niektorzy ludzie są tacy niekulturalni

nie jestem jakaś świeta itd jestem normalną dziewczyną , mam faceta chodzę na imprezy. ale zauważyłam ,że niektórzy ludzie są bardzo niekulturalni. np mama mojego faceta. nigdy sama nie zaproponowala mi czegoś do picia itd. tylko mój facet. wogole ze mną nie rozmawia. jak jest sie u kogos w gościach to uważam ,że gospodarz powinien zaproponować cos do picia lub jedzenia, spytac się co slychać u tej osoby. przynajmniej w mojej rodzienie tak jest. a onza ze mną nie rozmawia i jeszcze wypowiada krytyczne uwagi na moj temat typu ,że o siebie dbam czyli jestem ,,lalunią z miasta" . ale przepraszam bardzo nie chodze ubrana wyzywająco , nie jestem spalona na solarce, poprostu dbam o siebie , ja jestem na tyle wychowana ,że nie wypominam jej ,że ona jest zaniedbana. w jego rodzinie spotkalam sie z podobnymi przykladami... i nie tylko w jego rodzinie.... nie znoszę takiego braku kultury

up up

Może nie podobasz się jej.

no ja wiem ,że mnie nie lubi bo wydaje je się jak to ona okresliła ,,lalunia" ,ale to nie znaczy ,że ma byc taka niekulturalna... wogóle w tej rodzinie są takie zwyczaje...

jego ojciec tez nie jest wychowany bo prawie mnie obmacywał i niby na zarty mnie klepnąl w tylek.. nie wiem jak niektórzy ludzie tak mogą. zauważylam wogóle ,że w jego rodzinie każdy wypowiada swoje zdanie na różne tematy nie ze mną związane ,ale tak ogólnie. np ,że lekarze to konowały ,a moja matka jest lekarzem i oni o tym wiedzą... no troche kultury by sie przydało

Pamiętaj bierzesz sobie faceta a nie jego rodzinę. Możesz się z nimi nie lubić, abyś z chłopem miała dobry kontakt.

ostatnio sie odegralam i w trakcie podwieczorku glosno piardlam przy stole az mamie mojego faceta widelczyk z kawalkiem tortu wypadl na sukienke

nie będzie Ci sie z nią łatwo żyło jak już będzie Twoją tesciową(http://www.telefon2.blogspot.com )

Obserwuj czy Twój facet nie przejął od nich tych nawyków.

"jak jest sie u kogos w gościach to uważam ,że gospodarz powinien zaproponować cos do picia lub jedzenia" A powiedz kto cię zaprosił do domu-twój partner czy jego matka?Jak twój partner to jesteś u jego w gościach i to on powinien ci służyć. A co do reszty to widocznie cie naprawdę nie lubi i jakoś pewnie nie zamierza tego ukrywać.

marna prowokacja :)

pewnie tak ,ale w jego rodzinie ogólnie są niewychowani ludzie np jak zmywam po obiedzie z własnej woli to nie protestują ( w mojej rodzinie by nikt gościowi nie pozwolil zmywac). chodzą do nich w gości jacys robotnicy co sobie żartują ,, o niezłą dupkę tu macie widze możemy sie poznac bliżej " itd. no takich prymitywów zapraszają co tylko piwo chlają i przeklinają przy gościach. i wszyscy mówią co myślą np ,, a ty umiesz zmywać? może lepiej nie bo sobie paznokcie połamiesz" .. Może mnie nie lubia ,ale ze wzgledu ,że mało mnie znają nie powinni sie tak zachowywać

no no no ładnie... ja bym na Twoim miejscy=u byla czujna, ktos wyzej napisal ze nie wiążesz sie z rodziną faceta tylko z nim a to nie do konca tak jest. jesli on byl wychowywany w takim a nie innym srodowisku to istnieje duze prawdopodobienstwo ze podobne zwyczaje bedziecie "celebrowac" kiedys w Waszym domu, przyjżyj sie temu dokladniej bo moze byc krucho. chlopak jest w Tobie zakochany wiec sie stara ale za pare lat pewnie wyjdzie mu z butow sloma ktorą hodowała od dziecka mamusia...

,, a ty umiesz zmywać? może lepiej nie bo sobie paznokcie połamiesz" .. jakbym uslyszala taki teks to za Chiny Ludowe juz wiecej bym niezmywala im naczyn.A jak na to wszystko reaguje twoj chlopak?? ile masz lat??moze nie wrto z taka prostacka rodzina sie wizac