Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariowana mamuśka

Co czytacie swoim 5 -6 latką?

Polecane posty

Gość kto wg Ciebie jest analfabetka
? :) I dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak dziecko umie czytac to
Wiem, ze w autorka pyta o 6 letnie dzieci. Ale ja mam 9 letnia corke i czytalam jej zarowno jak miala 6 lat jak i teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompletnie nie rozumiem takie czepiania się :o Myślałam że jak tu wejdę to poznam nowe,fajne tytuły książek lub ja coś polecę. A tu czepianie się o błędy i jakaś licytacja:o A co w tym złego że czyta się dzieciom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak dziecko umie czytac to
dziecko nie musi kiepsko czytac, by mama mogla czytac temu dziecku do poduszki... Chyba nie macie takich doswiadczen z dziecinstwa. A szkoda, bo ja dzieki temu mam piekne wspomnienia z wieczorow spedzonych z mama siedzaca na moim lozku z ksiazka, czytajaca mnie i glaskajaca po glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam co prawda 3 latkę, ale Mary Poppins już całą przeczytałyśmy i to chyba jedna z ulubionych książek małej. Czytamy też opowiadania o Martynce i Ani i Krzysiu. Dużo baśni (szczególnie tych z księżniczkami), ostatnio Kubusia Puchatka. Wierszyki dla dzieci różnych autorów. Próbowałam Karolcie, ale jeszcze chyba jest zbyt trudna bo mała nie była specjalnie zainteresowana. Wrócimy do Karolci za jakiś czas. Polecam Marry Poppins bo moim zdaniem to na prawdę świetne książeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak dziecko umie czytac to
i zeby nie bylo - mialam nawet 15 lat wtedy i czytac umialam swietnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój syn ma 11 lat - czyta sam, dużo. Co nie zmienia faktu, że czytam mu codziennie wieczorem, 10 minut, bo to jest czas dla nas i on to bardzo lubi. Inną książkę czyta sam, a inną ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśnie Andersena
genialne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gebo, ale po Ci to wszystko?
mi mała - a Ty rozumiem sterczysz na czatach poprawnej polszczyzny i wytykasz idiotom i imbecylom błędy, które popełniają? Ależ zabawną masz robotę na tym forum. Kompromitujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gebo, ale po Ci to wszystko?
Mój mąż cudownie opowiada bajki i mimo tego, że moja córa: jedna ma lat 13, a druga zaledwie 3, to i jedna i druga wsłuchują się w to, co opowiada i czyta mój mąż. Uwielbiają to. Niech wasze dzieci czytają nawet w wieku 2 lat, zdarzają się przecież geniusze, nie zmienia to jednak faktu, że czytanie dziecku na dobranoc może wzmocnić więzi, rozbudować wyobraźnie. Bo w to, że wasze czytają w wieku lat 4 nie wątpię, ale płynnie i ze zrozumieniem? Już wątpię. Bo inaczej mielibyśmy samych geniuszy w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochający tata
Swojemu 5-o latkowi czytam Podstawy Fizyki Kwantowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki by sie temat nie zalozylo to zle!!!!!!!!! Ja tez sie dzis zapytalam o basen i zostalam zmieszana z blotem!!!!!!!!!! Nienawidze tu niektorych ludzi, ktorzy wtracaja sie po to tylko, zeby komus dolozyc! Nie maja dzieci , a wchodza tu i bluznia!! Nawet czarni potrafia tak dogryzc, ze serce boli!!!!!!!!!!! Nie da sie spokojnie poczytac tematu, zeby sie nie zdenerwowac !!!!!!! Tez chcialam tu "zlapac" pomysl na jakas nowa ksiazke i co???? Szlag mnie trafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gebo, ale po Ci to wszystko?
mi mała - wybacz, ale dla mnie są kompletnie obojętne. Skupiam się na sensie tematu i na tym, co mam do powiedzenia w tej kwestii, a nie wytykam błędy, bo sama je popełniam. Ty rozumiem, że gramatykę, stylistykę i ortografię masz w jednym paluszku? Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gebo, ale po Ci to wszystko?
mi mała - Filologia Polska, Literaturoznawstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackAngel19
Ale zaje***cie. Temat poświęcony czytaniu książek dla dzieci a większość z Was czepia się błędów ortograficznych. Fajnie się tak ponabijać z ludzi którzy zakładają normalne tematy, a nie typu: Sram na rzadko-czy to źle? W takim temacie 2 strony, a o sraniu 20. Świetnie-pogratulować waszego potencjału:) do autorki-moim zdaniem fajnie jest też zainwestować w e-booki bądź płyty. Czytanie z mamą jest lepsze, ale e-booki dla dzieci są bardziej wzbogacone w odgłosy, które pobudzają wyobraźnię. Myślę, że to fajne urozmaicenie dla dzieci. Teraz wyszły Edyty Jungowskiej-podobno fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
Kiedyś czytałam wywiad przy okazji akcji "cała polska czyta dzieciom , i spodobało mi się jak jedna kobieta powiedziała że ona do dziś czyta dzieciom mimo iż są już dorosłe . Od czasu do czasu urządzają sobie takie poczytanki ;) Co do książek to ja uwielbiałam jako dziecko "filonka bez ogonka" miałam też taką książkę "bajarka opowiada " i całą serię poczytaj mi mamo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
