Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anaabell77

stosunek przerywany a ciąża

Polecane posty

Gość anaabell77

Mam do Was pytanko,bo mam już dziecko i w najblizszym czasie nie chcę mieć dzieci - nie stosuję żadnych środków antykoncepcyjnych,bo mam problemy z wątrobą, a mąz nie uważa prezerwatyw - czy na stosunku przerywanym można zajśc w ciążę - czy są tu dziewczyny,które tak własnie zaszły - doradźcie,bo nie chcę potem być zaskoczona.Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i chętna
Ja z moim partnerem stosuję stosunek przerwany od pół roku i jak na razie nie jestem w ciąży...tylko że my nie martwimy się o to czy bedzie dzidziuś czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
Przyjemnosc z seksu niewielka, a skutecznosc mizerna. Gdyby maz byl dojrzalym mezczyzna, to zadbalby o zabezpieczenie, a nie twierdzil, ze 'nie uznaje'. A poza tym np. spirala nie ma nic do watroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaabell77
tak tyle,że ja miałam 3 miesiące wkładkę firmy mirena i miałam krwotoki nie miesiączki i niestety musiałam wyjąc -wszystkiego już próbowałam , różnych środków anty i po tym świństwie mało tego,że boli mnie wątroba to mam absolutną awersję do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj mozna mozna ja po kilku latach wspolzycia przez taki stosunek zaszlam niespodziewanie( ale liczyłam sie z tym ze moze taka sytuacja zajsc):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod nóż
To zastanów się mocno czy jeszcze kiedyś chcesz mieć dziecko i jak dojdziesz do wniosku ze nie to niech sobie mąż zrobi wazektomie i po kłopocie... A jak chcesz to nie czekaj na zbawienie i niech potem idzie pod nuż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalallllll
Ja z moim mężem stosujemy przerywany już odkąd z nim jestem tzn. z 6 lat i nigdy nie było niespodziewanej ciąży. Teraz mam córkę, ale planowaną :) Jestem po porodzie 5 miesięcy i nadal stosujemy przerywany. Nie jest to 100% metoda antykoncepcyjna, ale moim zdaniem facet powinien być na tyle dojrzały, żeby wiedzieć kiedy i gdzie skończyć. Wiadomo, że wpadka zawsze może się zdarzyć, ale u mnie do tej pory żadnej nie było. I nie uważam żeby przyjemnośc była mała, bo jest wielka, a mój mąż długo wytrzymuje. Kończymy razem i jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowyyy
Przerywany stosunek nie daje facetowi 10% satysfakcji, wiem o tym bo jak tak mam. Nie twierdzę że nie jest przyjemnie...ale najprzyjemniejszym momencie trzeba wyjąc..przerwać i do tego caly czas sie kontrolowac, myslec o tym...czy to juz...czy jeszcze chwilka..za dużo stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowyyy
100% miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalllllll
Mój mąż o tym nie myśli :o To jest poprostu instynktowne :o Poza tym dochodzi na mnie więc jest to o tyle przyjemniejsze ;) My nie mamy z tym problemu ;) I nie musimy myśleć o kontrolowaniu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa :)
mam dwoje dzieci z stosunku przerywanego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowyyy
lalalalalalalllllll nie jestes mężczyzna i nie wiesz jak to jest...dla kobiety tak jest ok, jesli moze zaufac swojemu partnerowi. A co ma ci powiedzieć ze nie jest zadowolony, nie powie ci, nie chce ci robić przykrości, też sie tak zachowywałem...ale po jakims czasie ma sie juz dośc. Ale ty i tak tego nie zrozumiesz dzisiaj....obys kiedys sie nie zdziwila, ze jak mu bedzie co raz mniej chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalllllll
Poza tym nie stosuje żadnych tabletek, gumek itp, bo nie uznaję niczego w środku :o Dla mnie to jak całowanie się przez szybę i tyle ;) U nas się sprawdza przerywany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalllllll
makovyyy przestań chrzanić, bo najwidoczniej nie umiesz zbyt długo wytrzymać i masz z tym problem. Mój facet nie ma z tym problemu, więc nie pierdziel i nie mierz każdego swoją miarą ;) Walić się nie potrafisz, więc zacznij ćwiczyć i nie wmawiaj mi tych twoich pierdół, bo skoro masz stresy to najwidoczniej dzieciństwo miałeś zje.bane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie weźcie sobie uzbierajcie parę złotych i idźcie do księgarni kupcie jakakolwiek książkę o antykoncepcji i przeczytajcie.... Przestaniecie zadawać durne pytania i słuchać durnych rad. St przerywany jest iluzja zabezpieczenia bo daje te 20% na to że NIE poczniecie co jest zabawą w rosyjską ruletkę. Już o wiele skuteczniejsza jest papieska ruletka ma tę wadę że nie można jak się najbardziej chce i mało kto opanował ją do perfekcji. Co do gumek to już lepiej ale to też jest ruletka tylko szanse na przegraną mniejsze. A dowodem na to jest masa dzieci poczętych dzięki przemysłowi gumowemu. Pomijając wszystko gumki są dość wstrętne i nie praktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalllllll
