przeczytajcie jaka smutna historia

Delta to młoda suczka. Ma około półtora roku. Trafiła do schroniska jako około 4 miesięczny szczeniak. Każdy był zachwycony jej wyglądem i każdy był pewien, że jest tak śliczna że na pewno szybko znajdzie dom. I tak też się stało. Po niedługim czasie znaleźli się ludzie którzy zdecydowali się adoptować Deltę. Jednak jej szczęście nie trwało długo. Po około tygodniu ludzie stwierdzili że to nie jest pies dla nich, że za dużo w niej energii, a oni nie mają na nią czasu. I tak Delta po raz pierwszy wróciła do schroniska. Powrót do schroniska bardzo ją przybił. Stała się smutna, apatyczna, widać że się poddała. Została zamknięta w schroniskowym boksie, gdzie nie ma ruchu, a ona jest taki temperamentnym psem. Minął jakiś czas i znów zdarzył się cud. Delta ponownie została adoptowana. Jednak sytuacja się powtórzyła i po krótkim czasie ponownie została oddana do schroniska. Po tym powrocie, z każdym dniem było coraz gorzej. Delta leżała w jednym kącie, nie chciała się ruszać. Co jakiś czas podchodziła tylko do nas i takim błagalnym wzrokiem nas prosiła o pomoc. Czuła się bardzo skrzywdzona dwa razy miała już dom i dwa razy została oddana, czuła się jak przedmiot który nie pasował do stylu życia ludzi którzy, mieli jej zapewnić cudowną przyszłość. Jednak my wolontariusze nie dawaliśmy za wygraną, nadal szukaliśmy domu, nadal chcieliśmy Delcie pomóc, nadal wierzyliśmy, że zdarzy się cud. i po pewnym czasie owy cud się zdarzył. Ponownie znaleźli się ludzie którzy ją adoptowali, ale my zawczasu się nie cieszyliśmy bo baliśmy się że Delta znów zostanie oddana. Minął miesiąc byliśmy pewni, że Delta trafiła wreszcie do odpowiedzialnych ludzi, cieszyliśmy się że, na pewno teraz to już się udało przecież jak ktoś ma w domu już miesiąc psa to na pewno się dogadali i na pewno go nie odda. Jakie było nasze zdziwienie gdy pewnego sobotniego ranka po wejściu do schroniska ponownie zobaczyliśmy za kratami smutną mordkę Delty - powód za bardzo żywiołowy pies, potrzebuje aktywnego trybu życia. I tak właśnie Delta trzy razy straciła dom jej serce jest rozdarte nie wierzy że ktoś ja jeszcze weźmie, że ktoś da jej jeszcze szansę. My wolontariusze nadal wierzymy, a raczej ciągle mamy nadzieje że któregoś dnia stanie się ponownie cud. Ale jak mamy to wytłumaczyć Delcie która całkowicie się poddała, jest taka smutna, że aż przykro na nią patrzeć. Delta jest aktywnym pieskiem ale czy to przekreśla już całkowicie jej życie? Jest młoda i czy to znaczy, że przez to że lubi biegać ma cale życie czyli jakieś 10 lat spędzić jeszcze w schronisku. Tak naprawdę grozi jej to że, z powodu swojej aktywności nigdy nie pozna co to prawdziwy dom i odpowiedzialny człowiek, jak tak dalej pójdzie ona zestarzeje się i odejdzie nigdy nie kochana za schroniskowymi murami. Delta jest suczką która kocha człowieka potrzebuje z nim kontaktu, potrzebuje spacerów, kocha dzieci, kocha inne stworzenia, ona kocha cały świat tylko czemu jej nikt nie chce pokochać ? Póki co Delta bardzo cierpi, można powiedzieć że trzy razy została zabrana na krótkie „wakacje do ludzkich domów. Tylko że, dla ludzi była to jedynie przygoda, a Delta miała nadzieje, że wreszcie te „wakacje skończą się tak, że zostanie tam na zawsze. Nie udało się i nadal siedzi zrezygnowana z ogromną depresją w schronisku. Może Ty dasz jej szansę, może Ty dasz jej prawdziwy dom, taki w którym będzie mogła zostać do końca swoich dni. To naprawdę cudowny pies uwierzcie warto się o tym przekonać . Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt w sprawie adopcji : 694-642-098