powiedział ze nie ma ochoty strasznie mi przykro

mój facet z którym jestem pół roku układa sie miedzy nami róznie, czesto jest zimny wobec mnie i sam to mówi i przyznaje ze głupio mu z tego powodu wczoraj był u mnie na noc kochalismy sie było przemiło..i po sexie właczylismy tv..i mówie do niego czy moge sie przytulic a on ze nie, myslałam ze dla zartu wiec pytam jeszcze raz a on nie bo nie ma teraz ochoty...no sie wkurwiałam powiedziałam ze to chamskie i ze mogłby czasem pomyslec zanim cos powie i sie odwróciłam plecami...wiec on sie zdzwił ze sie zenerwowałam i zaczał sie przymilac ale ja juz nie miałam ochoty..wiec on sie obraził ze ja sie obraziłam:O boze przykro mi ze czasem wyłazi zniego taki dupek...ze mam faceta a po miłej nocy nie moge sie przytulic nie wiem czy dłuzej tak wytrzymam

ale macie problemy

Może jesteś typem przytulanki? Mój facet to taki typ. On by się w kółko przytulal, a ja nieraz nie mam ochoty. Wole poleżeć bez przyklejania ciał i gapić się w tv. I nie ma w tym żadnych podtekstów typu, ze on mi się nie podoba, czy tez ja kogoś mam. Po prostu lubię jak jest obok, ale nie za blisko, bo jak jest mi gorąco i on sie przytula to robi mi sie bardziej gorąco.

tez tak mialam ze nie chcial sie przytulac po seksie, i mowil ze przeciez sie przytulalismy przez ostatnia godzine wiec po co jeszcze..idiota ;/ faceci to w ogole potrzebuja dziewczyn;/?

tak ja jestem straszna przylepa ja rozumiem ze facet po sexie szczegolnie mój nie ma ochoty na wielkie przytulania ale nie wymagałam wielkich pieszczot i pocałunków tylko obiecia ramieniem czy to az tak trudno

Może dla niego jest to trudne. Zapytaj go o to. To najlepszy sposób. Dla Ciebie przytulanie jest ważne, ale co on o tym sądzi? Może nie dotrzega Twojej potrzeby bycia przytulaną.

bo faceci to egoisci !

spoko jesteś okej ale to facet widać nie miał ochoty i już

ale facet, nie ma co :O

A jak ktoś wam każe jeść kotleta własnoręcznie usmażonego a wy nie macie ochoty to co? To jedank go jecie żeby tej drugiej osobie nie było przykro? A moze wy jesteście kobietami bluszczami? I jak facet się od was wreszcie uwolni i odejdzie do jakiejś normalnej babki to wypłakujecie się na kafe?

ja też uwielbialam się przytulać, niestety mój facet był nie "z tych", raz, drugi, trzeci, setny to samo i się odzwyczaiłam, ile można prosić? a teraz? teraz on się obraża, ze nie chcę go przytulić, że po seksie plecami do niego. A ja zawsze mówię - nauczyłam się od mistrza:-)

powiedziałam mu ze dla mnie to upokarzajace prosic sie o takie cos bo miłym i udanym sexie..i w dodatku słyszec ze nie ma na to ochoty

czasami zastanawiam sie czy ze mna cos nie tak czy z nim:O

i co w tym dziwnego,życia bywa brutalne:P raz jest ok a raz nie. Gdyby ludzie takie tylko problemy mieli w zwiazku