eksmisja-mieszkanie socjalne-Pomocy!!

Witam Mam problem, bardzo wiec proszę o pomoc.Moja sytuacja wygląda nastepujaco. Jestem po rozwodzie(nie dlugo sie on uprawomocni), mam dwójke dzieci , i mój problem polega na tym że mieszkam w mieszkaniu mojego byłego (on sie wyprowadził bo były wieczne awantury)a dokładniej jest to mieszkanie jego matki ,własnosciowe.Złożyłam znosek o mieszkanie socjalne ale musze poczekac aż wszystko sie uprawomocji, i wtedy dopiero będę mogła go złożyć. I jakie będę miała szanse dodam że dostaje 1100 zł alimentów ,450na każde dziecko i 200 na mnie(jestem niezdolna do pracy) plus renta i dodatki na dzieci wychodzi mi z prawie 2000 zl. Oprócz tego pomaga mi siostra i ojciec więc nie jest tak żle. Więc czy mam jakies szanse , mój ojciec ma mieszkanie 3 pokojowe ale zapisane na siostre , czy w takim razie takie mieszkanie socjalne mi także przysługuje(czy moge się onie starac?)Były mąz teraz chce przepisac mieszkanie na siebie i wtedy będzie odemnie próbował wyciagnąć pieniądze za mnieszkanie (złoży wniosek o płaceniu pieniędzy jakby za najem mieszkania, nie wiem dokładnie jak to nazwać).powiedzcie jakie mam szanse czy będe musiała zamieszkac u Ojca?i ile to trwa? prosze o rade i pomoc.Dziekuje.

co do eksmisji, właściciel musi zapewnić ci mieszkanie zastępcze w tym celu udaje się do stosownego do m.zamieszkania urzędu i składa wniosek o owe mieszkanie socjalne:) jeśli gmina/urząd się ociąga można na nią złożyć skargę do sądu:D

...,ale jak masz gdzie się wyprowadzić (ojciec/siostra) i tak uzna sąd będziesz musiała z nimi zamieszkać .:(

tak ale mieszkanie nalezy do mojej siostry , poki co ojciec tam mieszka, a ja nie mam gdzie pójść .Jak sie okaze ze bede musiala mu placic (2 pokoje)to z czego ja będe życ, on teraz wynajmuje i jest mu potrzebna kasa.

ejjj ale mnie u wychodzi grubo ponad 2000zl a nie ok, jak jeszcze masz rente to pewnie zakladajc ze jest najnizsza to 750zl to razem daje 3000zl

tzn,że jak mój ojciec ma mieszkanie takie duze 3 pokoje mieszka sam to urząd może tak zasądzić aby mieszkała u niego?a coo ztymi pieniedzmi które bede musiala placic , boje sie o to?

niestety ale tyle to ja nie dostaje , jeszcze splacam kredyt 10.000 zl.to juz wogole na zycie jest bardzo malo:(

"tzn,że jak mój ojciec ma mieszkanie takie duze 3 pokoje mieszka sam to urząd może tak zasądzić aby mieszkała u niego?" tak.

"tzn,że jak mój ojciec ma mieszkanie takie duze 3 pokoje mieszka sam to urząd może tak zasądzić aby mieszkała u niego?" tak-tylko nie urząd-sąd.

tak dokdlanie abym mieszkala u niego,tzn. ze sąd nie moze mi nazakać wyprowadzic sie do ojca?dobrze zrozumialam

Wybacz proszę, ale... nie jesteś zdolna do pracy bo co? Ręce ci urwało, masz przetrącony kręgosłup, czy jesteś niewidoma? Pytam ale nie musisz odpowiadać. Nawet gdyby twój były mąż chciał ci wynająć to mieszkanie, to co? Boisz się pobytu u ojca, czy boisz się opłat za stancję? Bo nie rozumiem.

mam wade oczu za pare lat nie bede prawdopodobnie widziala wiec dla jestem niezdolna do pracy , a moje pytanie brzmi czy poprostu będe musiała sie wyprowadzic do ojca czy moze Sąd taki werdykt dac

sąd zbada czy ojciec ma warunki by przyjąć do siebie ciebie z dziećmi, jeśli uzna ,że tak ,to będziesz musiała sie do niego wprowadzić tym samym zwalniając mieszkanie/własność teściowej. przykro mi , ale właśnie tak będzie.

