strasznie szybko się męczę

np jak zmywam naczynia to co chwile muszę siadać bo nie jestem w stanie tak stać, jak odkurzam to też muszę co chwilę przerywać i odpoczywać, nie mogę złapać tchu, jestem cała spocona o bieganiu już nie wspomnę, po paru metrach padam.. robiłam badania krwi i nie mam anemii ani żadnych niedoborów czy to może mieć coś wspólnego z odżywianiem? od paru miesięcy nie odżywiam się zbyt zdrowo

pewnie się odchudzasz mimo że nie masz z czego?

nie, nie odchudzam się

dziwne... możliwe jest wychudzenie ale pewnie masz normalną wagę. w sumie to też może być skutkiem zmiany diety

ile masz lat? moze jakies problemy z sercem cisnieniem maja na to wplyw

Może za dużo toksyn w organizmie? Albo kłopoty z sercem, czy coś...

od jakiegoś roku nie uprawiam żadnego sportu i żywię się głownie gotowymi daniami, pizzą i frytkami z mc'donalds ale to zmęczenie pojawiło się jakieś 3-4 miesiące temu

mam 21 lat, waga normalna byłam u lekarza ale badania nic nie wykryły

Może masz zakwaszony organizm który pochłania całą twoją energię. Człowiek czuje się ospały, brak energii itp. Jest jeszcze takie schorzenie związane z ciągłym snem, coś n..... nie pamiętam.

mam to samo, robię badania serca bo jakies nieprawidłowości mam, a o co chodzi z tym ciagłym snem?

atawiam na oslabienie

ale nie mam czym być osłabiona

Zrób badania krwi na poziom hormonów.Takie objawy daje chora tarczyca.Tylko nie pamiętam czy nad czynność czy niedoczynność.U mnie hormony ok ale za to mam guzka na tarczycy,który też daje takie objawy.

ale przy chorobach tarczycy chudnie się lub tyje nie?

może jesteś w ciąży?

raczej nie, miałam normalnie okres

co o tym sądzicie?

To ze spaniem to pewnie o narkolepsję chodzi. Ale to zupełnie co innego. Ja przy zmywaniu może nie, ale ogólnie też bardzo szybko się męczę... O wysiłku fizycznym prawie nie ma mowy, bo zaraz wymiękam... Jak szybciej muszę iść, żeby np. na autobus zdążyć, to ledwo docieram... Z sercem wszystko ok, badania też, więc nie wiem, o co chodzi...

Może ten tekst przybliży Ci trochę rozwiązanie Twego problemu: Zakwaszenie organizmu a woda alkaliczna Kiedy złe samopoczucie zaczyna nam doskwierać każdego dnia stając się nieodłącznym towarzyszem naszego życia większość z nas sięga po modne w danej chwili suplementy diety. Kiedy i to nie pomaga zaczynamy szukać przyczyny takiego stanu. Jednym z pierwszych działań, które podejmujemy najczęściej, jest zrobienie analizy krwi i moczu. Często okazuje się, że wyniki badań są w normie. Niestety to nie poprawia naszego stanu. Co więc może leżeć u podstawy ciągłego przemęczenia, osłabienia, bezsenności, bólu głowy ? Być może warto zastanowić się nad równowagą kwasowo-zasadową. Równowaga kwasowo-zasadowa to jeden z najważniejszych mechanizmów regulacyjnych naszego organizmu. Jest ona podstawą prawidłowego przebiegu wszelkich procesów życiowych i niezbędnym warunkiem do zachowania zdrowia. Jej zachwianie prowadzi do kryzysów, które nieleczone lub tylko zaleczane przeradzają się w schorzenia przewlekłe. Większość schorzeń w tym chorób przewlekłych takich jak reumatyzm, nowotwory, migreny, cukrzyca, kamica nerkowa, kamienie w woreczku żółciowym, dna moczanowa powstają wskutek zakwaszenia organizmu. Z zakwaszeniem mamy do czynienia nie tylko w zaawansowanych stadiach choroby. Nadmierna kwasowość to stan, który osłabia wszystkie komórki organizmu. Zmusza ona ciało do pobierania minerałów - wapnia, sodu, potasu i magnezu - z organów ciała i kości aby zneutralizować kwasy i usunąć je z organizmu. W rezultacie ciało może być narażone na silną i długotrwałą ,,korozję''. Stan ten może zostać nie wykryty przez lata, gdyż początkowo przebiega w zasadzie bezobjawowo. Występuje ono już wtedy, gdy męczą nas częste bóle głowy, kręgosłupa, gdy odzywa się zgaga, niespodziewanie pojawia się biegunka lub inne dolegliwości jelitowe. Zakwaszenie dotyczy nie tylko ludzi starszych i chorych, ale również dzieci. Nasz organizm jest bardzo tolerancyjny ale do czasu. Kryzys następuje zwykle ok. 40-stego roku życia, kiedy lawinowo zaczynają pojawiać się rożne dolegliwości. W tym okresie życia odczuwane do tej pory sporadycznie dolegliwości mogą przejść w stadium przewlekłe. Zakwaszenie dotyczy każdej osoby w naszym społeczeństwie ze względu na sposób, w jaki żyjemy - naszą dietę i środowisko, w którym przebywamy. Rezultat to wewnętrzne środowisko, w którym choroba może się łatwo rozwijać, w przeciwieństwie do środowiska, gdzie pH jest zbilansowane. Jest to niezbędne dla ciała do obrony przed chorobami. To prawda, że jeśli nasz organizm jest zdrowy, będziemy mogli zachować wystarczające zasadowe rezerwy na reakcje w wypadku awarii. Aczkolwiek, jeśli nadmierna kwasowość musi być ciągle neutralizowana, nasze rezerwy zasadowe zostaną naruszone a nasz organizm będzie bardziej podatny na choroby. Niestety, nadal jest wiele osób, które twierdzą, że ciało może naturalnie bilansować swoje pH choćby poprzez dietę czy suplementację. Prawda - zdaniem doktor Lyndy Frassetto, badaczki kwasów i zasad z Uniwersytetu w Kalifornii - jest taka, że skierowaliśmy się ewolucyjny narożnik. Zwyczajnie nie jesteśmy sobie w stanie poradzić z nadkwasowością tak jak kiedyś. Jej badania pokazały, że zwykły poziom odpadów kwasowych w naszym organizmie zmusza ciało do podejmowania drastycznej walki aby zaoszczędzić wątrobę i nerki - nasze podstawowe organy walczące z toksynami.

