Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem jak to zorganizować

Goście na ślub cywilny

Polecane posty

Gość Nie wiem jak to zorganizować

Cześć Kafeterianki i Kafeterianie. Potrzebuję rady, bo trochę się miotamy z narzeczonym i nie bardzo wiemy jak wybrnąć, żeby nikogo nie urazić. W sierpniu chcemy wziąć ślub cywilny, ponieważ na razie nie mamy kasy na kościelny i całą tą otoczkę a jednocześnie nie chcemy być dłużej osobno tylko już razem. Chcemy skromną uroczystość w gronie najbliższych (rodzice, rodzeństwo, babcia, pewnie rodzice chrzestni). I tak zebrało się 20 osób, chcemy zorganizować tylko obiad po ślubie. Za rok planujemy ślub kościelny i takie mniejsze wesele (bo ja generalnie nie chcę typowo polskiego wesela) na 60-70 osób. Z tym, ze mamy problem z obecnym ślubem i zaproszeniem gości. Moja mama ma 4 rodzeństwa, jeden brat jest moim chrzestnym, ale co z pozostałymi (mieszkają min. 100km od nas), narzeczony ciotkę w Niemczech. Jeśli ich zaprosimy na ślub to przecież w takim wypadku nie możemy nie zaprosić na obiad, znów jeśli całkiem nie zaprosimy to się obrażą. Myślę o tym, czy po prostu wysłać im takie zawiadomienie w stylu jak są zaproszenia, eleganckie, w którym zawiadomimy o ślubie oraz od razu zawrzemy informację o tym, że wesele będzie za rok wraz ze ślubem kościelnym. Sami nie wiemy jak to rozwiązać, żeby nikogo nie urazić, a w tej chwili nie stać nas na to, żeby organizować przyjęcie dla wszystkich. Może ktoś z Was już był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciółka też miała taki sam problem.I zrobili tak: Zrobi ślub cywilny na który zaprosili 23 osoby (sami najbliższych) :rodzice,rodzeństwo,świadków,chrzestni i dziadki.Rodzice zarówno z jednej strony jak i z drugiej mają rodzeństwo.Więc uznali albo wszystkich gdzie byzrobiło się przyjęcie i na 50 osób albo nikogo.Postawi tylko na tych najbliższych,zaprosili na obiad do restauracji ,potem był obiad ,w tle muzyczka więc każdy kto chciał mógł tańczyć - i ludzie tańczyli :) Do reszty ludzi czyli do rodziny -ciotki,kuzynostwo,znajomi wysłali lub rozdali zawiadomienie .Z góry przepraszali że nie mogą ich zaprosić ,ze względu na finanse.Od razu było też zaznaczone że za rok będzie slub kościelny oraz wesele.Nikt się nie obraził ani nie poczuł się urażony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
A może zamiast obiadu zaplanuj podjęcie gości lampką wina, na miejscu w USC? Wtedy koszty będą mniejsze, a jednocześnie wszyscy Wasi goście będą mogli uczestniczyć w czymś więcej niż samo podpisanie aktu ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego zapytaj
jej, ja tylko dlatego nie biorę ślubu, że nie wiem jak to zrobić, żeby nie urazić nikogo marzy mi się kościelny, tylko we dwoje plus świadkowie, ale sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak to zorganizować
Głowa w chmurach --> dzięki Ci bardzo :-) Czyli zrobili dokładnie tak jak my myślimy. Myślę, ze tak zrobimy. też --> o lampce szampana też pomyśleliśmy, w naszym USC jest nawet specjalna sala udostępniana gratis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak to zorganizować
jego zapytaj --> nam się marzy kościelny w małym drewnianym kościółku, w gronie najbliższych :-) Czasem mamy ochotę uciec i tak właśnie zrobić, gdzieś w górach. Zresztą kto wie, może tak właśnie zrobimy za rok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...c.d.n
bralam slub bez wesela 10 lat temu zaprosilam dziedkow swiadkow rodzicow i tyle teść ma 6 rodzenstwa i nikt nie zrobil halo tylko od razu jasno powiedzielismy ze nie robimy wesela nie obrazajce sie wiec zapraszamy tylko dziadków świadków rodzicow i rodzeństwo..nie mowie ze wszyscy mprzyjeli to z klasa bo niestety ludziom nie da sie dogodzić ale nie bylo zle..dzisiaj nie zaluje a po latach nasza decyzje tez zrozumiano ale to zycie weryfikuje wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak to zorganizować
Ja mam nadzieję, że z naszej rodziny też się nie obrażą. Do tej pory nie było takiej sytuacji, ale nam nie ma kto zesponsorować imprezy tak jak innym. W sumie to nam ma się podobać i to my mamy być zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze to zorganizować to tak by nie brać kredytu na 10 lat :D oraz co najważniejsze tak jak Wam się podoba ;) Czasami bywa tak że nie ważne co byś zrobiła to zawsze znajdzie się niezadowolony ponurak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak to zorganizować
Wiem, biorę pod uwagę to, ze na pewno komuś nie będzie pasowało. Nie ma możliwości chyba, żeby każdy był zadowolony. Chcemy uniknąć kredytu, moja siostra wzięła 20tys zł na organizację wesela przy czym spłacają też kredyt mieszkaniowy!! No ale tak sobie wymarzyli i tak mieli. Masz rację w 100% - to nasz ślub i my mamy być zadowoleni. Dzięki bardzo za odp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bralismy cywilny w marcu a kościelny teraz w lipcu. Po prostu nikogo nie informowaliśmy o cywilu (obiad wiec tylko dla rodziców i rodzenstwa) a rozdając zaproszenia wspomnieliśmy, że był cywilny nikt się nie obraził ni nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy podobny problem z tym, że my robimy małe wesele na 30 osób (najbliższa rodzina), reszcie wysłaliśmy zawiadomienia, a trochę tego było, bo moi rodzice mają po czwórce rodzeństwa, matka narzeczonego- szóstkę, a ojciec- 5 sióstr, kilka osób się obraziło, kilka skrytykowało to, że bierzemy tylko ślub cywilny, a reszta się ucieszyła, bo.... ominie ich wydatek:P To Twój dzień i to Ty decydujesz, jak on będzie wyglądał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusiowataaa
Witam ja też właśnie planuje cywilny tylko ze ja postanowilam ze zaprosze rodzicow rodzenstwo mojego rodzicow rodzenstwo i swiadkow i w restauracji obiad a na koscielny dopiero cala reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytoxxe
zrobcie ten obiad dla najblizszych, a reszcie wyslijcie informacje o slubie i ze za rok koscielny z weselem nie kombinujcie z ta lampka wina dla wiekszej ilosci, piszesz ze niektorzy mieszkaja daleko, nie wiem czy bedzie im sie nawte chcialo jechac zeby chwile byc na slubie i wypic lampke wina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×