kto z was sie bronil albo broni magistra niebawem ????PROZE WEJDZCIE KOCHANI!

powiedzcie mi czy przed oddaniem pracy do dziekanatu promotorka musi mi ja jeszcze zaakcetpwac cala ?bez tego nie moge oddac ?? i mam dylemat jeden jeszcze...bo ja pisze prace z psychologii i robie badania....i mam az 160 stron calej pracy....czy wg was to za duzo ..?bibliografii tez mam kolo 80 pozycji... to za duzo wg was?dostane gorsza ocene przez to byc moze ..tak kolezanki mi mowia..

może się promotorowi spytaj, co ??

rzecz w tym ze promotor mnie zlewa..nie ma czasu dla mnie wcale..pytam i pytam mailami a on nie odpowiada....juz nie wiem co robic...(a jak dzwonie nie odbiera

ja licencjat miałam w dwóch tomach ..... i dostałam z pracy bardzo dobry To była praca z językoznawstwa i drugi tom, to były zebrane materiały z czasopism na temat pracy. Jako załączniki.

I tacy ludzie biora kasę za swoich magistrantów :o kryminał normalnie :o A jakbyś osobiście go spróbowała dorwać? Albo zadzwoń do dziekanatu i sie spytaj o tę akceptację.

ja sie bronie za dwie godziny i sram zarem, az mnie przytyka ze stresu, ale nie stresuje mnie praca tylko te pytania do 3 lat...

SZOK .ZAD UZO STRON MA TWA PRACA