Chce w koncu wyjsc za maz:(

Chcialabym w koncu ulozyc sobie zycie,czy sa jeszcze normalni faceci na tym swiecie??? Mam 31 lat,i 12-letnia corke. Czy to znaczy ze jestem juz skreslona z listy normalnych,szczesliwych mezatek??? :(

To chyba oczywiste, że nie! Musisz tylko bardziej być wybredna a nie tak desperacko szukac meza! przeciez to nie najważnijesz w życiu..

tylko, że mężczyźni unikają kobiet, którym zależy wyłącznie na zamążpójściu :P

Normalną mężatką to ty nie będziesz bo normalna mężatka najpierw bierze ślub a potem robi dzieci

A po co komu stara baba z dzieckiem?

Byłem kiedys z kobietą,która miała córkę i bardzo mi to odpowiadało. Były plany, ale jej się odwidziało mimo wspólnych deklaracji, więc nie jesteś skazana, tylko czy na serio masz chęć i mozliwość?

wlsnie chodzi o to ze ja nie szukam desperacko meza,nie rzucam sie na facetow jak modliszka! Poprostu trafiam n ajakis popaprancow za przeproszeniem:( Zawsze to ja nie chcialam kontynuacji zwiazku,to ja zostawialam...:( Do tej pory mialam 3 dlugie zwiazki z czego jeden sie rozpadl ze wzgledu na -przemoc,drui zdradzal a trzeci....cos sie wypalilo poprostu.... Nie wiem,moze to ze mna jest cos nie tak:(

Nie jesteś skreślona z listy,możesz jeszcze poczuć co to miłośc,i tyle.

a co to znaczy miec mozliwosc? Jestem panna. Normalna dziewczyna.Najzwyklejsza w swiecie. Wiemze najpierw powinno brac sie slub,a potem rodzic dzieci. Alr tak sie stalo i juz. Zyje sie dalej. Gdyby wszyscy postepowali w zyciu tak jak trzeba,to nie byloby problemow...

Nie jestem jeszcze stara baba:( ale za chwile faktycznie nia bede i wnuki bede bawic...:(

:(:(:(

Postaw to pytanie tatusiowi swojego dziecka :)

"mialam 3 dlugie zwiazki z czego jeden sie rozpadl ze wzgledu na -przemoc,drui zdradzal a trzeci....cos sie wypalilo poprostu...." Wyraźnie miałaś pecha. To nie brak atrakcyjności czy gotowości z Twojej strony. Tym bardziej nie ma mowy o desperacji. Bywa i tak. Może tajemnica niepowodzeń tkwi w zbyt dużym zaufaniu i otwartości w stosunku do facetów? Może trzeba zachowac nieco rezerwy? Paradoksalnie to przyciąga. Tak jak odstrasza parcie na obrączkę.

Wlasnie ja nie jestem otwarta na facetow...,jestem raczej niesmiala,niepewna,i NIEUFNA. Musze dobrze kogos poznac,zeby mu zaufac... Co do ojca mojej corki,to popisalam sie tylko i wylacznie NAIWNOSCIA>Ale coz,trzeba pic piwo,ktorego sie nazazylo....

Czy Twoje dziecko jest wg Ciebie przeszkodą w poznawaniu facetów? Inaczej: czy gdybyś była sama miałabyś większe szanse na poznanie wartościowego faceta?

Zastanawiam sie ile razy mozna zaczynac od nowa....:( Meczy mnie juz ta sytuacja:( A moze pogodzic sie z mysla ze bede juz zawsze sama z corka,i nie czarowac sie ze bede miala jeszcze normalna rodzine,dzieci... Tez tak mozna. Ale brakuje tej drugej osoby...:( I tyle.

Mysle,ze dziecko nie decyduje o tym czy poznaje sie mniej lub bardziej wartosciowych ludzi.Wogole to wydaje mi sie ze jesli facetowi nie przeszkadza,ze kobieta ma dziecko,i potrafi je zaakceptowac,to jest bardziej wartosciowy niz ten,ktory skresla taki zwiazek z powodu dziecka. Ale sa tez takie osoby,ktore nie potrafia kochac cudzych dzieci,co nie oznacza znow ,ze sa gorsi... Wiadomo ze mam corke i opiekje sie nia,nie zarywam nocy w klubach,nie wyjezdzam kiedy chcei na jak dlugo chce,bo mam dziecko. Mieszkam sama z corka i jesli gdziekolwiek chce wyjsc i wrocic pozniej,musze organizowac jej opieke...

" A moze pogodzic sie z mysla ze bede juz zawsze sama z corka," Dobry początek... Jak już się pogodzisz z tym, że tak właśnie będzie, to... odetchniesz i przestaniesz otaczać się aurą poszukiwaczki. Sam się znajdzie.

Dziecko dla wartościowego faceta nie jest przeszkodą, ale okazją do bycia kimś ważnym nie dla jednej, a dla dwóch osób.

0/10

STOKROTKO, czy to Ty byłaś z tym dużo starszym facetem??

Nierozumiem....?

odnosze wrażenie że mamy wciąż XIX wiek, gdzie priorytretem życiowym dla kobiety z XXI wieku jest wyjście za mąż ...

zakładałaś tu kiedyś temat ? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3207862

Wyjsce za moz nie jest moim priorytetem tylko potrzeba bliskosci drugiej osoby! Chce miec jeszcze dzieci np.A co za tym idzie,chce zeby mialy normalna ,pelna rodzine-czego nie miala moja pierwsza corka,-czy to cos zlego?

Nie ,to nie ja... To jakas inna storotka:)

wyjedź za granicę, tam dużo wolnych facetów szuka żony:)

Jezdze co roku na sezon,bo z jednej pensji to mozna ledwie przezyc od 1 do 1 ... Akurat tam gdzie ja jezdze,to same mlode chlopaki,Ci starsi,oczywiscie zajeci... Wlasnie ciezko znalesc jeszcze fajnego faceta po 30-ce ktory jest wolny:(

wiesz co nie szukaj na sile bo nie sztuka wyjsc za maz bo mi lata leca albo nie chcesz byc sama bo to zalezy za kogo sie wyjdzie