czy z moją ciążą wszystko w porządku? :(

Witam, mija mi właśnie 11 tydzień ciąży. Od jakichś dwóch tygodni nie mam praktycznie żadnych objawów oprocz nikłego bólu piersi (wcześniej wymioty, złe samopoczucie itp.). Od czasu do czasu mam taki przeszywający ból nogi, zaczynający się od tyłu pleców. Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że to może być objaw, że z maluszkiem może być coś nie tak.. Wizytę mam we wtorek, ale starsznie się już denerwuję. Co o tym myślicie?

Nie martw się ten ból jest jak najbardziej normalny rozciągająca się macica uciska splot nerwu w okolicy kręgosłupa i promieniuje on na kończyny dolne. Co do braku objawów też nie masz powodów do niepokoju u mnie również prawie z dnia na dzień one ustąpiły:) Głowa do góry wszystko będzie dobrze:)

Wiem, że pewnie panikuję, ale to moja pierwsza ciąża i bardzo bym chciała, żeby wszystko było w porzadku

Ja jestem w ok. 10tyg. i tez nie mam zadnych objawow od ok. 2-3tyg odkad ustapila mi zgaga ze wymiotowalam wszystko co zjadlam, teraz moge jesc prawie normalnie :)

Dziękuję, uspokoiłaś mnie, Stakato ;)

Poronisz!!!:D

To że nie masz klasycznych objawów kobiety ciężarnej to tylko się cieszyć :D Ja nie miałam wymiotów,nudności .Jedynie przyplątała się zgaga pod koniec ciązy.

uoii-----Żałosna/żałosny jesteś :o

uoii, nie wiem, czy Cię to śmieszy, ale jesteś, nienormalny/a !!!

Magnolia nie zwracaj uwagi na takie komentarze, bedzie dobrze:) Mysl pozytywnie bo dzidzia tez udziela sie twoj niepokuj. trzymam kciuki:*