - gdzie rodzić?? Czego unikać??

Polecane posty

Witam, pytanie jak w temacie :) Kobietki podzielcie się doświadczeniem, proszę :) Dziękuję i pozdrawiam słonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam Police,miły i kompetentny personel, brdzo dobre warunki, dużo koleżanek rodziło w Zdrojach i też były zdowolone, przesympatyczny personel jest na Piotra Skargi-byłam tam 2xna badaniach, warunki beznadziejne ale nie ma przepełnienia bo warunki odstraszaja, nie przyjmą porodu przed 34 tygodniem z uwagi na brak odpowiedniego sprzetu m. in respiratora, nie ma odziału dla takich wcześniaczków, jeśli chodzi o pomorzony to tam często na oddziale noworodkowym jakaś bakteria "grasuje" i nie przyjmują pacjentek-nie wiem czy ten incydent występuje częsciej niż w innych szpitalach ale co słysze o zamknietym odziale to zawsze Pomorzany ale może to przypadek. Ja rodziłam w Policach i sobie chwalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rodzilam własnie na Pomorzanach w maju 2008 roku i byłam baaaaaaaaaaardzo zadowolona..Teraz na dniach czeka mnie drugi poród i właśnie znowu planuje Pomorzany... szpital wojskowy znam również , bo leżałam tam kilka razy w tejże problematycznej ciąży i w sumie tez nie narzekałam... z tym że w wojskowym dzieci w nocy są zabierane od matek, opiekę nad dziecmi matki sprawuja jedynie w dzien a w nocy położne.... niby to taka wygoda ale ja dziękuję ;) aaaaa jeszzcze kwestia samej porodówki... na Pomorzanach są 4 sale jednoosobowe... na Skargi taka sala jest tylko jedna plus jedna 2-osobowa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tpema
jesli jestes ze szczecina to polecam ci pyrzyce i tutejsza porodowke zero tlumow szpital po remoncie a ordynatorem jest profesor lokociejewski jesli nie znasz to wielki specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40tysiecy
rodzilam w zdrojach, personel typu polozne i pielegniarki oki jednak noworodkowe totalny koszmar, wiec zdroje pol na pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Policach było odwrotnie, położne upierały się żeby dzieci były przy matkach ale ja poprosiłam pierwszej nocy by go zabrały bo po cc nie miałam sił. Co szpital to inna polityka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super wieści :) A co odradzacie i dlaczego?? Czy któraś z Forumowiczem jeszcze się podzieli doświadczeniem?? :) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia888
Na oddziale noworodkowym w Zdrojach można spotkać niesympatyczną (to mało powiedziane) zmianę. Ale jest już parę fajnych osób które tam pracują .Więc zależy od dyżuru. Natomiast mnie zraziły lekarki pediatrzy. Jedna ok 40 czarne włosy- okropna. Nie wiem jaka jej godnosc bo plakietki nie nosiła. Przez nią parę matek przestało karmić piersią bo po tym jak dostały pokarm od razu po jej interwencjach coś się im zblokowało. I Panią pediatrą nic nie obchodziło nawet że ktoś jest po cesarce. Darła sie że dziecko z wagi spadło i tak w każdym pokoju pooperacyjnym :( A wiadomo że nowowrodek na początku z wagi spadnie jak nie biorą do siebie na dokarmianie :( Mnie też zjechała że źle ułozyłam dziecko do karmienia ale mi nikt z tych pań od noworodków nie pokazał jak karmić. Człowiek jest w takim szoku że cieszy się że dziecko w ogóle ssie i je. Druga Pani pediatra gruba, niska po 50 to już taka bezczelna że szkoda słów. Ale ona ojców bardziej gnębiła :) Matki oszczędzała :P Najlepsze na koniec - ten system laktacyjny- poradnia to jak dla mnie mógłby nie istnieć... Nic nie pomogły tym po cesarkach... A przecież takiej matce trudniej rozpocząć laktację. O Pyrzycach też wiele dobrego słyszałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jesli chodzi o szpital w Zdorjach to rowniez slyszalam, ze jak sie trafi na ta lepsza zmiane to porod jest ok:) Ja bede rodzic w Pyrzycach, bo mam najblizej. Faktycznie plusem dla tego szpitala jest to, ze ordynatorem jest doktor łokociejewski. Wspaniały lekarz. Poza tym szpital w Pyrzycach zyskał miano "szpitala bez bolu" wiec do czegos to ich zobowiazuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli Zdroje lepiej unikać ;) Bo poród zmian lekarzy nie wybiera ;) A jak z salami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O salach slyszalam, ze sa przepelnione, bo duzo kobiet decyduje sie rodzic wlasnie w Zdrojach. A o warunkach sanitarnych to nic niestety nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaczek_82
