auto bez wspomagania

Tak sie stało, że mam auto bez wspomagania a do tej pory śmigałam wyłacznie ze wspomaganiem. Teraz duzo gorzej mi się jeździ. Czy istnieje szansa, że się nauczę jeździć czy lepiej darować sobie?

Najlepiej sprzedaj auto pierdolnij sie w leb i idz robic zupe

ja jeżdziłam kilka lat bez wspomagania...w tym roku kupiłam auto ze wspomą i tez kiepsko mi się jeździło...miałam wrażenie, że kierownica jest luźna...he,he,...jezeli twój samochód nie jest duży ( np. Corsa) to szybko przyzwyczaisz sie do braku wspomy...

Teraz mam punto.

Słyszałam, że takie wspomaganie można zrobić. Na allegro pełno tego. I to niedrogo. rzucac sie na to czy nauczyć się bez wpsomagania? Słyszałam, że wspomaganie tylko wtedy jest potrzebne gdy parkujemy, że wtedy wystarczy tylko lekko sie toczyć i jest ok, gorzje gdy sie stoi w miejscu.

ja też mam bez wspomagania i na początku było mi bardzo ciężko kierować:P teraz najpierw delikatnie ruszam a później kręcę i jest ok:)

wczoraj wsiadłam do nowego nissana i prawie kierownicę wyrwałam:P