Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatko

moja zona ciągle nosi na rękach nasza córkę

Polecane posty

Gość tatko

jak w temacie żona od momentu urodzenia czyli 10 tyg temu non stop nosi nasza córkę na rekach , bo twierdzi ze ona tego potrzebuje. łozeczko ma nowe - nie spała tam nawet 5 min spi w łozku z zona a w dzien cały dzien albo nosi ją w chuscie albo na rekach nawet jak mała spi i nie płacze ani nie jest głodna, nie wiem juz jak jej wytłumaczyc ze ta bliskosc to nie dziala tylko i wyłacznie na korzysc córki , nie wiem co bedzie jak mała urosnie przecież juz ciezka jest i nie bedzie chciala wogole spac w łozeczku...jak wytłumaczyc zonei ze robi zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia:P
Za pare miesiecy sama to zrozumie ale bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję! Może włóż jej do chusty 15kg czegoś (np.cukru) a jak będzie chciała wyjąć to z chusty to włączaj na maksa jakąś strasznie głośną i dokuczliwą muzykę.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Ja nosiłam do 12 tygodnia :P i nic się mnie ani dziecku nie stało ... Żona ma całkowitą rację dziecko tego potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozumie jak mała zacznie to namiętnie wykorzystywać a mamie rece będą odpadać od wagi a co do spania hm... tez nie ciekawie powiedz ze czujesz sie odtracony ze mimo matki jest ŻONĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Ja nosiłam do 12 tygodnia :P i nic się mnie ani dziecku nie stało ... Żona ma całkowitą rację dziecko tego potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
Witaj. a tak samo rbilam. Moj synek ma teraz 16 tygodni, waz juz 7.50 kilo i ciezko mi go nosic juz. W pierwszych tygodiachspal naszym lozku potem zaczslcmy uczyc go spac tylko i wylacznie w lozeczku nie bylo latwo teraz si sam, niestty na rekach uwelbia jak go polozysz czasami to w ryyyyyk wpada wiec ja zaczynam go odzwyczajac od tego poniewaz nie mam ju sily i czasem przeszkdzami to w roznych doowych obowizkach nie zawsze moge go wziasc .Jesli chodzi o meza natomiast od poczatku byl przeciwny noszeniu go ale machnol na to reka mowil a twj problem ty nauczysz ty bezieszsosila poniewaz on wiekszosc czasu pracy jet po pracy i w weekendy nosi gonon stop bo taki w nim zakochany jest, ostatnio zostal z nim am caly dzien byl meczony a ja mowie widzisz ja mam tak codziennie. Napewno Twja zon bardzo kocha dziecko i chce ta bliskosc zachoac ale niech nie przesadza musi tez miec czas dla siebie i oczywisci dla ciebie na przytulanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem potrzebuje ale bez przeginania w druga strone że non stop na rekach spac z dzieckiem po to ma własne łozko żeby tam spało a nie z mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
kurka ale non stop ??? z przerwa tylko na toalete? żona zmęczona pada na twarz sama mówi , ale nie chce jej połozyć do łożeczka nawet jak mała spi i nic jej nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
a dlaczego nie z mamą ?? Maż jest chyba nieco zazdrosny i to o własne dziecko :O ( nie ładnie) Poprawiam ja nosiłam do pół roku a potem już sobie sam raczkował . Owszem było ciężko ale wiem że tego potrzebował .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
bywalo tak ze i do kibelka z dzieciem na reku szlam, dzisiaj bralam pryszic i musialm zostawic go placzacego na 3 minuty niestety, dodam ze mam rowniez 6 letka ktory takze potrzebuje mojej uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
nie naciskam na żonę , to nasze pierwsze dziecko i też jestem w córce zakochany , ale odkąd sie urodziła nie mam już ani żony ,a dziecko widuje tylko na rekach u żony , bo ilekroc chce ją przewinąć czy uspac , to mówi , że ona zrobi to lepiej ....troche mi przykro , bo czuje sie zbedny troche w domu juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Tatko Bywały dni że non stop a zęby myłam z synem w chuście . ( ale moje dziecko się tego domagało :P ) Uczucia macierzyńskie są mega silne u niektórych mam to doiwro 10 tydzień . Odciąż ją trochę i Ty ponoś maleństwo a też nauczysz ją tego że nie musi być do niej przyklejone żeby mu się nic nie stało ... Ja byłam na początku strasznie zaborczą mamą i bałam się na chwilę zostawić małego . To przeszło z czasem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
tatko coz ja moge ci doradzic porozmawiaj z zona albo przeczekaj nie bedzie to trwalo wiecznie.Powiedz jej co czujesz napewno taka rozmowa wam pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