a na unii lubelskiej ja mam jeszcze troszkę czasu ale już się zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skubidubi30000
Ja rodziłam na Piotra Skargi w listopadzie 2009. Położne bardzo fajne kobitki. Poród trwał 24 h i gdyby nie ich ludzkie podejście do sprawy i do człowieka nie mam pojęcia jak bym to zniosła. Opieka na salach poporodowych rewelacyjna. Wszystkie siostry doradzały podpowiadały były i takie co śpiewały maluszkom od samego rana:-) Spędziłam tam tydzień i gdyby nie to że atmosfera była ok pewnie i mnie dopadłby ten cały baby blues. Rzeczywiście warunki pozostawiają wiele do życzenia, począwszy od porodówki gdzie ciężko o intymność bo łóżka sa 3 i może sie zdarzyć że na wszystkich 3 będa akurat kobitki rodziły :-) W salkach poporodowych na ogól leżą po dwie babeczki z maluszkami. Dla mnie ich wygląd juz nie był istotny bo miałam swój skarb. Ważne że było ciepło:-)) bo miniona zima dała w kość:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzagradowa
Hej dziewczyny! Czy któraś z Was może nieco szerzej opowiedzieć o porodówce, porodzie i personelu w Pyrzycach? Zamierzam tam niedługo rodzić. Zastanawiam się jednak nad Zdrojami gdyż tam mają ponoć super sprzęt do leczenia noworodków, a zdrowie mojego maluszka to dla mnie podstawa. Ku Pyrzycom skłaniam się dlatego, że jest tam Pan Dr łokociejewski (dla mnie najlepszy lekarz świata) i dlatego, że szpital nie jest przepełniony jak np. Zdroje. A spokój przecież też jest ważny. Za każdą odpowiedź będę wdzięczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nia1
Ja też bardzo chętnie dowiem sie czegoś więcej o Pyrzycach. Wolałabym uniknąć rodzenia w Zdrojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o dzieci to najlepsze Pomorzany, to jest klinika i mają masę sprzętu ja rodziłam 6 lat temu i byłam bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nia1
Zdroje też miały kiedyś dobrą opinię...W ciągu 6 lat dużo mogło się z mienić, również na gorsze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam dwoje dzieci ( pierwsze w 2009r a drugie w lutym tego roku)na pomorzanach i powiem szczerze, że byłam bardzo zadowolona. Czułam się dosłownie jak w domu! opieka świetna, lekarze, położne... a opieka poporodowa nie do opisania. Aż trudno było uwierzyć że to państwowy szpital. Naprawdę polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1n1a
Ja urodziła m w lutym 2012 w szpitalu w Zdrojach i jestem bardzo zadowolona. Pomimo, że mają tam dużo rodzących personel jest miły zarówno na porodówce jak i na oddziale poporodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
ja rodziłam w 2010 w policach i...noworodkowe koszmar...robiłą wielką łaskę...kroplą pokarmu dzieć ma się najeść...połoźna na porodówce koszmar taka ruda...zostawiała mnie samą,z czego 16 h rodziłam naturalnie a i tak się skończyło cc w marcu 2011 reodziłam na świerzo otworzonym oddziale w Zdrojach i...wszystko super gdyby była ciepła woda...ale obsłyuga super...dziecko na noc mi zabierali ...także spałam sobie/!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adzia1982 a moglabyś polecić jakąś położną? Słyszałam że pół sukcesu to dobra położna... bo lekarz przychodzi tylko na koniec :P Moja kolezanka rodzila w Zdrojach, ale cc i trwało to 15 min-20 min więc dużo nie może powiedzieć o personelu :) A nie wiecie czy w Zdrojach dają znieczulenie zewnątrzoponowe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1n1a
Podobno dają, ale nie za darmo :) Słyszałam, że ta przyjemność kosztuje ok 700 zł, ale o dokładna cenę powinnaś zapytać w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
700 zl? Troche dużo .... ale pewnie w takich momentach nie liczy się kasa tylko chwila spokoju i brak bolu !!! Czekam na opinie dziewczyn które rodziły w Zrodjach, i np. korzystały z zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, w czerwcu tego roku rodziłam w szpitalu w Pyrzycach poprzez cc. Z całą odpowiedzialnością polecam ten szpital. Opieka i obsługa jest super, tym bardziej, że na jedną położną przypadają 2-3 mamy :) Jedynym minusem (ale myślę, że to jest we wszystkich szpitalach) są łóżka brrrr żeby wstać z takiego po cc, to trzeba nie lada namęczyć się, by szwy nie ciągnęły :) ale wszystko do przeżycia :) Poza tym, opieka nad dziećmi też jest świetna, a panie bardzo pomocne i miłe, zwłaszcza Pani Ania Robak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×