wiecie co dzisiaj zrobilismy? [poszlismy do restauracji, podszedł kelner podał m

menu, zobaczylismy ceny - 9 zł za małą wodę :D i inne takie... byliśmy w 5 osob ale nie takie banany, no i ktoś powiedzial "to idziemy" zamknelismy menu i poszlismy :D

extra .... :/

no i dobrze

to do baru golasy gołodupce jedne

no gołoduoce nie sramy kasą. 10 zł za szklaneczke coli czy 15 zł za małe piwo to chyba przesada i zdzierstwo a żydek knajpiarz sie bogaci

niniejszym rok szkolny uwazam za zakończony ))

Za jakość się płaci, usługa dobrze wykonana kosztuje. Autobus kosztuje 3zł a np taksówka na tej odległości 50zł .

niestety takie ceny sa w knajpach, nie wiedzieliscie o tym ze w ogole tam poszliscie?:o

ale biegnac za autobusem mozna zaoszczedzic a za taksówką jeszcze wiecej nawet

jak nie stać, to sie nie chodzi. najlepiej bylo pójść po piwo do biedronki i wypic w parku

w takim razie nic nie stoi na przeszkodzie żeby woda w knajpie kosztowała stówe, bo nikt nie powie że to drogo , bo wstyd

nie zarabiam mało ale uważam że ceny w polsce nie są dla polaków , i nie chodzi tylko o restauracje , o wszystko

do knajp nie chodzi sie po to żeby zjesc ani wypić tylko żeby sie lansować, wiadomo ze ceny sa przegiete ale wszystkie rzeczy których głównym przeznaczeniem jest lans sa drogie

restauracje powinny być dla WSZYSTKICH! a nie tylko dla bogatych! to hańba dla kraju żeby obywatele mięli ograniczony dostęp do gastronomii przez niskie dochody! ludzie nie głosujcie na Komorowskiego bo on jest za bogaczami! Unia Europejska powinna wprowadzić centralne zarządzanie cenami na swoim terenie! nie może być tak że jeden pije szklankę wody za 10 zł podczas gdy za te pieniądze mogło by kupić sobie po butelce wody w biedronce 10 spragnionych którzy nie mają pieniędzy! SOCJALIZM TO PRZYSZŁOŚĆ!

czasem oglądam ciuch w sklepie .... skrawek materiału ...dwa szwy kawałek gumki ( takie letnie tuniki np ) i 119 i to nie jedwab tylko jakieś bele co

u mnie w knajpach piwo kosztuje taniej niz woda... ale to zalezy gdzie sie idzie, mozna znalezc fajne miejsca i wcale nie drogie

ja chodziłabym częściej do knajpy bo mi się nie chce gotować ale przeginają z cenami, może nie mam racji , nie znam się na tym biznesie , może taniej się nie da....

to załóżcie tanie knajpy, tanie sklepy z tanimi rzeczami dla ludu, co stoi na przeszkodzie? w każdym kraju sa rzeczy tanie i drogie....

pierwsze słyszę że do knajpy chodzi się na lans a nie po to żeby zjeść...

przeginaja. Wkurzyłam sie - w Dworze Oliwskim w Gdansku herbata 10 zl - i zeby jakos zaparzana, a to ekspresowa z torebki!

wzorem uzywanych ciuchow , mozna zalozyc knajpe z raz juz przetrawionymi potrawami bardzo tanimi

sa drogie knajpy i sa różne stołówki i bary mleczne gdzie można taniej zjesc, nie wiem w czym macie problem:o

Na stołówce akademickiej można zjeść do mowy obiad za 6, 50 :D Mniam, mniam... A po okazaniu legitymacji ma się chleb za darmo Jebać restauracje :D

restauracja nie jest dla plebsu

Dwa dania. Pierwsze i drugie Podają też śniadania i mają KOMPOCIK :D

bo polaczkom się popierdoliło w tych maluczkich główkach lekko, weźcie jedźcie np nad Polskie może... żenada totalna! ceny jak z kosmosu a standard... szkoda słów, porażka totalna

Koninianka to szlachcic :D choć ubogi

oczywiscie że knajpy sa do lansu a nie do jedzenia albo picia (przynajmniej dla przecietnych ludzi..), bo czy miejsca gdzie herbata kosztuje 10zł, a kawałek ciasta 20 przeznaczone sa tak naprawde do konsumpcji?;)

i tak wszedzie nie tylko w turystycznych miejscowosciach! bo polaczek se pojechał do niemiec u bauera robić z 15 - 20 lat temu i napatrzył się na drogie knajpy, to teraz myśli że i on musi miec knajpe ekskluziw, tylko że kurwa na zachodzie jak coś jest drogie to reprezentuje jakis standard a polaczek sprzedaje herbate z torebki na gównianej wodzie z wisły za dyche

sdfgfsdhsd -morze nad polskie może sie wybierzemy:P