kurka chciałbym , ale każda próba wzięcia od żony małej konczy sie awanturą , że krzywde jej zrobie , że ona płakac bedzie , że za mocno , ze za słabo ją trzymam , że ją upuszcze itd, przeciez to tez moje dziecko - jak mógłym zrobić jej krzywde ..nie wiem czy to normalne ze żona tak histeryzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Tatko .. wiem że nie jest łatwo ale się zaangażuj . Domagaj się chwil z córką a najlepiej w trójkę . Proś niech ci pokaże jak przewinąć , albo przebrać małą niech wie że zależy Ci na tym bardzo. Ja ją rozumiem bo ja też miałam chopla na punkcie mojego synka ale mój mąż też więc żeśmy go obydwoje nosili non stop na rękach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
przy moim pierwszym dziecku bylam nienormalnie zazdrosna takze myslslam ze ja wszystko robie najlepiej nie dawalam go nikomu na rece( szczegolnie tesciowej ) potem mial problmy w wieku 6 miesecy z zaklimatyzowanem sie z zlobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
natalia i tego własnie sie boje ze jak podrosnie to nie bedzie mogła nigdzie ani z nikim innym zostac bo tylko mama i mama bedzie.. staram sie jak moge , ale jestem jak piąte koło u wozu , dzis przyszedłem do domu po pracy ok 15 i co widze w domu rolety zasłoniete wszystkie okna zamkniete - pytam sie dlaczego tu tak ciemno i powietrza nie wpuscoisz troche zona cały dzien z dzieckiem w domu , mówi , ze bedzie ją raziło w oczy światło i ze moze ja przewiac...obawiam sie ze to już poczatek obsesji od naszych rodziców prawie chciała wyniki badan czy aby napewno sie choruja zeby jak beda odwiedzac mała jej nie zarazic , zamurowało mnie troche , wiadomo , ze małę dziecko nie ma jeszcze odpornosci , ale chyba nikt o zdrowych zmysłach z angina czy frypa maluszka odwiedzac nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
tatko to może być depresja poporodowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
kurcze powinna ie chartowac maenka wyjsc na sloneczko i nawet na wiaterek itdjesli moge zapytac ile lat ma zona?Objawy troski o dziecko podobne do tego w poznym macierzynstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
Tatko ja bym się nie bała . Mój syn mimo iż wynoszony nigdy nie miał problemów z kontaktem z innymi dziećmi i innymi ludźmi . Bez problemów zostaje z ciociami , wujkami , babciami . To zależy od charakteru nie od noszenia na rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
moaj zona ma 25 lat i nie wiem juz co robić , bo troche to wszystko już wymyka sie spod kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaa1982
najpierw znia powaznie porozmawiaj poiedz co czujeszi tyle mysle ze jst na tyle dojrlazeby zrozmiec przeciez dziecko jest tak samo twoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
może zasięgnij porady u lekarza . Może psychiatry . To do końca nie jest normalne ale nie mnie to oceniać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne rzeczy sie
zdarzają choroby i wgl ..no ale musisz żonę oduczyć, kup jakaś książkę superniani o wychowywaniu i stosunku do niemowląt czy jakiejś innej autorki ;p albo poszukaj w necie odcinków jak gada że nie wolno uzależniać dzieciaka od siebie... potem będzie jeden wielki ryk bo spać nie chce, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatko
tłumacze i tłumacze , lekarka małej też zonie mówiła , ze dziecko potrzebuje opieki 24 h na dobe ale musi byc równowaga w tym wszystkim , u nas jej niestety nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KURKA WODNA
a może tak zmienić front zamiast tłumaczyć i tłumaczyć stań po jej stronie . Niech ma w Tobie wsparcie , a wtedy łatwiej Ci odda dziecko tak przynajmniej mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Nie macie racji, gdyz dziecko od urodzenia, do ktoregos tam miesiaca! czuje sie jednym cialem z mamą. Dziecko chyba do 3 miesiaca, nabiera w ten sposob tożsamości i poczucia wartosci. Dla takiego brzdaca odstawienie nawet na krótka chwile, np. budzi sie i nie ma mamy moze spowodowac syndron dziecka odrzuconego. Własnie w tym okresie dziecko jest w pelni psychicznie i fizycznie zalezne od mamy. Zreszta zeby sie dobrze rozwijalo potrzebne, ba niezbedne sa bodzce dotykowe. Takie male dziecko przez skóre odbiera nastroj mamy i otoczenia. Powiem tak mozna dac dziecko na przetrzymanie, ktos napisal dla zachartowania, ale potem nie dziwcie sie, ze dziecko niesmiale, czy bardziej zaburzone, ze nie radzi sobie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×