Kolacja o 23, to nie za późno?

Wybraliśmy zbyt późną godzinę ślubu i teraz mamy problem jak zmieścić się z posiłkami. Ślub cywilny o 17, po ślubie wesele w małej restauracji. Około 18 bylibyśmy w restauracji i podano by pierwsze danie czyli zupę, zanim goście zjedzą zupę, obsługa wyniesie talerze i wniesie drugie danie zrobi się 19, wiadomo, drugie danie zajmuje trochę czasu, potem jeszcze drinki i inne alkohole i myślę, że ciasto nie prędzej niż o 21. O 21 właśnie to ciasto, lody i tort. Po cieście trochę oddechu, drinki i wypada, że kolacja o 23. Na weselu będzie dużo dzieci, więc podejrzewam, że rodzice z dziećmi zmyją się zaraz po deserze:-( Co o tym myślicie? Będąc w urzędzie mieliśmy do wyboru 15 albo 17 (16 była zajęta), teraz już 15 jest zajęta, więc ślub nie może odbyć się prędzej niż o 17, bardzo żałuję, ale nic nie da się zrobić. O której u Was wypadała kolacja?

Uważam że między zupą a II daniem jest zdecydowanie za długa przerwa! Godzina na zupę????

u mnie było wszystko razem połączone, nie było wiadomo kiedy zaczyna się kolacja, stoły były zastawione cały czas, od 16-24, kelner tylko wynosił i przynosił, o 22.30 był ostatni ciepły posiłek

my konkordatowy mamy na 18:00, nim dojedziemy do sali weselnej będzie przed 20:00... wesele jest całą noc - i całą noc co jakiś czas będzie coś ciepłego do podania. nie przejmuj się tą 17:00, gdybyś miała na 15:00 to do 23:00 goście już byli by tym wszystkim zmęczeni.