Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DominiXX607

Zazdrośnica :) Poradźcie mi co zrobic?

Polecane posty

hajcie od pewnego czasu mieszkam ze swoim chłopakiem w mieszkanku 3 pokojowym z tym że my zajmujemy 1 pokój a dwa są do wynajecia.od miesiaca czasu wprowadziła sie dziewczyna która mnie strasznie draźni .wpólnie mamy do dyspozycji pozostałe pomieszczenia i zawsze kiedy mój facet jest w kuchni ona tez musi isc pod pretekstem zrobienia sobie herbaty lub tp i nie było jeszcze tak zeby nie weszła i nie zaczęła z nim pogawędki . Po drugie kiedy wprowadziła się po pierwszej nocce o poranku jedliśmy śniadanie w kuchni przyszła ona . Patrze w samej koszulce słuchajcie krótsza niż do boiderek a pod spodem stryngi. chyliła sie nad oknem jak jakaś ścier.a. Ma tez faceta odwiedza ją czasami i rozmawiałam z nia powiedziala ze nic mi z jej strony nie grozi ale jak tylko jestem u siebie albo gdzieś to go prosi o pomoc : a pokaż jej to jak sie robi , a przenieś jej to a tamto ..... wkurwiająca. Ja przed jej facetem jak ją odwiedzi potrafie sie stosownie ubrac i nie paraduje z gołą du.ą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsasdsdfs
a nie mozesz rzucic pół zartem pól serio przy jej chłopaku paru tekstów o jej sposobie bycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac ona lubi jak ktos patrzy na jej dupe i podziwia.wnioskuje ze jest ladna skoro czujesz zagrozenie.coz,na twoim miejscu olalabym ja.facet jak jest ok i mu zalezy na tobie oleje jej goly row.a jesli nie to na co ci dupek-laska wyswiadczy ci przysluge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no należy do dziewczyn ładnych chociaż ja przy niej wcale nie czuje sie gorsza tylko draźni mnie jej postepowanie. Kłoce sie o nią cały czas z chłopakiem bo mi tłumaczy ze jestem za bardzo zazdrosna i mam niska samoopinie o sobie skoro uwazam ze on na nią patrzy lub tp. gdybymnie nie kochał to by nie był ze mną. ale drażni mnie ta lala że lubi kocha a nawet uwielbia byc szma..ara w centrum zainteresowania . Te jej wypowiedzi jej też są żałosne ojej biednajak cos opowiada to z takim podnieceniem jakby jej si coś chciało ...ehhhh szmatławiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co sie zloscisz?? skoro cie kocha facet no to ok,nie szukaj dziury w calym bo jeszcze cie zostawi przez marudzenie a nie przez tamta.olej ja szmaciary tak maja i nie ma sie co zloscic,posmiej sie z tego okazu bo byc moze wiecej nie spotkasz takiej idiotki.a facetowi nie rob scen bo oni maja na tym punkcie bardzo ograniczona cierpliwosc i nie znosza marudnic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wyjdzie w samych stringach to jej mow ze jej sie pryszcz na dupie zrobil albo ze sznurek jakis taki brazowy ma(ten co sie w rowie znajduje) :D pare razy ja zawstydz i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wsumie masz racje tylko jej jak sie pokaże że daje sie palec to by wzięła całą rękę więc trzeba być zdynstansowanym w takiej sytuacji. Ostatnio wynikła taka sytuacja że mój chłopak wieszał zasłonkę w kuchni i wróciła ona do domu . ja konczyłam sprzątac nasz pokój gdzie wcześniej firankę wieszał u nas i mówiłam mu czy jest ok prosto czy ma coś poprawiac i słuchaj wlazła odrazu do kuchni z zapytaniem do mojego faceta a cooo robisz moze ci pomóc a on oczywiscie nie odmówił tylko chciał zeby mu mówiła czy prosto czy nie. Wchodze do kuchni patrze a ona nie z ziemi na to patrzy tylko na półke aż wlazła. tak pierd.lłam drzwiami jak stamtąd wyszłam ze szok. A mój facet zaraz przyszedl domnie daje mi bzi i sie pyta o co sie tak złościlam . powiedzialam mu ze byłam w domu i do mnie sie mógł zwrócic o pomoc a nie do niej jak wie ze jej nie trawie to mi powiedział ze ja cos w pokjoju robiłam a ona zapytała czy mu pomóc i dlatego tak wyszło i to nie jego wina ze weszła az na szafke i zebym sie nad sobą zastanowiła i nie była aż tak zazdrosna.. jeban. ście.wa bo inaczej jej nazwac nie mogę, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej ja i juz ona chyba sobie sprawy nie zdaje ze posmiewiskiem jest.trzeba bylo jej powiedziec zeby zeszla bo polka jebnie na ziemie zaraz.musisz jej na zlosc robic bo ona ewidentnie