ciąża po poronieniu

Witam, mam pytanko, do tych co po poronieniu miały problem z ponownym zajściem. Ja poroniłam 2 lata temu w 8 tc i od ponad roku się znów staramy i nic. miał tak ktoś, jest jakaś nadzieja, bo badania w sumie niezłe (lekko podwyższone TSH) a dzidzi brak?

up up ;-(

ja tak mialam, 2 lata po poronieniu zaszlam w ciaze, ale to tylko dzieki laparoskopi, w pierwsza ciaze zaszlam za pierwszym razem, po poronieniu byla 4 miesieczna przerwa, wydaje mi sie ze przy poronieniu wytworzyly sie jakies mikrozrosty, przed laparo, przeszlam szereg badan, hormony, monitoring, hsg, maz nasienie i wszystko bylo ok, mowili ze to psychika..a ja i tak czulam ze cos jest nie tak z moim cialem, w drugim cyklu po laparo zaszlam w ciaze, obecnie 18 tydzien, powodzenia!!

dzięki, też chciałam zrobić HSG ale gin mówi, ż skoro zaszłam, to mi nie potrzebne. Chyba muszę naściemniać, że nie poroniłam i niech mnie skierują na drożność, bo też czuję, że to przez to

u mnie hsg nic nie wykrylo, wszystko bylo drozne, dopiero lekarz w prywatnej klinice uswiadomil mnie ze te hsg to ob kanty dupy rozbic, chcialam robic inseminacje, ale powiedzial ze to bedzie strata pieniedzy, bo to strzelanie w ciemno, ja sie uparlam i zrobilam 2... bo przeciez mialam hsg.. lekarz mial racje, laparoskopie mialam panstwowo, i nie potrzebowalam iui..zabieg malo inwazyjny, w ten sam dzie bylam w domu, tydzien zwolnienia, i wszystko wrocilo do normy..na prawde polecam,

dzięki za info, chyba dopóki się prywatnie nie pójdzie to tak leczą.