a i "małomówny i rodzina " Małgorzaty Musierowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
o bułeczka ... czytałam z tysiąc razy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiammm musierowicz :) Jeżycjada to moja najukochańsza seria. Już nie mogę się doczekać jak przekaże te ksiazki córce :) No i Ania z Zielonego Wzgórzai wszelkie inne Rille ze złotego brzegu itd, macoszka... A dla takich maluchów 6-7 lat jest "pamiętnik pierwszoklasistki" (pierwsza książka jaką sobie kupiłam za swoje własne kieszonkowe :D:D:D Fajna jest też "Matylda" I "Oskar i Pani Róża" tylko nie wiem czy nie za poważna dla malucha, chociaż tą książkę każdy rozumie na swój sposób inaczej dziecko, inaczej dorosły. No i to może być wstęp do rozmowy o życiu i śmierci... "Szczególnie małe sny" też jest fajna i uczy ze nie należy śmiać się z innych... ale nie wiem czy teraz można ją dostać bo to książka z czasów mojego dzieciństwa i też ją chętnie z Manią czytamy. I taki zbiór wierszy i opowiadań pt "skakanka" też mój prywatny mający pewnie z 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mała -> muszę poszukać w empiku tej o "Groszce" bo ten fragment jest uroczy, a moja panna uwielbia psy wiec popatrzeć na wszystko "od drugiej strony" będzie dla niej pewnie czymś zupełnie nowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja uwielbiam DO DZIS
DZIECI Z BULLERBYN. Ponadczasowa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mała -----Owszem zrobiła błąd autorka ale po cholerę co druga o tym przypomina :o ?? Raz zostało poprawione i to wystarczy.Bo dla mnie śmieszne jest że takie osoby poświęcają czas na wytyki a nie dają konkretnej odpowiedzi na zadany temat.... Powinno/nie powinno oto jest pytanie :D Ja to uważam że 6 latki powinni chodzić już na studia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompikus
Właśnie czytam mojej 4letniej córce Plastusiowy Pamiętnik - podoba się :) Lubi też Brzechwę, po za tym jakieś pierdolety typu Dzwoneczek albo Tupcio Chrupcio nie chce spać. Osobiście płynnie czytałem w wieku 6 lat. Nie żebym był jakimś geniuszem - po prostu interesowały mnie litery. W wieku 4 znałem już wszystkie. Moja córka zna tylko M A T O I W i umie napisać MAMA i TATA. Liczę że druga, młodsza w tym wieku będzie już znała wszystkie literki (szybciej się rozwija).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Chciałam tylko zauważyć, ze czytanie dzieciom w przedszkolu przez czterolatka musiało być koszmarem. Owszem, być może takie dziecko potrafi czytać, ale na pewno nie jest to czytanie płynne, z odpowiednimi akcentami i intonacją, tylko raczej beznadziejne stękanie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkrjkrehjw
moje dziecko (w zerówce) samo już sobie czyta i robi to płynnie z właściwą intonacja(nauczyła się czytać w wieku około 5 lat,więc rok "praktyki" zrobił swoje). Mała wyrasta na mola książkowego,chętnie czyta wiersze dla dzieci i krótkie bajki(dzieciom w tym wieku ciężko się skupić na długim tekście,jeśli same go czytają). czytała także "o psie,który jeździł koleją" ,"puc bursztyn i goście","plastusiowy pamiętnik",to tak w ostatnim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrazam sobie 4-latka czytajacego juz ksiazki. Po co ? Przeciez to jeszcze male dziecko? Jak dla mnie dziecko powinno sie sie uczyc pisac i czytac dopiero w szkole. Pedagodzy tak zalecaja. Bo czytajace juz dziecko poprostu osiada na laurach i czesto pozniej ma wlasnie problemy. A jesli nie, to i tak bezsensu zeby w pierwszej klasie sie nudzilo. Jaki to ma sens i cel, ze dziecko tak wczesnie czyta samo? Przeciez i tak wszytskie dzieci go dogonia , albo i przegonia w nauce? Dziecko powinno w przedszkolu sie bawic. A nie czytac ksiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkrjkrehjw
jeżeli samo chce czytać to nie można zabraniać jeżeli nie chce nie powinno się zmuszać,żeby się nie zniechęciło uwierz mi czytające już dobrze dzieci nie nudzą się w 1 klasie,bo teraz obowiązek szkoły jest od 6 lat i właśnie w zerówce poznają już litery i zaczynają czytać proste zdania. a jak dziecko jest trochę do przodu to pani daje mu dodatkowe zadania na kserówkach wiem to z własnego doświadczenia,bo mam dzieci rok po roku,jedno w zerówce,a drugie w pierwszej klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że za mało
czytasz swoim 5 -6 LATKOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Dori30
jestem pedagogiem i zalecam prace z dzieckiem w domu, to nie prawda że dziecko w szkole ma sie dopiero uczyć ... tylko dzieci z zaniedbanych rodzin nie potrafią czytać w 1 klasie, jak twoje dziecko będzie jedynym dzieckiem które nie potrafi czytać to jak myślisz nauczyciel do kogo dostosuje poziom?? Radzę ci jak najszybciej nadrobić z dzieckiem zaległości bo jak bedzie w ogonie to już w nim zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×