cie chce wkurwic i jej sie to udaje i nie przestanie.nie okazuj zazdrosci przy niej i nie daj sie sprowokowac tylko jej docinaj jak z ta polka.ja bym ja wysmiala ze np polka nie wytrzyma TEGO obciazenia itd...panna szybko straci pewnosc siebie.a faceta w to nie mieszaj ich intrygi nie interesuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak jej facet przyjdzie to nawet czesc mu nie da powiedziec ani zagadac odrazu zgarnia go do pokoju. przychodzą nasi znajoimi nie zna ich ja tez nie mam zamiaru jej zapoznawac to przyjdzie do kuchni specjalnie po herbate wejdzie i z uśmiechem takie wypowie: czeeeeść. A moje kumpele sie wkurwiają bo to zazwyczaj jak ktos nas odwiedzi to pary i zagaduje nie do koleżanek tylko do ich chlopaków , wyobrażasz sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie uswiadamiaj faceta ze ona go podrywa bo se wezmie do serca i zacznie zwracac uwage na nia i ego mu sie podbuduje i lepiej zeby nie wiedzial chyba ze masz extra super normalnego faceta ktorego jestes pewna w 100 % a poza tym trzeba bylo lokatora wziac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przyjdzie jej facet a twojego akurat nie bedzie to wejdz i popros o cos.... nie wiem przykrecenie, podniesienie, cokolwiek i staraj sie zagadywac moze debilna metoda ale jak kuba Bogu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dokładnie...tak bóg kubie hehe:) tak też zrobie tylko problem w tym ze jej facet nie nadaje sie do prac domowych bo to pan pracownik biurowy...teczka garnitur itp. powiem ci ze gdyby ode mnie to zalezalo chętnie bym wolała współlokatora ale my sami wynajmujemy to mieszkanie sobie i nie od nas to zależy tylko naszej właścicielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracownik biurowy mowisz? to moze jest prawnikiem/urzednikiem/doradca finansowym etc - czymkolwiek by nie byl zawsze mozesz miec jakis pilny problem do rozwiazania akurat z jego dziedziny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj ja bym w takiej sytuacji nie wytrzymała :D Znam siebie i wiem,ze byłabym zazdrosna na każdym kroku, nawet jesli bym nie miała do tego podstaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jakis frajerzyna..... no to mozna by poudawac ze twoja znajoma akurat czegos podobnego poszukuje... chociaz w tym przypadku moze bezpieczniej wrocic do kwestii pomocy w mieszkaniu w czymkolwiek acha czyli wlascicielka narzucila ja wam... czyli marne szanse ze sie szybko wyprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem strasznie zazdrosna o niego ...maskra normalnie. Tak włascicielka nam ją narzuciła. ma się wyprowadzic ale dopiero jak jej chłopak zdecyduje sie z nią zamieszkac. my tez poszukamy czegos tylko dla siebie ale jeszcze nie teraz bo mamy blosko do pracy on jak i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGVFG
WIELE DZIEWCZYN TAK ROBI,W RZECZYWISTOŚCI SĄ ZAKOMPLEKSIONE I MYŚLĄ,ŻE JAK FACET JEST DLA NICH MIŁY TO ZNACZY ŻE SĄ ATRAKCYJNIEJSZE OD KOLEŻANKI I SIĘ W TEN SPOSÓB DOWARTOŚCIOWUJĄ.MOJA KUMPELA TAKA JEST,MA KRZYWE NOGI GARBATY NOS I OBWISŁE CYCKI.NA MOJE URODZINY PRZYSZŁA W ZBYT KRÓTKIEJ SUKIENCE I STRASZNIE CHCIAŁA WYCAŁOWAĆ MOJEGO MĘŻA...NA POŻEGNANIE.ZROBIŁAM AWANTURĘ I ZERWAŁAM Z IDIOTKĄ KONTAKT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobilaś z takimi trzeba krótko ja tej tez na wiele nie pozwole będzie trzeba to jej kopa zajebie i szybciej sie stąd zawinie jak tu przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGVFG
NO i niestety to ich tajna broń-zawsze czegoś potrzebują "biedactwa"a facet ma w naturze że jak pomoże,to czuje się męski.Moja rada-zacznij prosić go częściej o przysługę,jak coś dla ciebie zrobi,chwal go ..zapewniam cię,że nie będą go ruszać już prośby lokatorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na jedna wybitnie przymilajaca sie przy kazdej okazji moja kolezanke nie reagowalam....... kolejne pare miesiecy przeryczalam przez suke.... i badz tu czlowieku tolerancyjny, przyjaznie nastawiony, nie szukajacy dziury w calym... a jak sie odezwiesz to ci wmowia ze jestes chorobliwie zadzrosna.... wybacz DominiXX6 ze troche prywaty wrzucilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×