Rozumiem, czyli jak jest to tak duze mieszkanie to napewno bede musiala sie tak przeprowadzic.A jesli te mieszkanie jest przepisane na siostre to w niczym nie przeszkadza?

jeszcze jedno:( piszesz ,że masz wadę wzroku i grozi ci utrata całkowita:( bardzo ci współczuję:( hm...., na twom miejscu wyprowadziłabym się do ojca , znalazłabym w miare możliwości pracę(zpchr) i starałabym się pokazać ,że radze sobie ze wszystkim. Nie boisz się ,że mąż odbierze ci dzieci?

tzn. widze dobrze, ale poprostu po badanach lekarze taka diagnoze mi postawili, a ma taka mozliwosc aby mi je odebrac?? nie wiem jakimi argumentami mial by mi je odebrac?

qwerty78 sąd bierze pod uwagę wszystko , ale jeśli TWOJA rodzina ma warunki by cię przyjąć to z jakiej racji TEŚCIOWA / po waszym rozwodzie obca osoba ma oddać swoją własność byś ty tam mieszkała. cóż tak jest niestety:(

jeśli będzie świnia to może wszystko: nie masz pracy, na dobrą sprawę nie masz gdzie mieszkać, jesteś chora, tracisz wzrok :(....... mam pisać dalej?:(:(:(

a orientujesz sie moze bo jak wiadomo taka eksmisja dlugo twa a do tego czasu az sie wyprowadze z tego mieszknie moj byly chce odemnie sciagac pieniadze tak jakby za wynajem, musi zglosic taki wniosek do urzedu , niewiem jak to sie nazywa ?orientujesz sie moze co to znaczy, czy bede musiala mu placic ?

słuchaj komuna jest za nami, nikt nie ma prawa nakazać ci że masz mieszkać tu czy tam. przymusowe zakwaterowanie ? pic na wodę kasy masz tyle że możesz wynająć mieszkanie, sorry ale życie to nie bajka a kobieta zdolna czy niezdolna do pracy skoro chce być samodzielna to ma być NA WŁASNY RACHUNEK póki mieszkasz u eksa jest to forma alimentacji, więc możesz ewentualnie wnieść o podwyższenie alimentów uzasadniając koniecznością najmu... na socjal nie masz co liczyć próg dochodowy to jakieś niecałe 300/os poza tym musisz mieć wyrok eksmisyjny, lub mieszkać w metrażu nie przekraczającym 5mkw/os, ewentualnie w warunkach urągających tak ten świat stoi że jak ci mama z tatą nie dali to albo wynajmujesz, albo spłacasz kredyt mieszkaniowy czyli de facto wynajmujesz od banku a ty myślisz że co? urząd/sąd każe ci wrócić do taty? phi

mąż ma niestety prawo żądać od ciebie czynszu:(

skoro mieszkanie jest teściowej to odstępne nalezy się jej, tzw. odszkodowanie za bezprawne zajmowanie lokalu to się załatwia drogą sądową strasznie bezradna życiowo jesteś skoro tyle głupich pytań stawiasz... skontaktuj się z prawnikiem

a raczej teściowa jako właściciel.

bezprawne raczej chyba nie bo jest tam zameldowana.

opanuj się z tym stresem - no właśnie opanuj się TY!

a ile będe musiała płacic tego odstepnego? nie mam pojecia dowiedziałam sie o tym pare dni temu dlatego jestem zielona a póki nie ma prawomocnego wyroku nic nie moge zrobić

opanuj się z tym stresem - no właśnie TY się opanuj , kobieta nie jest bezradna życiowo tylko w trudnej sytuacji i szuka wyjścia z sytuacji , potrzebuje wsparcia a nie ciebie z twoją z kolei mądrością życiową na każda okazję!

poczekaj , co ma być to i tak cię nie ominie:) , możę nie będzie tak źle. Poradzisz sobie.

dzieki wielkie poprostu musze wiedziec co mnie czeka.

ja tam jestem bardzo opanowana za bardzo żeby na otwartym forum poszukiwać odpowiedzi na pytania natury prawnej... skoro jesteś zameldowana to nie ma problemu, tylko musisz regulować w terminie opłaty... no i nie opuszczać lokalu na okres ponad 14 dni... i spotkać się z prawnikiem