Nieprzyjemny początek wakacji

Zawaliłam studia, straciłam chłopaka, pracę...:(

Wszystko się wali, a ja z dnia na dzień czuję się jak zero, które nigdy już nic nie osiągnie ...

rok poprawisz:) facetem sie nie przejmuj:P powodzenia:)

Poprawię, ale i tak czuję się przegrana. Do tej pory szło mi naprawdę nieźle, miałam nawet przez pierwszy semestr stypendium naukowe, a teraz ? Od lutego nie mogę dojść do siebie.Wpadłam w depresję, zamiast się uczyć rozmyślałam. Potem niby poznałam pewnego chłopaka, zakumplowaliśmy się, ale on mnie wystawił do wiatru po jakimś czasie, zostawiając mnie samą na ulicy w środku nocy. To było kilka dni temu, a mnie wydaje się, że ta rana zawsze będzie świeża.

wylacz myslenie nie mysl powaznie mowie bo zadreczanie sie myslami soprawia ze jest gorzej nie mysl -rob!!!

Próbuję, ale kurcze, przykro mi strasznie...:(

jak się wali to wszystko naraz, wiem cos o tym ja też zawaliłam studia, rozstałam się z chłopakiem na dodatek wszystko w tym czasie kiedy moi rodzice się rozchodzili i mama strasznie cierpiała....Pamiętaj że po każdej burzy wychodzi słońce. Ja dzisiaj jestem szcześliwie zakochana, mieszkam z chlopakiem, rodzice się pogodzili a studia? kiedyś może je zrobie teraz mi się nie chce :P Głowa do góry!!!

nie poddawaj sie.twardym trza być http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Najważniejsze jest wsparcie "przyjaciół" nie zamykaj się w sobie. Wyjdź do ludzi. Pomyśl sobie, że teraz musisz zacząć wszystko od nowa. Kroczyć inną ścieżką , a twoje nie powodzenie wcale nie odznacza, że teraz będzie tylko źle. Zacznij wszystko od nowa z nową energią i pokaż wszystkim ze potrafisz, a byłemu udowodnij ze wiele stracił.