czy zaryzykowalibyście i otworzyli taka dzialalnosc??prosze o pomoc

hej juz pisalam wczesniej, pracuje prawie 3 lata w biurze podrozy, jestem tu praktycznie sama, obsluguje klientow i zamuje sie wszystkiim innym szefowstwo dojezdza ale jako ze jest kryzys dostalam propozycje na pol etatu lecz sie nie zgodzilam bo za najnizsza ;/ take tze tutaj te wszystkie lata pracuje ;/ za 1000 zł mam dostac z koncem czerwca wypowiedzenie zastanawia mnie czy oplaciloby mi sie otworzyc wlasne biuro, klienci mnie znaja, wracaja zadowolenie, ja lubie te prace tylko boje sie ze nie dam rady finansowo- oprocz mojego otwarlo sie niedawno jeszcze jedno biuo ja bylabym trzecia czy jest ktos kto ma taka dziallnosc kto moglby pomoc doradzic??

jak wystawiam faktury to prowizje sa na kwoty 600-800 zł wiec zastanowilam sie nad tym... ale boje sie ryzykowac w ciemno no i za bardzo nie wiem jak sie zaklada dzialanosc.... moze bym dostala jakas dotacje z pupu na otwarcie nowej firmy

Jeśli tak jak piszesz, masz już grupę potencjalnych klientów, to zaryzykuj. Oni polecą Cię innym znajomym i interes może zacząć się kręcić. Najgorsze są początki i wejście w biznes, ale nikt jeszcze nie odniósł sukcesu na "bezpiecznych" i przewidywalnych inwestycjach Prawdą jest, że mając do wyboru znane biuro podróży (Neckermann, Itaka, Triada itd) i jakieś prywatne to wybrałabym to pierwsze - chyba, że znałabym właściciela - w tym wypadku Ciebie. Jakie ceny planujesz? Z jakimi hotelami nawiązałabyś współpracę?

przepraszam tzn to ma byc agencja turystyczna-mieszkam w malym miescie nie udaloby mi sie raczej otworzyc filii znanego biura, moglabym ich tylko sprzedawac. no np moja szefowa zawalila nie placila w terminie i biuro z ktorego mielismy najwieksze korzysci zerwalo z nami umowe przedstawiciela znam wiec moze by mi pomogl bym ja ich sprzedawala, tylko kurcze poiwedzcie jak jest z zakladaniem dzialalnosci bo jak narazie to dla mnie czarna magia

ja także wybrałabym biuro polecone przez znajomych więc jeżeli masz już "swoich" klientów to może warto. Jak się nie zaryzykuje to się nie zyska:) I tak najgorsze masz już za sobą bo najtrudniej się " wkręcić" i znaleźć pierwszych klientów. Powodzenia.

dzieki, no tak myslalam ze jak stad odejde to powysylamn listy do moich klientow i zaprosze ich do nowego biura... no nie wiem jakos sie musze rozleklamowac, pytanie dla znajacych sie na otwarciu dzialalnosci jakie sa procedury??

spróbuj bo już masz grupę znajomych klientów (tylko żeby wiedzieli gdzie się przenosisz) z których może uda ci się wyżyć na początek :)

PRzede wszystkim poczytaj ustawę o usługach turystycznych, tam masz szczegółowo opisane jakie warunki musisz spełniać i co robić żeby otworzyć biuro :) Wszystkie gwarancje bankowe, ubezpieczeniowe itd. :)