Dziś, a właściwie wczoraj, byłam pierwszy raz pobiegać

Biegłam 4 razy po 10 minut, z mniej więcej 5 minutami przerwy między seriami. Choć rano będę pewnie zdychać (kondycjo, gdzie jesteś?), to czuję się świetnie. Polecam! :)

rano to się śpi wieczorem jeśli już coś :)

Ja raz pobiegłam rano, bo niby zalecają wszędzie że rano organizm sięga do zapasów i najlepiej biegać na czczo, albo zjeść coś lekkiego. Rano jak biegałam to nie miałam w ogóle siły, czułam jakieś przeciążenie Natomiast biegam wieczorem około 2 km z pieskiem i kondycja poprawia się ;) A co najlepsze CIAŁO się poprawia! :D

Nienawidzę biegać. To zbytnio obciąża stawy i źle mi się oddycha. Dla takich jak ja polecam rolki.

bieganie jest rewelacyjne:) ja już pomykam od hmm... kilkunastu lat w sumie