jak dzieci wpłyneły na wasze zycie

czy zmieniło się na lepsze/gorsze? Czy się zmieniliście, czy istnieje coś takiego jak odpoczynek przy dziecku. Ja obecnie nie mam dzieci- jeszcze, planuje na przyszły rok, teraz prauje, dobrze zarabiam, i chyba nie wiem czy decydują się na dziecko zmienie życie na lepsze.

up up

na pewno pojawienie się dziecka zmienia życie, czy na lepsze czy gorsze ? w ten sposób nie radzę myśleć - po prostu, na inne :) Moje życie pojawienie się dzieci zmieniło diametralnie, musiałam zrezygnować ze studiów, z pracy, żeby zająć się ich wychowaniem. Ten okres twa już ponad trzy lata i przyznam szczerze że o niczym innym teraz nie marzę jak o powrocie do pracy i na studia, ale nie żałuję absolutnie niczego. teraz gdy dzieci troszkę podrosły, bawią się w piaskownicy, potrafią się już zabawić chwilę same - można chwilkę odsapnąć :)

Mysle , ze to indywidualna sprawa. Ja zawesze chcialam miec dzieci. Mam i jestem szczesliwa. Zycie zmienilo sie napewno. W moim przypadku - nie wyobrazam sobie nie miec dzieci. Mam duzo czsu dla siebie i na odpoczynek. To kwestia organizacji. Gdybym nie miala dzieci, to pewnie ciagle by mnie to gnebolo. Lata leca, a ja pewnie zalowalabym , ze nie podjelam tej decyzji wczesniej. Mysle, ze czym sie jest starszym tym trudniej sie zdecydowac. Dzieci daja wiele radosci . To jedyny w swoim rodzaju rodzaj milosci i szczescia.

na odpoczynek, ciezko jest przez pierwsze pol roku ale potem to juz sama radosc:)

ale powiem, że całe życie mi się zawaliło kiedy urodziłam dziecko :( Musiałam zrezygnować z pracy bo nie miałam z kim zostawić dziecka (moi rodzice pracują a teściowa jest chora i nie dałaby rady zająć się dzieckiem 8 godzin dziennie), opiekunka tez odpada bo musiałabym oddać pół wypłaty więc wtedy w ogóle nie opłacałoby mi się pracować. Miałam iść w tym roku na dzienne studia na mój wymarzony kierunek i szukać dorywczej pracy ale nie bo jest dziecko :( Nie planowałam w ogóle dzieci bo zawsze uważałam że to tylko ciężar ale zaliczyłam wpadkę (mimo zabezpieczenia) i życie sobie zmarnowałam. Teraz pozotały mi tylko studia zaoczne na mało ambitnym kierunku typu zarządzanie :o Kierunek o którym marzyłam jest tylko w trybie dziennym i jak na razie nie ma mowy o studiach.

na odpoczynek, ciezko est przez pierwsze pol roku ale potem to juz sama radosc:)

upp

Do wyrodnej matki - to nie ten temat. Ty woadlas i nie chcuialas dzieci, a autorka zastanawia sie i planuje.

UWAZAM ZE NIE MA NIC WSPANIALSZEGO NIZ BYCIE MATKOM,JA MIAŁAM TAKIE OBAWY JAK TY ALE JAK SIĘ DZIDZIUS POJAWIŁ TO MYSLI SIE ZMIENIŁY.WIADOMO NA POCZĄTKU JEST CIĘZKO,ALE Z BIEGIEM CZASU JAK DZIECKO PODRASTA JEST INACZEJ TERAZ MAJĄC SYNKA NIE WYOBRAZAM SOBIE ZYCIA BEZ NIEGO.

nie ma nic piękniejszego dla kobiety jak widok własnego dziecka , bezcennym jest móc patrzeć jak stawia pierwsze kroki, jak się śmieje , uczy jeździć na rowerzeitd. bycie mamą jest najcudowniejszym przeżyciem. a to czy będziesz miała czas to już zależy od ciebie jak się zorganizujesz, moje dziecko nigdy w niczym mi nie przeszkadzało ani w wyjazdach ani w imprezach ani w pracy. zazdroszczę ci tych przeżyć które są przed tobą pozdrawiam.