widziałam byłego z nową dziewczyną...jakie to straszne przeżycie...

nie moge sobie teraz poradzić z myślami...wciąż o tym myślę...dwa tyg temu jeszcze pisał do mnie jak bardzo mnie kocha itd....życie jest podłe...:(

ciekawe co niektórzy faceci mowia dla seksu

ciekawe jakie baby bywaja naiwne!! dziewczyno a cos ty myslala?? ze bedzie ci kwiaty wysylal i walczyl o ciebie jak w serialach????? naiwna oj naiwna...ja ci powiem lepeij...tak cos mysle ze jak jeszcze nie zerwaliscie ostatecznie , on juz sobie Nowa tarcze znalazł hihi TAK JEST i bedzie !

nigdy od rozstania nie poszłam z nim do łóżka więc raczej nie mówił tego dla tego celu...bardzo sie kochalismy...i taki widok przybił mnie totalnie i utwierdził,ze ściemniał mi bardzo...:(

Luidżi chyba powinieneś wiedzieć co mówią skoro jesteś facetem:P

no i sie dziwisz ze znalazł następna dziewczyne

ja jego zostawiłam...ale miałam konkretny powód...zdradził mnie...długo walczyłam jednak po tym o nas...ale nie udało mi się zapomniec....nie udał sie odbudowac tego co było...

Boli, ale minie:) Rozstanie nie oznacza końca uczuć niestety, ale musisz sobie z tym jakoś poradzić:) Trzymaj się:)

nie umiem sobie już z niczym poradzić,,,moje życie to totalna klapa uczuciowa...:(

nom, życie pod tym względem bywa paskudne. Ale to fakt jesteście czasem strasznie naiwne, w sumie to bym sie była być z taką, co jej byle głupek może naściemniać

to tez sobie znajdź faceta :)- jedyna rada - zakochaj się - albo poszalej seksualnie, zapomnij o nim !!! ja przynajmniej nie ściemniam - walę każda chętną kobietę.... i mówię od razu że chodzi mi tylko o seks Bo trzeba rozróżniać seks od uczucia - a wielu ludzi to myli albo udaje że nie wie o co chodzi - i grają na uczuciach innych, a kobiety potrzebują wsparcia - i wierzą . A faceci to sku.....syny - wiem bo jestem facetem i oglądam się za każdą - ale nie udaję lepszego niż jestem, ale jak się kiedyś zakocham - przynajmniej nie będę ściemniał.

Biedulka :( Długo razem byliście? Było poważnie? Wspólne mieszknie?

długo bo 5 lat...to moja pierwsza miłość...wszystko dla niego robiłam a on tego nie umiał docenić,,,nie jestesmy juz razem ponad dwa lata i oboje się miotaliśmy...ja nie umiem sie zakochac....on chyba umiał...jestem bardzo uczuciowa i tak sie denerwuje przez te ostatnie 3 dni,ze znów nic nie jem...:(