a palisz fajki??ile ważysz?? http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Piszę bo mam, a raczej miałam te same problemy. Niby wszystko dobrze a tu taka niemoc... Zakwaszony organizm, przyczyn jest wiele. Sama byłam zdziwiona, przecież nie jestem łasuchem, nie jadam często ciężkostrawnych posiłków, ale padło na mnie. Stosuję-może to zabawne na pierwszy punkt widzenia- plastry na stopu detoksykujące, proszek zasadowy dr Auera. Proszę wstrzymać ironię, zastosujcie i odpiszcie. Mnie wciągnęła szwagierka, potem dowiedziałam się że moja starsza koleżanka z pracy też się tym wyleczyła. No i jeszcze ziółka.

Nie palę, nie piję, ważę 54 kg. Dbam poprostu o siebie. żadne tabletki odchudzające tylko zdrowy tryb życia, zielona herbata, ziółka i jeszcze raz ziółka.:-)

Do zmartwionej autorki topiku-a badałaś hormony tarczycy? Ja w tamtym roku nie odchudzałam się, normalnie odżywałam a nie mialam na nic siły. Okazało się podczas przypadkowych badań krwi, że mam niedoczynnosć tarczycy, trzeba zrobić badanie krwi na oznaczenie poziomu hormonu TSH. Może to to? Po wizycie u lekarza endokrynologa i zaczęciu leczenia sily wróciły :) powodzenia :)

zakwaszenie to jeden, dwa serce i układ krążenia, a trzecie to po prostu słaba kondycha

zacznij od cwiczen oddechowych a potem pomalu zacznij cwiczyc miesnie i odstaw to swinstwo fast foodowe

już odstawiłam ile kosztują te plastry?

To bardzo często jest objaw przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Tu wypisane są inne objawe tego schorzenia, powinno to pomóc w diagnozie: http://flmc.pl/l/f99d5

Możesz mieć zakwaszony organizm, najlepiej jakbyś zrobiła sobie kurację oczyszczającą. Zażyj lek na toksyny Toxinext, pij duzo wody i powinno pomóc, przynajmniej mam taką nadzieję ;)

Dokładnie, Toxinext powinien pomóc, bardzo dużo ludzi ma w sobie pasożyta, tylko u każdego objawia się on trochę inaczej. Ktoś się szybciej męczy, kogoś boli cały czas głowa i jest zmęczony. Przyczyna jednak jest jedna i warto ją wyleczyć, pozdrawiam ;)