Boję się że mam czerniaka :(

Mam dopiero 19 lat. Przede mną studia... Mam wiele znamion wątpliwego pochodzenia. U mnie w rodzinie nie chorowało się na zmiany skórne i dużo osób w rodzinie ma u mnie znamiona. Ja najbardziej obawiam się dość dużego (jakieś 5mm) pieprzyka na piersi. Niby mam go tam odkąd sięgam pamięcią, ale widzę że się powiększa, zmienia kształt i barwę :O Tak strasznie się boję że mogę coś mieć ;/ Moja babcia ma całe życie taki wielki pieprzyk i nadal żyje a też jej rósł. Moja mama też ma i nic jej nie jest. Ale ja się boję o siebie. Obserwuje ten pieprzyk i widzę jak się zmienia:( Może to jest spowodowane tym że pierś mi rośnie? W lipcu idę do dermatologa. Strasznie boję się diagnozy. Ale tak sobie myślę: skoro mam ten pieprzyk od tak dawna i zmienia się on na przestrzeni lat to może jednak to nie jest żadna choroba? Nie przeżyłabym chyba takiej wiadomości. Nie dałabym rady znieść tego. Jestem jeszcze młoda!!! Nie wiem...dodajcie mi otuchy? Poradźcie coś? :( Ja mam coś takiego ale znacznie jaśniejsze, w sumie to wygląda inaczej ale struktura i zarys... http://www.dermacro.com/screens/Diag1.jpg

Nie bój żaby.Znam na nowotwory wiele metod.Ale pod żadnym pozorem nie stosuj oficjalnych:P.Tu dlaczego: http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html ;).Ale podejrzeam że jesteś zatruta bo jest czym:O.

Mam takie samo znamię na udzie prawej nogi (to jest jaśniejsze od tego na zdjęciu). Urodziłam się z nim i nie obawiam się czerniaka, szczególnie, że wszyscy w mojej rodzinie mają znamiona (a podobno nie dziedziczy się ich, co mnie zawsze ciekawiło). To tylko nieco zwiększa ryzyko, więc nie masz się czego bać. :) Na czerniaka wpływają w znacznym stopniu czynniki zewnętrzne, jak nadmiar promieni UV. Samo znamię nie jest niczym strasznym! :) Nie bój się diagnozy, wszystko będzie dobrze. :) PS. Moje znamię nie zmieniło jednak wielkości, ani koloru od dawien dawna. Jedynie rozciągnęło się wraz ze skórą, wiadomo - w fazie rozwoju. :)

dobry Jezu a nasz panie daj jej wieczne spoczywanie

" Na czerniaka wpływają w znacznym stopniu czynniki zewnętrzne, jak nadmiar promieni UV. " Ale najważniejszy zwykle jest nadmiar trucizn i niedobory:P.

przestań z tym Dobry Jezu! Debilu mam żałobę obecnie! I jeszcze mi dokładasz? Boję się też o siebie durniu! Zero współczucia widzę... I tak pójdę do dermatologa. Boję się że jak mi wytną z piersi pieprzyk to mi się pierś zmniejszy bo mam małe i się nie będzie goiło. Na solarium chodziłam 2-3 lata temu. Łącznie byłam jakieś góra 10 razy. A na Słońce wystawiam się kilka dni w roku w okresie wakacji. Nie lubię leżeć plackiem robię to rzadko. Częściej opalam się np jeżdząc na rowerze lub pracując w ogródku. A ten na piersi oprócz solarium nigdy nie był wystawiany na promieniowanie. Ale o niego bardzo się boję Ponadto mam na szyi taki przeszkadzający czarny jak smoła wystający pieprzyk. Zawsze go tam miałam. Nieznacznie się powiększył. Wygląda jak taki grzybek i w ogóle mnie nie boli ani nic.

A jaki masz odcień skóry? Dużo pieprzyków zadrza się na jasnej skórze, są wtedy najczęsciec jasnobrązowe, i na śniadej, takiej jak moja, wtedy często są ciemnobrązowe. Ja mam sporo własnie takich małych, i jednego tak z 5 mm na plecach, jest b. ciemnobrązowy. Byłam z tym u dermatologa, tak własnie dla pewności, i powiedział, ze to nie jest nic groźnego, ilość i kolor mam uwarunkowane naturalnym ciemnym odcieniem skóry, poprostu pwiedział, że wystarczy obserwować. Mówię Ci, idź do dermatologa, ale niczym się nie martw!! :)

moja babcia miała czerniaka, wycięli jej i po sprawie :) a dodam, że jest już stareńka i schorowana, więc skoro u niej nie było powikłań i wszystko jest jak należy, to ty, młoda i pewnie zdrowsza niż moja babcia, nie martw się na zapas ;)

ale jednak się boję czytałam tu takie wątki, też młoda dziewczyna jak ja i odkryto jej czerniaka przypadkiem w fazie 3. Jest 5 faz. Ja to mam zawsze takie "szczęście" że w każde wakacje coś. 2 lata temu ledwo mnie odratowali, bo miałam chore serce, rok temu operacja jelita grubego a co tym razem? :( Ja jestem brunetką o brązowych oczach i mama mówiła że jak się urodziłam to byłam ciemnej karnacji. Ostatnio mi się zbladło ale to przez choroby. Opalam (jak już wyżej pisałam) się rzadko. A w dodatku opalam się od godziny 14 i pieprzyki smaruje filtrem SPF 50+

tez ostatnio schizowalam, bo pieprzyk mi sie zwiekszyl i powiekszyl. umowilam sie do lekarza, poszlam. naczytalam sie najpierw o czerniakach itd i przeplaklama moja smierc Lekarz usunal mi bezbolesnie to na poczekaniu....................... i jest ok! sladu nie widac......!:) tu gdzie mieszkam robia to zamrazajac, ale w pl chyba tylko wycinaja i daja szwy. idz, usun, nie przejmuj sie,ze bedzie sie zle goilo czy cos... bedzie dobrze!!!!!!! odwagi. nie panikuj na zapas i nie czytaj neta o rakach, bo sie tylko nakrecasz.

miallo byc: zwiekszyl i zmienil kolor!!!!!!!!!!! sorry:P

moja kuzynka miała też coś takiego, przybrał kształt zniekształconej kurzajki, a barwę bardzo ciemną, na piersi, wycięli i po problemie