mam problem z partnerem i jego zmianą decyzji

problem u mnie polega na tym ze nie chce chrzcić dziecka. Ja ani mój partner już dawno odrzuciiśmy wiare i wszystko co z nią się wiążę. Pojawiło się dziecko i każdy naciska ze powinno być ochrzczone bo nie wypada. Ja uwazam to za głupote po co robic cyrk jak go nie bede posyłać ani z nim chodzić do kościoła, modlić sie czy zapisywać na reigie - tak samo mogę go obrzezać, czy uczyc buddyzmu, muzłumanizmu itp. Problem pojawił sie jak matka mojego partnera zaczeła mu tłumaczyc czemu warto ochrzcić- bo mu dzieci nie będą dokuczać i nagle on chce je ochrzcić a ja dalej nie. Jak mam mu wyperspadować żeby dał z tym spokój. Mam taką znajomą która ochrzciła dzieci i nie chodziła z nimi do koscioła modlitwy itp. i jak przyszła komunia to ksiadz im odmówił i robił to z 2 razy z rzedu az rodzice odpuscili. Dodam ze mieszkam w krakowie jesli to cos zmieni...