Co ona kombinuje?

Poznalem laskę na roku, okazalo sie ze ona ma chlopaka, Powiedziala to jak jej zaproponowałem chodzenie. Wiec mowie jej, ze to malo eleganckie, ze z jej strony , że siedzi ze mną w kinie, a ma faceta. A ona na to,ze sie pokłócili ale chcą naprawić ich związek. Zacząłem więc ją od tego momentu olewać totalnie, jak mamy razem wykład to nic do niej nie mówię, jak o coś mnie pyta odpowiadam zdawkowo. Ona ciągle się kręci koło mnie. Dzisiaj poprosiła mnie żebym ją odprowadził do akademika. Ok zrobiłem to. Odzywałem sie zdawkowo. Na odchodne ona mnie pyta czy bede z nią w grupie na niemieckim? Ja mowie,ze sie wypisalem z tej grupy, żeby z nią właśnie nie być, bo musze ochłonąć, a ona zaczęła mnie prosić, żebym sie nie wypisywal. Ja z nią szedłem do akamdemika to ona smutna była, powiedziala też że ostatni weekend spędziła z chłopakiem w górach. Bardzo mnie to zabolało. Zachowywala sie tak jakby jej sprawianie mi bólu dawało przyjemność. O co jej chodzi? Ma faceta, z którym moze nie jest najszczęsliwsza,ale jednak znim jest. Więc o co jej chodzi?

to proste. Bawi się tobą, ona ma tego gacha, a ty wodząc za nia oczami leczysz jej kompleksy. Ona potzrebuje uwielbienia i tyle.

O co jej chodzi ? Pewnie o to, zeby troche zamotac. Ty, juz polknales przynete, jej facet jeszcze o niczym nie wie. Dla niej to mile, jesli ja adorujesz lecz nieuczciwe, w stosunku do tamtego faceta. Skoncz z nia. Niech manipuluje innych.

sam jestem ciekaw, bo jestem w identycznej sytuacji

pewnie jest tak, ze ona ma cie głęboko w odbycie, ma swojego faceta i o nim myśli, a ty sobie nadziei narobiles jak jeleń

laski zawsze tak robia zeby podciagnac swoje poczucie wlasnej wartosci, jakbys ja zapytal wprost o co chodzi to odpowie ze bardzo cie lubi i chce sie zaprzyjaznic. dla laski tzn ze chce czerpac korzysci plynace z twojego zainteresowania, chce sie z toba spotykac jako alternatywa swojego nudnego zwiazku, moze traktuje cie jak kolo ratunkowe ale na chwile obecna nie ma zadnych planow pozbyc sie swojego chlopaka i z toba byc.niestety laski sa w 90%pokurwione. ja jestem w 10%:)

Po prostu trafiłeś na "złą kobietę" i tyle, z gówna bata nie ukręcisz!!! ODPUŚC JĄ SOBIE.

Jak spotykaliscie sie w kinie, spacerku, to nie byla z tamtym, wiec trudno jej cos zarzucic. Malo sie znacie. Wiesz cos o tym chlopaku i dlaczego sie rozeszli?

Zanim poszla ze mna do kina miala przerwe w chodzeniu z tamtym, ale w kinie powiedziala,ze od tygodnia znowu są razem

to zapytaj sie jej czego chce i dlaczego rozstala sie z chlopakiem

nie bede jej pytal, niech idzie w pizdu, i tak prawdy nie powie, strasznie zakłamana jest

Napiszę zdawkowo: co za matoł... :o