Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zywieczdroj

stracilam faceta przez wlasna glupote

Polecane posty

Gość zywieczdroj

mialam przyjaciolke, tzn myslalam ze jest ona moja przyjaciolka, wiele razy zwierzalam jej sie, czasem - zwlaszcza na poczatku znajomosci z moim M, zdradzalam jej jego sekrety :( wiem, ale przyjaznilysmy sie od dawna, mowilysmy sobie wszytsko :( no i przyjazn sie skonczyla razem z tym jak ona stracila faceta. nie wiem czy nie mogla zniesc mojego szczescia, ale przestala sie nagle odzywac do mnie i wszytsko wygadala mojemu M. :( co o nim czasem opowiadalam, co jej opowiadalam. stracilam i przyjaciolke i faceta. ;( nie moge sie pozbierac, od 3 dni rycze tylko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
Twoja przyjaciółka to głupia zazdrosna pipa - wy kobiety to nie umiecie znieść czyjegoś szczęścia razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×