Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bar Perełka

jak wyzbyć się głupich zachcianek???

Polecane posty

Żeby zagłuszyć samotność..(jestem sama od 2 lat) i poczucie, że ostatni facet nie chciał mnie , bo uważał mnie za nudną.. ( ja nie jeździłam rowerem po Europie i nie umiem grać na instrumentach)... ciągle mam w głowie zdanie "nie chciał mnie".. powtarzam to sobie w kółko... Ciągle czułam się przy nim gorsza... bo jestem spontaniczna, a on uważał tę cechę za glupią. albo, że niedojrzała.. albo za mało poinformowana.. ( bo nie umiem inwestować pieniędzy).. Jezu.. dalej to we mnie siedzi.. że teraz chciałabym mu coś udowodnić.. że umiem zarabiać kasę, znależć sobie stałe zainteresowania, mieć mądrych ludzi wokół siebie.. i mieć ciągle tę pokerową twarz i wszystko zdobywać... a teraz zarabiam 1200zł.. i namiętnie kupuję na allegro, żeby zagluszyć samotność... tytuł tematu niezwiązany z tym co tutaj napisałam.. ale czuję się cholernie sama.. Mam teraz cudownych ludzi w pracy, to mnie cieszy.. i tylko to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloesowy aloes
my chyba nie wiemy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDF
to że on Cię nie chciał, nie znaczy że NIKT Cię nie chce :) poszukaj nowych męskich znajomości np na naszej klasie :D jak tak poznałam swoją miłość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avilatoor
Mam nadzieję,że Ci choć trochę ulży jak napisze,że ktoś kto uważa,iż koniecznie kobieta musi grać na instrumencie(no może poza tym jednym:-P)jak ktoś kto uważa,popierd.......po kontynencie czy po świecie jednośladem jest super to jakiś "wał korbowy"no chyba,że ty coś zciemniasz a sobie sobie pewne rzeczy nadinterpretujesz. Jeśli nie to dobrze,że go poszedł w ch. i olej go...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie było tak.. ze jego kobieta musiała na czymś grać i jeździć na rowerze.. tylko.. na pewno gdybym to podzielała to moje szanse by wzrosły... zreszta nie wiem.. bo on nic nie mówił.. był strasznie chłodny... niedawno go spotkałam z dziewczyna w sklepie.. nie widziałam jej, tylko spojrzałam w te jego zimne oczy.. czesc i poszłam... a jego dziewczyna to przyjaciolka od 6 lat... bardzo porządna i dobrze się ucząca.. a ja zawsze to impreza.. to wyjazdy.. lubilam spontanicznosc.. a on nie.. wiem, ze bysmy do siebie nie pasowali.. ale mam taki cholerny uraz, ze nie wiem... czy znajde sobie kogos, bo kazdego bede do niego porównywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×