CZY W SKLEPIE DOSTANE FLACZKI NA ZUPE TAKIE JUŻ SPARZONE?

I gdzie można dostac ? czy w hipermarkecie dostane sparzone flaczki? na zupe? nigdy nie robilam tej zupy ale moj mąż ją uwielbia a ja nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac a surowych takich flaków bym chyba nie miała sumienia w cale zrobic??;-)

Współczuję chyba nie zdajesz sobie sprawy ile te fleczki wymagają roboty, kup w słoiku gotowe

tak, są w Tesco

I są bardzo dobre

No wiem słyszałam ze to BAARDZO pracochłonne no ale kiedys musi byc ten pierwszy raz i chyba postanowiłam ze mu jednak je zrobie

dziękuje bardzo za odpowiedzi:-)

a tak w ogóle to też lubie flaczki ale jeszcze nigdy ich nie robiłam;-)

Podziwiam Ciebie chociaż sama je robiłam ale odechciało mi się je jeść

hehe pewnie w kuchni będe cały dzien siedziec:-)

No i zapewne zrobie je i tak jak tobie będzie to mój pierwszy i ostatni raz:-)

Dokładnie tak cały dzień i "pół nocy" nie wiem czy faktycznie chcesz przepis bo tyle nie chce mi się pisać???

Nie no już cie oszczędze:-) w koncu jest sobota :-) poszperam sobie w książkach kucharskich RANY NAPRAWDE DŁUGOOO

No to już Ciebie poratuję bo nie raz z książki kucharskiej wszystko nie wychodzi. Rosół na wołowinie z warzywami to podstawa. Nie wiem czy flaki są sparzone i do kupienie ale tak musisz je moczyć i to kilka razy, sparzyć pokroić w paseczki, wołowinę również i gotować kilka godzin, ja flaki gotuję osobno i jak są miękkie wkładam do rosołu, przyprawy i zalewam zeszklonym masłem jak kto lubi życzę smacznego

DZIEKUJE BARDZO:-) I napewno tak zrobie jak napisałaś czyli flaczki dodam pozniej do wywaru a nie odrazu jeszcze raz dziękuje :-)

Wywar na wołowinie - wołowina pokrojona , warzywa też i do tego flaczki pokrojone wszystko jak będzie miękkie

super sprawa dziękuje jeszcze raz musze do sklepu kupć te flaczki i zakasac rękawy i do roboty:-) tylko nie wiem czy jutro czy na poniedziałek :-)

Ty chyba męża kochasz na zabój

heh 3 lata po ślubie ale tak mało jest w domu ze nie raz moge sie poswięcic:-) niech mu bedzie;-)

Jesteś SUPER żoną

DZIĘKUJE STARAM SIE:-) żeby było jak najlepiej:-) tak patrze że masz synka z 17 kwietnia:-) moj tez jest z 17 kwietnia tylko 2007 roku:-)

Ale ja nic nie pisałam o synku????

pomyliło mi sie z EWELINEK91 ma synka tak patrze z 17 kwiatnia heh;-)

A jak te flaki są na poważnie to musisz je zagęścić tak jak każdą zupę

fajnie że mi pomogłaś teraz juz uciekam bo jeszcze musze kwiaty na balkonie podlac bo mają pustynie w donniczkach heh:-)

ale jak? mąką? i śmietaną?

Tak tylko śmietana słodka i jak mąkę wymieszasz z śmietaną to wlej trochę tego gorącego rosołu wymieszaj i wszystko wlej do garnka i zagotuj

To chyba już wszystko wiesz idż podlewać te kwiatki na balkonie