Zresztą walcie się jak chcecie;) Gó.wno mnie to interere ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalllllll
bo ja sie wale najczesciej w dupala, a w piczke wkladam barówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalalalalalalllllll twój facet może i 3h wytrzymywać co nie zmienia faktu że plemniki pojawiają się przed wytryskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję....
....lalalalalalalllllll twojemu mężowi takiej głupiej i tępej żony, seksualna egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gandijka
u mnie 9 miesięcy się sprawdzał stosunek przerywany, aż tu nagle klops i wpadka, no i jestem w 9 miesiącu i dziecko tuż tuż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkaizona.... pieprzysz ty. Wiesz dyskutowanie z faktami medycznymi jest troszeczkę pozbawione sensu. A weź też pod uwagę że jak by się każdy stosunek kończył zapłodnieniem to było by nas ciut więcej. I kolejna sprawa zobacz że wiele par stara się o dziecko latami i nie mogą począć a inne od strzała mają dziecko. Więc nie opowiadaj bajek dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko poczytajjjjjjjjjjjj!!!
19:27 [zgłoś do usunięcia] załamana...................... Od jakiegoś czasu stosowałam z chłopakiem stosunek przerywany. Na początku się bałam ale po 3 miesiącach stosowania stwierdziłam że jest naprawdę skuteczny, do dzisiaj. Zrobiłam test, dwie kreski. Zaznaczam że mój partner zawsze uważał i wyjmował dużo wcześniej, jak tylko czuł że robi mu się powoli za dobrze. Min. minute przed wytryskiem wychodził. Qrwa ja nie chce mieć teraz dziecka. Nie stosujcie tej metody, prędzej czy później zawodzi 19:41 [zgłoś do usunięcia] załamana...................... Róbcie jak chcecie. Napisałam nie po to żeby Was wystraszyć, tylko przestrzec. Ja już się pogodziłam z tą wpadką i teraz to już nawet się cieszę. Wam życzę oczywiście powodzenia i mam nadzieję że na własnej skórze się nie przekonacie że bez wytrysku też można zajść. opowiem o sobie ku przestrodze Też stosowaliśmy przerywany i przez pół roku było spoko. Już się przryzwyczaiłam do tej formy "antykoncepcji", aż do czasu gdy zaczął spóźniać mi się okres. 1, dzień, 2 dni, trzy - pomyślałam, pewnie od stresu, zabiegania itp. Potem pięć dni, siedem a @ brak. Pomyślałam - zrobię test żeby się uspokoić a jak znajdę wolną chwilkę pójdę do ginekologa bo coś mi się poprzestwiało z tą @. A tu szok: dwie grube krechy na teście............................. Miałam wtedy już maleńkie niespełna roczne dziecko, byłam więc przerażona. Druga ciąża..... jak sobie poradzę!!! teraz moje drugie dziecko ma 13 miesięcy i jest owocem stosunku przerywanego. Fakt mój facet "wyciągał" tuż przed wytryskiem. Wyglądało to tak, że wyjął i zaraz leciało. Więc nie wiem jak to naprawdę było czy zdążył przed czasem czy się nieco spóźnił! W każdym bądź razie mamy synka. I nikomu nie polecam tej metody - bo to nie jest żadna metoda. Teraz stosujemy prezerwatywy, ale do ich wysokiej skuteczności też do końca nie jestem przekonana. Od tamtej wpadki mam uraz do seksu i schizy na temat możliwego zaciążenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko poczytajjjjjjjjjjjj!!!
.2010] 18:18 [zgłoś do usunięcia] opowiem o sobie ku przestrodze mimo wszystko ja już nigdy nie skuszę się na przerywany. Czy facet miałby wyciągnąć "sprzęcior" 5 min przed wytryskiem czy też 5 sekund przed- NIE ZGADZAM SIĘ I TYLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za duże ryzyko. Dwoje dzieci mi wystarczy !!!!!!! I wiele innych tego typu wypowiedzi. Niech każdy się seksi jak uważa, ale PRZERYWANY TO NIE JEST ŻADNA METODA ANTYKONCEPCYJNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 i każdy ginekolog to potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfddf
ja tez okolo roku uprawiam przerywany stosunek ,ale licze sie z ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×